Redakcja Polska

Macierewicz: bezspornym dowodem ingerencji Rosji był wybuch w lewym skrzydle TU-154M

11.04.2022 15:16
Głównym i bezspornym dowodem ingerencji Rosji był wybuch w lewym skrzydle samolotu przed minięciem brzozy - powiedział Antoni Macierewicz prezentując w poniedziałek raport podkomisji smoleńskiej. Jak zaznaczył, komisja zlokalizowała miejsce i czas eksplozji; następna eksplozja nastąpiła w centropłacie.
Antoni Macierewicz podczas prezentacji raportu z badania zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu Tu-154 M nr 101 nad lotniskiem Smoleńsk-Siewiernyj na terenie Federacji Rosyjskiej
Antoni Macierewicz podczas prezentacji raportu z badania zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu Tu-154 M nr 101 nad lotniskiem Smoleńsk-Siewiernyj na terenie Federacji RosyjskiejPAP/Paweł Supernak

Macierewicz powiedział, że przyczyną katastrofy 10 kwietnia 2010 roku nad Smoleńskiem "był akt bezprawnej ingerencji strony rosyjskiej na statek powietrzny Tu-154M z delegacją prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej". - Głównym i bezspornym dowodem tej ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na sto metrów przed minięciem brzozy na działce doktora Bodina, nad terenem, gdzie nie było ani wysokich drzew, ani innych przeszkód mogących zagrozić samolotowi - powiedział Macierewicz.

Dodał, że "podkomisja precyzyjnie zidentyfikowała miejsce, czas i dźwięk eksplozji, która zniszczyła skrzydło i zapoczątkowała katastrofę". - Jej kontynuacją była następna eksplozja w centropłacie kilkanaście metrów nad ziemią, która zniszczyła cały samolot i zabiła polską delegację z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele - powiedział.

Macierewicz dodał, że "działania te poprzedzone zostały dwoma operacjami dezinformacyjnymi". - Wprowadzającymi chaos wśród kontrolerów lotu Federacji Rosyjskiej i utrudniającymi polskiej załodze odejście na zapasowe lotnisko w Witebsku. Chodzi o dokonaną przez Rosjan w ostatnim momencie i ukrytą przed polskimi pilotami zamianę lotnisk zapasowych z Witebska na Domodiedowo i Szemerietiewo oddalone od Smoleńska o godzinę lotu i o błędne sprowadzanie samolotu tak, by groziło mu uderzenie w ziemię - powiedział Macierewicz.

Jak mówił, "mimo tych działań rosyjskich polscy piloci już blisko 40 minut przed Smoleńskiem oświadczyli i przekazali to stronie rosyjskiej, że lądowanie nie będzie możliwe, po minięciu stu metrów nad lotniskiem podjęli decyzje o odejściu na drugi krąg".

- Potwierdzili to rosyjscy kontrolerzy i dyspozytorzy lotu Smoleńsk-Północny i Smoleńsk-Południowy, których komendy zostały zanotowane w relacjach rozmów z bliższego punktu startowego zwanych w dokumentach "wieżą" - powiedział Macierewicz. - I tak właśnie zostało to jasno wtedy sformułowane przez kontrolerów lotu na temat tego, co dzieje się z samolotem, cytuję: "Odszedł na drugi krąg i spadł". Wszystkie te wydarzenia zostały odnotowane w wiarygodnych i dostępnych wszystkim poprzednim komisjom dokumentach relacjonujących na bieżąco przebieg lotu - powiedział Macierewicz. 

PAP/dad

Coraz głośniejsze apele w Unii Europejskiej o nałożenie embarga na import ropy z Rosji

11.04.2022 11:04
W Unii Europejskiej coraz głośniejsze są apele o nałożenie embarga na import ropy z Rosji. Mówiło o tym wielu ministrów spraw zagranicznych z krajów członkowskich przed spotkaniem w Luksemburgu. Początkowo do nałożenia surowych sankcji w sektorze energetycznym wzywały tylko Polska i kraje bałtyckie.

Dmytro Kułeba: Rosja przygotowała kampanię informacyjną, by powstrzymać dostawy broni na Ukrainę

11.04.2022 12:11
Rosja przygotowała kampanię dezinformacyjną na temat Ukrainy, wymierzoną w zagraniczne media i polityków, bo wie, że dostawy broni z zagranicy są obecnie kluczowe dla naszego kraju - poinformował w poniedziałek na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.