Kultura

Kinowy sezon ogórkowy, czyli co oglądać w wakacje

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2019 12:58
Cień i ochłodę można znaleźć nie tylko pod drzewem, ale także w sali kinowej. W tym wydaniu audycji radzimy, co obejrzeć w tegoroczne wakacje. 
Audio
  • Wakacyjne premiery filmowe, czyli na co wybrać się w lipcu i w sierpniu (ABC popkultury - zestaw powiększony/Trójka)
Fotos z filmu Anna w reżyserii Luca Bessona
Fotos z filmu "Anna" w reżyserii Luca BessonaFoto: Monolith Films

Nasz przegląd otwiera najbardziej znany francuski reżyser w Hollywood, czyli Luc Besson i jego najnowszy obraz "Anna". Po porażce poprzedniego filmu pt. "Valerian i Miasto Tysiąca Planet" Besson sięgnął po sprawdzoną wcześniej formułę, w której centrum znajduje się silna i wyjątkowo piękna kobieta. Tytułowa Anna to młoda narkomanka z kłopotami, z których wyciągnąć ma ją współpraca z KGB. Nie obejdzie się bez licznych scen pościgów i strzelanin. 

– Luc Besson kręcił filmy o silnych, dążących do samostanowienia kobietach, kiedy to jeszcze nie było modne. Przypomnijmy "Nikitę", "Piąty Element" czy "Lucy" ze świetną rolą Scarlett Johansson. Teraz mamy klasycznie i sensacyjnie – młoda kobieta zostaje postanowiona w sytuacji bez wyjścia, musi się bić i strzelać, żeby uciec przed prześladowcami – mówi krytyk filmowy Łukasz Muszyński.

Nowa produkcja Bessona to także świetna obsada: Hellen Mirren, Luke Evans, Cillian Murphy czy odtwórczyni głównej roli – Sasha Luss. "Annę" można oglądać w polskich kinach od 28 czerwca.

Już 5 lipca do kin trafi "Midsommar. W biały dzień" w reżyserii Ari Astera znanego z głośnego "Dziedzictwa". Tym razem akcja filmu rozgrywa się w Szwecji. Grupa przyjaciół odwiedza odciętą od świata wioskę, by wziąć udział w obchodach pogańskiego święta. "Midsommar" jest nie tylko horrorem, ale także opowieścią o nieprzepracowanych traumach oraz rozpadzie związku.

– Jestem bardzo ciekawa tego filmu. Oprócz tego, że reżyserem jest Ari Aster to jeszcze w roli głównej występuje Florence Pugh, która jest elektryzującą aktorką. Nie wiem, czy to nie będzie najbardziej elektryzujące nazwisko, jeżeli chodzi o aktorki – zapowiada Katarzyna Borowiecka. 

Na naszej liście filmów do zobaczenia w wakacje nie może zabraknąć ekranizacji komiksu. "Spider-Man: Daleko od domu" to kolejny rozdział sagi Marvela. Tym razem Człowiek-Pająk (w tej roli Tom Holland) wyrusza w podróż po Europie, gdzie będzie musiał połączyć siły z Mysterio (Jake Gyllenhaal), by uratować świat przed niebezpieczeństwem. Produkcję w kinach możemy oglądać od 5 lipca.

W audycji rozmawiamy także o: 

  • nadchodzących disneyowskich premierach – "Królu Lwie" oraz "Toy Story 4";
  • wyczekiwanym "Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino;
  • biograficznym filmie dokumentalnym o Diego Maradonie w reżyserii Asifa Kapadii; 
  • serialu opartego na grze komputerowej "Final Fantasy";
  • serialowych wizjach przyszłości w "Czarnym Lustrze" oraz "Rok za rokiem".

*** 

Tytuł audycji: ABC popkultury – zestaw powiększony
Prowadzi: Katarzyna Borowiecka 
GościeŁukasz Muszyński (Filmweb.pl), Aneta Kyzioł ("Polityka"), Wioletta Myszkowska, Piotr Kuldanek (podcast "Rozgrywka")
Data emisji: 30.06.2019 
Godzina emisji: 12.06

kr/ml

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Szwedzkie "Ruchome piaski"

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2019 15:38
Katarzyna Borowiecka spotkała się z twórcami pierwszej szwedzkiej oryginalnej produkcji Netflixa. Chodzi o serial "Ruchome piaski". O czym opowiada serial, który powstał na podstawie bestsellerowej powieści kryminalno-psychologicznej Malin Persson Giolito?
rozwiń zwiń
Czytaj także

W obcym mieście

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2019 16:00
"Town of Strangers" zespołu Bokka, "Szarówka" Darii Zawiałow, "Jan Sobótkowy" Kapeli ze Wsi Warszawa – piękne, poetyckie teledyski do tych (i innych) utworów zrealizowali Dorota Piskor i Tomasz Ślesicki z kolektywu Psychokino. Spotykamy się z nimi w "ABC popkultury".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wielkie rozstrzygnięcia na wielkim i małym ekranie

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2019 16:00
– Wydawałoby się, że jestem dojrzałym człowiekiem, tymczasem "Avengers: Koniec gry" wprawiło mnie w taki stan emocjonalny, że sam nie wiedziałem ile mam lat – mówi o najnoweszej produkcji Marvela krytyk filmowy Łukasz Muszyński.
rozwiń zwiń