Redakcja Polska

Rosjanie w Mariupolu mogli wykorzystać broń chemiczną

12.04.2022 09:53
Rosyjskie wojsko wykorzystało w poniedziałek wieczorem przeciwko ukraińskim żołnierzom i cywilom w Mariupolu trującą substancję nieznanego pochodzenia - poinformował pułk Azow. Według niego substancję zrzucono z drona.
Wołodymyr Zełenski przyznał, że Kijów poważnie traktuje możliwość użycia przez Rosjan broni chemicznej na Ukrainie (fot. PAPEPAOLEG PETRASYUK)
Wołodymyr Zełenski przyznał, że Kijów poważnie traktuje możliwość użycia przez Rosjan broni chemicznej na Ukrainie (fot. PAP/EPA/OLEG PETRASYUK)PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

"Uwaga! Około godziny temu rosyjskie okupacyjne wojska wykorzystały przeciwko ukraińskim wojskowym i cywilom w mieście Mariupol trującą substancję nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z wrogiego drona" - czytamy w komunikacie pułku Azow, broniącego tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy. 

Jak dodano, poszkodowani mają problemy z oddychaniem i doświadczają problemów neurologicznych. "Ustalane są skutki wykorzystania nieznanej substancji" - przekazał pułk.

Źródło zbliżone do ministerstwa obrony Ukrainy przekazało agencji Interfax-Ukraina, że prawdopodobieństwo wykorzystania przez Rosjan broni chemicznej jest "bardzo wysokie". 

Zachodnie wywiady nie potwierdzają

Pentagon nie może jeszcze potwierdzić doniesień, że rosyjskie siły użyły czegoś, co może być bronią chemiczną w Mariupolu na Ukrainie - oświadczył w nocy z poniedziałku na wtorek rzecznik Pentagonu John Kirby, cytowany przez CNN.

"Te doniesienia, jeśli są prawdziwe, są głęboko niepokojące i odzwierciedlają obawy, jakie mieliśmy co do możliwości użycia na Ukrainie różnych środków kontroli zamieszek, w tym gazu łzawiącego zmieszanego ze środkami chemicznymi" - napisał Kirby w komunikacie.

Zapewnił, że Pentagon jest świadomy zagrożenia i będzie uważnie monitorował sytuację. 

Z kolei jak podała w nocy z poniedziałku na wtorek brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss, Wielka Brytania próbuje zweryfikować informacje o możliwym użyciu broni chemicznej na Ukrainie.

"Istnieją doniesienia, że siły rosyjskie mogły użyć środków chemicznych w ataku na ludność Mariupola. Pilnie pracujemy z naszymi partnerami, aby zweryfikować te informacje poprzez dane wywiadowcze" – napisała Truss na Twitterze.

Dodała, że każde użycie takiej broni "stanowiłoby brutalną eskalację tego konfliktu i pociągniecie do odpowiedzialności (prezydenta Rosji Władimira) Putina i jego reżimu."


PAP/dad

Dmytro Kułeba: Rosja przygotowała kampanię informacyjną, by powstrzymać dostawy broni na Ukrainę

11.04.2022 12:11
Rosja przygotowała kampanię dezinformacyjną na temat Ukrainy, wymierzoną w zagraniczne media i polityków, bo wie, że dostawy broni z zagranicy są obecnie kluczowe dla naszego kraju - poinformował w poniedziałek na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.

Polskie dzieci wojny apelują: nie możemy biernie przyglądać się cierpieniu ukraińskich dzieci

12.04.2022 07:59
Nie możemy biernie przyglądać się cierpieniu ukraińskich dzieci - apel o pokój dla Ukrainy wystosowali członkowie Ogólnopolskiego Zespołu Koordynacyjnego Związków i Stowarzyszeń Polskich Dzieci Wojny, ocaleni z niemieckiego obozu koncentracyjnego dla polskich dzieci w Łodzi oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Ich Rodzin.

Wołodymyr Zełenski: traktujemy poważnie zagrożenie użyciem przez Rosjan broni chemicznej

12.04.2022 09:01
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek wieczorem w wideo na Facebooku, że siły rosyjskie mogą użyć broni chemicznej na Ukrainie, a Kijów to zagrożenie traktuje bardzo poważnie. Nie potwierdził jednak, jakoby w Mariupolu Rosjanie użyli tego rodzaju broni.