Raport Białoruś

Białoruś: zatrzymano ukraińskiego dziennikarza. Zarzut: szpiegostwo

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2017 22:43
Na Białorusi został zatrzymany korespondent ukraińskiego radia i telewizji Paweł Szarojko. Informują o tym niezależne mińskie media. Białoruskie KGB na razie nie komentuje sprawy
Audio
  • Zatrzymany korespondent z Ukrainy, oskarżany o szpiegostwo. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: pixabay.com

Ukraiński dziennikarz został zatrzymany 25 października. Dopiero dziś ujawniły to osoby blisko z nim współpracujące i potwierdziła żona zatrzymanego.

Rzecznik białoruskiego KGB Dźmitry Pabiarżyn powiedział rozgłośni Radio Swoboda, że na razie jego resort nie komentuje sprawy. Nieoficjalnie mówi się, że jest on podejrzany o szpiegostwo.

Paweł Szarojko od 6 lat był ukraińskim korespondentem w Mińsku, początkowo agencji prasowej UNIAN, a ostatnio radia i telewizji. Sprawa zatrzymania dziennikarza ujawniona została tak późno, gdyż prawdopodobnie strona ukraińska próbowała najpierw na drodze dyplomatycznej umożliwić jego uwolnienie.

***

Zastępczyni redaktora naczelnego Narodowego Radia Ukrainy - Switłana Miałyk - powołując się na informacje przekazane przez żonę korespondenta - powiedziała, że Paweł Szarojko został zatrzymany jeszcze 25 października, a w jego mieszkaniu dokonano przeszukania. Jak dodała, dziennikarz oskarżany jest o szpiegostwo. Również szef Narodowej Telekompanii Ukrainy Zurab Alasania poinformował, że korespondent ukraińskiego państwowego radia usłyszał zarzut szpiegostwa. Jak dodał, ambasada Białorusi w Kijowie odmówiła udzielenia informacji na temat zatrzymanego dziennikarza.

W zeszłym roku w Rosji pod zarzutem szpiegostwa zatrzymano ukraińskiego dziennikarza Romana Suszczenkę, który pracował jako paryski korespondent państwowej agencji informacyjnej Ukrinform.

IAR//agkm


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: dziesiąta grzywna dla dziennikarza Biełsatu

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2016 05:00
Niezależny dziennikarz z Homla na wschodzie Białorusi Kanstancin Żukouski został w środę ukarany przez sąd wysoką grzywną za współpracę z telewizją Biełsat bez akredytacji.
rozwiń zwiń