Redakcja Polska

Żubry powracają na Litwę za sprawą Polski. Pierwsze narodziny na wolności

23.11.2025 12:00
W Europie rzadko pojawiają się informacje, które jednocześnie zachwycają przyrodników, wzmacniają programy ochrony gatunkowej i przypominają o sile odradzającej się natury. A jednak tej jesieni taka wiadomość nadeszła z Litwy, stając się przyczynkiem do szerszej refleksji o historii żubra – zwierzęcia, które już raz niemal zniknęło z naszej części świata.
Młody żubr
Młody żubrpixaby

Pierwsze bliźnięta żubra różnej płci w Europie

W październiku 2025 roku Dzukijski Park Narodowy ogłosił wypuszczenie na wolność pierwszych w historii Europy bliźniąt żubra europejskiego różnej płci. Samiec Dzvynys i samica Dzvyne, urodzone w maju 2024 roku, dołączyły do dzikiego, liczącego dwanaście osobników stada, w którym żyje dziesięć dorosłych samic i dwóch młodych samców.

Narodziny takie jak te zdarzają się niezwykle rzadko. Arturas Kibisa z Uniwersytetu Witolda Wielkiego podkreśla, że w całej monitorowanej historii gatunku zdarzyło się zaledwie kilka przypadków bliźniąt. To czyni z litewskich żubrząt nie tylko biologiczną ciekawostkę, lecz także symbol skutecznej ochrony gatunku.

Od 2022 roku do litewskich stad wypuszczono już 46 nowych osobników. Zdaniem specjalistów dowodzi to, że reintrodukcja przebiega zgodnie z założeniami, a populacja ma realne szanse na samodzielne funkcjonowanie. Jak mówi Vytautas Jeremicius z Dzukijskiego Parku Narodowego, pojawienie się bliźniąt pokazuje, że przyroda może odpłacić za odpowiedzialną opiekę rzeczami dotąd uznawanymi za wyjątkowe.

Polska droga: od wyginięcia do jednego z największych sukcesów ochrony przyrody

Polska odebrała litewskie wieści z dodatkowym ładunkiem emocji. Żubr, symbol Puszczy Białowieskiej, przez dekady był zwierzęciem na granicy zniknięcia. Na początku XX wieku gatunek praktycznie wymarł. Współczesne relacje przypominają skalę katastrofy: intensywne polowania, chaos pierwszych lat po wojnie i zupełny brak ochrony doprowadziły do błyskawicznej eksterminacji. Ostatniego wolno żyjącego żubra odnaleziono w 1919 roku, w postaci szczątków.

To właśnie z garstki osobników w ogrodach zoologicznych i zamkniętych hodowlach rozpoczęto odbudowę gatunku. W 1954 roku żubry wróciły do Puszczy Białowieskiej. Od tamtej pory populacja rosła, osiągając dziś ponad trzy tysiące osobników na terenie kraju. To jeden z największych sukcesów ochrony przyrody w Europie – i dowód, że nawet skrajnie zagrożony gatunek może wrócić do natury.

Współczesne zagrożenia: populacja rośnie, problemy również

Choć liczebność żubrów zwiększa się, ich przyszłość nadal nie jest w pełni bezpieczna. Regularnie odnotowuje się przypadki kłusownictwa i pomyłkowych odstrzałów, mimo że gatunek objęty jest całkowitą ochroną. W 2025 roku głośna była sprawa zabicia żubra Pyrka, którego myśliwy pomylił z dzikiem.

Rozbudowa infrastruktury i rosnący ruch drogowy stają się kolejnym zagrożeniem. Przybywa kolizji, a przestrzeni dla dużych stad nie jest już więcej – ich terytoria są rozdrobnione, a większość populacji żyje w izolowanych grupach. Tylko osiem z nich przekracza liczbę 150 dorosłych osobników, co wciąż jest wartością zbyt niską, by zniwelować ryzyko problemów genetycznych.

Nie brakuje także konfliktów na linii człowiek–żubr, szczególnie tam, gdzie zwierzęta wkraczają na tereny rolnicze. To obszar wymagający zarówno dialogu, jak i działań kompensacyjnych.

Ochrona jako zobowiązanie

Litewskie bliźnięta to nie tylko sensacja przyrodnicza. To sygnał, że warto inwestować czas, środki i zaangażowanie w ochronę dzikiej natury. Historia żubra pokazuje, jak niewiele trzeba, by utracić cały gatunek, i jak wiele wysiłku trzeba później, by go przywrócić.

Dlatego w święto, które skłania do myślenia o wolności, warto pamiętać także o tych, którzy nie mówią ludzkim głosem. Ich istnienie zależy od naszych wyborów. Wolność w naturze nie jest dana raz na zawsze – trzeba ją chronić, by żubr naprawdę mógł wracać do swoich lasów.

dzikiezycie.pl/pż

Ekspertka: nie przeszkadzajmy owadom, które przygotowują się do zimy

07.10.2025 14:00
Jesienią, gdy przyroda zwalnia rytm, łatwo pomylić troskę z działaniem na wyrost. Motyl wiszący bez ruchu na strychu lub w piwnicy nie potrzebuje ratunku, lecz spokoju. Każda próba wybudzenia czy przeniesienia w cieplejsze miejsce może kosztować go życie - podkreśla entomolożka i edukatorka Magda Gorczyca.

Naukowiec: dzika przyroda może sprzyjać bezpieczeństwu wschodniej granicy Polski

25.10.2025 12:00
Dzika przyroda, np. naturalne lasy i bagna, może sprzyjać bezpieczeństwu Polski w razie agresji zza wschodniej granicy - mówił w czwartek dr hab. Michał Żmihorski z Instytutu Biologii Ssaków  PAN w Białowieży, podczas jubileuszowej konferencji Państwowej Rady Ochrony Przyrody.

Europa przekroczyła granice bezpieczeństwa. Raport Europejskiej Agencji Środowiska pokazuje tragizm sytuacji

13.11.2025 18:40
Europejska Agencja Środowiska (EEA) opublikowała w Brukseli najnowszy raport o stanie środowiska w Europie. Wyniki nie pozostawiają złudzeń – kontynent przekroczył już sześć z dziesięciu tzw. granic planetarnych, a osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku staje się coraz mniej realne. Choć w ostatnich latach Unia Europejska wprowadziła szereg regulacji i inwestycji proekologicznych, tempo poprawy kondycji środowiska jest zbyt wolne, by uniknąć nieodwracalnych zmian w ekosystemach.