Raport Białoruś

Opozycja na Białorusi: to nie wybory, wola narodu jest fałszowana

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2016 19:30
Proeuropejska opozycja centroprawicowa w Mińsku złożyła w Centralnej Komisji Wyborczej oświadczenie, w którym zaprotestowano przeciw fałszerstwom, przypomniano, że zmiany zalecane przez OBWE nie zostały wprowadzone.
Audio
  • Ostatnie wiece na Białorusi przed dniem tzw. wyborów. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Żołnierze głosują w wyborach przedterminowych na Białorusi
Żołnierze głosują w wyborach przedterminowych na BiałorusiFoto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Na ostatnich wiecach wyborczych prorządowych kandydatów widoczne były czerwono-zielone flagi państwowe. Na spotkaniach opozycji powiewały historyczne biało-czerwono-białe flagi.

Lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Anatolij Labiedźka powiedział Polskiemu Radiu, że przedstawiciele opozycyjnej koalicji centroprawicowej złożyli w sobotę w Centralnej Komisji Wyborczej oświadczenie, iż wola narodu w wyborach jest fałszowana. - Główne przesłanie tego dokumentu jest takie, że u nas nie ma standardów OBWE, nie ma wolnych i uczciwych wyborów. To oznacza, że my nie uznajemy tych wyborów za prawomocne - powiedział Labiedźka.

Rządzący reżim nie wykonał ani jednej rekomendacji OBWE na rzecz demokratyzacji ustawodawstwa wyborczego i w praktyce wybory odbywają się zgodnie z tradycyjnym już scenariuszem fałszowania woli narodu, przy pełnej kontroli nad szczeblami władzy i pobłażliwości sądów, prokuratury oraz organów porządku publicznego – napisano w oświadczeniu.

Jak powiedział szef Zjednoczonej Partii Obywatelskiej (ZPO) Anatol Labiedźka, tekst dokumentu uzgodniono z około 100 kandydatami różnych sił demokratycznych. W skład centroprawicowej koalicji oprócz ZPO wchodzi jeszcze Białoruska Chrześcijańska Demokracja oraz ruch „O Wolność”.

W oświadczeniu napisano m.in., że zamiast dialogu z przedstawicielami wszystkich sił politycznych i społecznych, niezbędnego do przezwyciężenia obecnego kryzysu w kraju, ”autorytarny reżim kontynuuje politykę eskalacji agresji wobec swoich obywateli, oponentów politycznych i wszystkich niezależnych od władz struktur społeczeństwa obywatelskiego”.

Podkreślono, że parlament pozostaje ”instytucją dekoracyjną”, która usługuje władzom i nie jest reprezentantem interesów obywateli. Zwrócono też uwagę, że wybory nie mogą być wolne i demokratyczne, dopóki w kraju nie ma wolności prasy, inaczej myślący są prześladowani, ogranicza się prawa partii politycznych, organizacji społecznych i niezależnych związków zawodowych, a także nie gwarantuje się prawa do zgromadzeń.

Pikieta, na której podpisano oświadczenie, nie wzbudziła dużego zainteresowania wyborców - podaje PAP, dodajć, że przyszło na nią kilkanaście osób.

Nie wprowadzono zmian

Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE w styczniu - w końcowym raporcie z wyborów prezydenckich na Białorusi z października 2015 r. - po raz kolejny uznało, że potrzebne są zmiany w ordynacji wyborczej na Białorusi, aby zapewnić uczciwość i przejrzystość wszystkich etapów procesu wyborczego, zwłaszcza jeśli chodzi o skład komisji wyborczych, sprawdzanie podpisów na rzecz kandydatów, prawa obserwatorów, głosowanie przedterminowe czy liczenie głosów.

W swym sprawozdaniu z końca sierpnia ODIHR OBWE stwierdziło jednak, że większość rekomendacji nie została wykonana. Biuro podało, że wiadomo mu o ponad 400 skargach dotyczących m.in. procesu rejestracji kandydatów na deputowanych, a także formowania lub działalności komisji wyborczych. Większość z nich odrzucono. ODIHR podkreślił też, że tylko nieznaczna część osób zgłoszonych przez organizacje opozycyjne weszła w skład komisji wyborczych.

Sobota jest na Białorusi ostatnim dniem głosowania przedterminowego w wyborach do izby niższej do parlamentu, Izby Reprezentantów. Głównym dniem głosowania będzie niedziela.
Niezależni obserwatorzy białoruscy już od pierwszego dnia głosowania przedterminowego donoszą o nieprawidłowościach, jak przymuszanie ludzi do udziału w wyborach w celu zwiększenia frekwencji czy zawyżanie frekwencji w protokołach komisji wyborczych.

Tymczasem Michaił Miaśnikowicz, szef Rady Republiki, izby wyższej parlamentu, przyjmując obserwatorów z poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw oświadczył, że na Białorusi wiele zrobiono dla liberalizacji procedur wyborczych. Dodał przy tym, że wybory parlamentarne wywołują duże zainteresowanie wśród obywateli Białorusi.

PAP/IAR // agkm

bialorus. polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruska opozycja planuje demonstrację po tzw. wyborach parlamentarnych

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2016 23:59
Białoruska opozycja zamierza przeprowadzić 12 września w Mińsku demonstrację z żądaniem przeprowadzenia demokratycznych wyborów. Dzień wcześniej - 11 września - na Białorusi odbędą się tzw. wybory parlamentarne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: 45 obserwatorów z Polski na wyborach parlamentarnych

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2016 15:00
Obserwatorzy z Polski monitorują przebieg wyborów parlamentarnych na Białorusi. Głosowanie właściwe odbędzie się w najbliższą niedzielę, ale już od wtorku Białorusini mogą głosować w lokalach wyborczych przedterminowo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: studenci i więźniowie w kolejkach do urn. Raporty obserwatorów

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2016 19:57
Niezależni obserwatorzy informują o nieprawidłowościach takich jak zawyżanie frekwencji czy zmuszanie studentów lub pracowników zakładów państwowych do udziału w głosowaniu. Zaobserwowano też kolumnę więźniów, przyprowadzoną przez milicjanta do lokalu wyborczego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szefowa Komisji Wyborczej: stymuluje się głosowanie studentów

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2016 20:31
Nabiera tempa głosowanie przedterminowe w wyborach parlamentarnych na Białorusi. Po trzech dniach swoje głosy oddało już prawie 17 procent wyborców – informuje Centralna Komisja Wyborcza na swej stronie internetowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niewygodnych obserwatorów odsunięto. Raportowali o niepilnowanych urnach, zmuszaniu do głosowania, zawyżonej frekwencji

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2016 15:35
W ciągu czterech dni przedterminowego głosowania w wyborach do parlamentu Białorusi pozbawiono akredytacji co najmniej 17 krajowych obserwatorów.
rozwiń zwiń