Kultura

Reaktywacja czy reanimacja? Kiedy pisarz powraca do swoich postaci?

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2017 16:00
– Nawet Arthur Conan-Doyle miał dość Sherlocka Holmesa i go uśmiercił. A jednak do tej postaci wrócił i kontynuował tę historię – mówi Mariusz Cieślik.
Audio
  • Reaktywacja, czy reanimacja? Kiedy pisarz powraca do swoich postaci? (Przodownicy lektury/Trójka)
(zdj. ilustracyjne)
(zdj. ilustracyjne)Foto: sianstock /Shutterstock.com

Wielu autorów w pewnym momencie dojrzewa do tego, by nie "współpracować" dłużej ze stworzoną przez siebie postacią. Często tacy bohaterowie zostają uśmierceni na kartach powieści. Jednakże wielu z nich powraca, czasem ponieważ domagają się tego fani, innym razem dlatego, że twórca wpada na nowy pomysł. Bywa jednak i tak, że pisarz zżywa się ze stworzoną przez siebie osobą i, mimo pierwotnej niechęci, decyduje się do niej wrócić dla samego siebie.

Jacy autorzy "reanimowali" swoich bohaterów? Czy przyniosło to korzyść czytelnikom? O tym w nagraniu audycji. Zapraszamy do słuchania.

***

Tytuł audycji: Przodownicy lektury
Prowadzi: Mariusz Cieślik
Data emisji:
6.09.2017
Godzina emisji: 10.18

ml/gs

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Kryminalny Wrocław Marka Krajewskiego

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2017 18:30
Eberhard Mock jest koneserem dobrych trunków, miłośnikiem smacznego jedzenia i wielbicielem kobiecych uroków. Ale nade wszystko to policjant kryminalny z Wrocławia pierwszej połowy XX wieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy sztuczna inteligencja może mieć proroków?

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2017 12:00
- Miałem zamiar napisać klasyczną powieść science-fiction. Są tam więc statki kosmiczne i roboty. A z drugiej strony chciałem, żeby czytelnik zapomniał, że to powieść science-fiction i przeczytał opowieść o ludziach - mówi Lavie Tidhara, autor książki "Stacja Centralna".
rozwiń zwiń