Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Chleb prosto z domowego pieca

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2020 12:00
 - Tradycyjnie chleb uznawano za coś istotnego. Na Warmii mam sąsiadkę, która gdy dostaje kawałek chleba to zawsze go całuje. Tradycja szacunku do chleba kiedyś była bardzo pielęgnowana. W obecnych czasach to niestety zanika – tłumaczyła w "Cudowytwórcach" Teresa Klukowska.
Audio
  • Sztuka domowego wypieku chleba wg Teresy Klukowskiej (Cudowytwórcy)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock

Kiedyś znane były trzy rodzaje mąki; razowa, pytlowa i pszenna, z mąki pszennej wypiekane były kiedyś tylko ciasta, a w dobie szeroko rozwiniętego marketingu rodzajów mąk mamy zdecydowanie więcej.

Jeśli chodzi o indywidualnego konsumenta mocno zwraca się uwagę, aby mąka nie była normalizowana oraz by była w miarę możliwości ekologiczna. Mąka decyduje o jakości chleba który pieczemy. Lecz chleb to nie tylko mąka, podstawą jest zakwas chlebowy. Chleb tradycyjny robimy na zakwasie i to  on decyduje o szybkości starzenia się pieczywa. W dawnych czasach chleb wypiekano raz na około dziesięć dni, zbierała się całą wioska i gospodynie wypiekały chleby na zakwasie, które mały żywić wioskę przez tydzień, dwa, do kolejnego wypieku. 

Etapy wypieku chleba

Wypiekanie chleba jest bardzo proste, ale trzeba mieć doświadczenie, które przychodzi z czasem. - Jest to bardzo proste i troszeczkę skomplikowane. Podstawa to zakwas żytni, którym obecnie powinna się podzielić się z nami każda piekarnia, pod warunkiem, że jest on naturalny. Do tego potrzebujemy mąki, wody, odrobiny soli, żeby chleb nie był jałowy. Łączymy składniki w odpowiednich proporcjach i powstaje nam ciasto chlebowe, jeśli ciasto jest zbyt rzadkie istnieje szansa wypieku zakalca. Zbyt sztywne ciasto spowoduje, że chleb będzie zbity – mówiła Teresa Klukowska.

Ciasto wyrasta w zależności od temperatury 10 -12 godzin, czasami osiem. Łatwiej jest robić chleb w formie. – Ja zaczynałam zawsze wieczorem, przez noc ciasto wyrastało i rano wkładałam je do piekarnika. Przeszliśmy na piecyki elektryczne i może już ten chleb nie ma takiego aromatu, ale jest to wygodniejsze, gdy mamy mało czasu -  opowiadała w "Cudowytwórcach" Teresa Klukowska.

Czytaj także

Rzeźbione cuda Elżbiety Świderek

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2019 09:00
- Inspiruję się łowickimi elementami, a tematyka jest przeróżna: i Matki Boskie, i Chrystusy, i kapliczki, i przedmioty codziennego użytku. Wykorzystuję wszystkie kawałki drewna - mówiła artystka, oprowadzając nas po swojej pracowni.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W pracowni lutników

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2019 09:00
Lutnicy, Marek i Bartosz Woźniak, robią bardzo mało instrumentów. Poświęcają im ogromną ilość czasu. Każdy dopieszczają i każdy z nich jest dziełem sztuki. Do tego czerpią ogromną radość z tego, co robią.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Laura Bziukiewicz i obróbka lnu

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2020 18:00
- Zaczynało się od siania. Najpierw trzeba było przygotować wąskie zagony, żeby łatwo było je pielić. Len musiał być pielony trzykrotnie, żeby był wysoki. Trzeba było go mocno podlewać więc siano go po świętej Zofii blisko wody. Jak widziano, że włókno odchodzi od paździora i dojrzałe są główki z nasionami wyrywano go. Zwykle robiono to po wykopkach ziemniaków. Wyrywano go, wiązano w snopki i zwożono do stodoły, gdzie był młócony - tłumaczyła Laura Bziukiewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Malarstwo na szkle Jana Bachledy-Żołnierczyka

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2020 05:30
- Zawsze miałem smykałkę do rysunku, lubiłem rysować jeszcze jako mały chłopak. Była to dla mnie duża pasja. Nie jestem przekonany czy na lekcjach rysunku miałem dobre noty, bo co innego mi kazali, a co innego ja chciałem. Po prostu na początku lubiłem rysować i nie miałem z tym żadnych konkretnych planów - wspominał w "Cudowytwórcach" Jan Bachleda-Żołnierczyk.
rozwiń zwiń