Redakcja Polska

Ilu mieszkańców będzie liczyła Polska w 2060 roku? GUS podał prognozy i nie napawają one optymizmem

08.04.2024 15:31
Liczba ludności w Polsce w 2060 r. wyniesie 30,9 mln - podał GUS w opracowaniu Rozwój regionalny Polski - raport analityczny 2023.
Polska po roku 1989 zwiększyła trzykrotnie swój poziom PKB, co jest wynikiem docenionym i nazywanym polskim cudem gospodarczym
Polska po roku 1989 zwiększyła trzykrotnie swój poziom PKB, co jest wynikiem docenionym i nazywanym "polskim cudem gospodarczym" Sergii Figurnyi / Shutterstock.com

"Przewiduje się, że w 2060 r. liczba ludności kraju wyniesie 30,9 mln. Populacja zmniejszy się w większości regionów (najbardziej – w śląskim), z wyjątkiem warszawskiego stołecznego (w którym zakłada się wzrost liczby ludności)" - napisano.

W raporcie napisano, że prognozy GUS wskazują na coroczne obniżanie się wartości przyrostu naturalnego w latach 2025–2060 i jego ujemną wartość we wszystkich regionach w całym prognozowanym okresie. W miastach dużych przyrost naturalny obniży się do ok. minus 60 tys.

"Przyjmuje się, że do 2060 r. znacząco wzrośnie m.in. współczynnik starości demograficznej – z 20,9 proc. w 2025 r. (w 2022 r. według faktycznych danych – 19,5 proc.) do 32,6 proc. w 2060 r. Odsetek osób w wieku powyżej 65 lat w 2060 r. w miastach dużych będzie kształtować się od ok. 29 proc. do 40 proc." - napisano. 

PAP/dad


Bruksela: po południu negocjacje ws umowy o bezcłowym handlu z Ukrainą

08.04.2024 09:52
W poniedziałek po południu w Brukseli negocjacje w sprawie większych ograniczeń w umowie o bezcłowym handlu z Ukrainą. Spotykają się przedstawiciele Europarlamentu, Komisji Europejskiej i unijnych krajów. 

Wilno: tylko dziś można oglądać pierwszą drukowaną książkę litewską

08.04.2024 11:05
Nie lada gratka czeka dziś na odwiedzających Bibliotekę Uniwersytetu Wileńskiego. Do końca dnia można oglądać tam pierwszą drukowaną książkę w języku litewskim.

Polacy przy urnach. Mniej chętnie głosujemy na samorządowców jak parlamentarzystów

08.04.2024 12:49
W Polsce wybory samorządowe cieszą się mniejszym zainteresowaniem niż parlamentarne czy prezydenckie. Podkreślił to profesor Andrzej Zybała - socjolog ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na antenie Polskiego Radia 24. Tymczasem politolog Piotr Makowiecki zwrócił uwagę, że liderzy większości ugrupowań obwieścili sukces, choć mało skupiali się na sprawach lokalnych. Z dotychczasowych cząstkowych wyników wyborów wynika, że frekwencja wynosi nieco ponad 51 procent.