Raport Białoruś

Co musimy wiedzieć o wielkim święcie Białorusinów? Takiego wiecu nie było od 20 lat. Zapisze się w historii

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2018 13:41
W wielkim wiecu, organizowanym przez opozycję, uczestniczyć mogło 20 do 50 tysięcy osób. Było to wielkie święto demokracji i wolności – oceniają uczestnicy. Jednak wiec był w cieniu aresztów, choć w pewnym momencie, nagle, wypuszczono większość osób, w tym znanych liderów. Jednak niektóre osoby czekają procesy.
Audio
  • Opozycjoniści zatrzymani przed marszem uwolnieni. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
  • Dziś zaczynają się procesy po 25 marca na Białorusi. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Mityng w dniu stulecia proklamowania niepodległości w Mińsku
Mityng w dniu stulecia proklamowania niepodległości w MińskuFoto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

Pod koniec dnia obchodów 100-lecia Białoruskiej Republiki Ludowej, pojawiła się wiadomość, że wielu zatrzymanych w niedzielę jest już na wolności. Z cel wyszli także niespodziewnie liderzy opozycji, Wiaczesław Siwczyk, Mikoła Statkiewicz, Uładzimir Niaklajeu, Jauhien Afnagiel, Maksim Winiarski, Leanid Kułakou - większość z nich umieszczono w areszcie kilka dni temu.

120 nowych zatrzymanych, większość uwolniono. Ale część osób musi stawić się przed sądem

ZOBACZ TAKŻEBEZ BIAŁORUSKIEJ REPUBLIKI LUDOWEJ NIE BYŁOBY DZISIEJSZEJ BIAŁORUSI 

W sumie, jak policzyło Radio Swaboda, wiadomo że 25 marca zatrzymano około 120 osób, i w Mińsku, i w regionach. Niektóre osoby wprawdzie uwolniono, ale wystawiono im protokoły administracyjne, co oznacza, że czeka je rozprawa sądowa.


zatrz123.jpg
GALERIA: ZATRZYMANIA W DNIU WOLNOŚCI

Media podają, że niektórzy ludzie z biało-czerwono-białymi flagami byli zatrzymywani po zakończeniu wiecu przy Teatrze Opery i Baletu. Są zdjęcia, jak takiego osoby są zatrzymywane przez funkcjonariuszy w cywilu.

Większość zatrzymanych w Mińsku to jednak prawdopodobnie osoby, które przyszły na marsz przy placu Kołasa. Ten nie doszedł do skutku m.in. z powodu zatrzymań. Na wiec opozycja uzyskała wcześniej pozwolenie władz miejskich, ale na marsz jej nie pozwolono.

Procesy zaczynają się od poniedziałku. Oficjalnych statystyk wciąż nie ma.

WIDEO: ZATRZYMANIA PRZY PLACU KOŁASA

Był wielki wiec przy Teatrze Opery i Baletu

Wiec przy Teatrze Opery i Baletu udał się za to doskonale. Morze ludzi uczestniczyło w 100. rocznicy proklamowania niepodległości Białorusi w Mińsku. 

Władze Białorusi wydały w tym roku wyjątkowo zgodę na mityng i koncert w Mińsku przed Teatrem Opery i Baletu. Wiec ten, organizowany przez niezależne środowiska i towarzyszący mu koncert z gwiazdami niezależnej i opozycyjnej sceny muzycznej - zgromadziły wiele tysiecy ludzi – media niezależne publikują zdjęcia tłumów. Wydano też zgodę na mityngi czy wiece w innych miastach poza Mińskiem – nie we wszystkich, ale w 20 z nich.

Na wiec w Mińsku ludzie przynieśli wiele biało-czerwono-białych flag, które są symbolem wolnej i demokratycznej Białorusi. 

Ile osób było na wiecu?

Kilka razy pojawiają się w mediach szacunki 20 tysięcy osób, jednak niektórzy działacze szacują liczbę obecnych na 40 tysięcy (tak ocenił Paweł Siewiaryniec z Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji), a jedna z cytowanych osób nawet na 50 tysięcy.

Przed budynkiem Opery i Baletu występowali opozycyjni politycy, działacze społeczni, intelektualiści i artyści. Odczytano pozdrowienia od Swiatłany Aleksijewicz - laureatki literackiej Nagrody Nobla. Pozdrowienia przesłał także Białorusinom prezydent Andrzej Duda. Rozgłośnia Euroradio zwraca uwagę, że to pierwszy prezydent Polski, który pozdrowił Białorusinów z okazji rocznicy proklamowania niepodległości.

Działacz Ihar Lalkou powiedział korespondentowi Polskiego Radia w Mińsku, że ludzie przyszli na największy w ostatnich latach wiec, aby poprzeć idee demokracji. ”Ideały niepodległości, demokracji, to wszystko, czym ma żyć mój kraj” - powiedział Ihar Lalkou. 

Na scenie występowały zarówno legendy opozycji białoruskiej – Źmicier Daszkiewicz czy Franciszak Wiaczorka, jaki i wielkie gwiazdy niezależnej sceny muzyki białoruskiej, a tu Białoruś ma się czym pochwalić. Przed publicznością pojawiły się m.in. Dzieciuki, Amaroka, Akute. Pozdrowili obecnych znana pieśniarka Kasia Kamockaja, muzyk Paweł Arakelian.

Były problemy, by z wiecu nadawa stream wideo. Można tłumaczyć to dużą liczbą osób, ale, według dziennikarzy, podobne zakłócenia sieci były też podczas relacjonowania zatrzymań związanych z marszem planowanym przy placu Jakuba Kołasa, a tam tłumów nie było.

Aresztowania przed marszem

Wieczorem, jak już zaznaczono wyżej, ku radości wielu okazało się, że zatrzymani w ciągu dnia, a także liderzy opozycji, którzy organizowali niedozwolony marsz, aresztowani parę dni wcześniej, zostali  wypuszczeni na wolność.

ZDJĘCIE: zatrzymywano nawet starsze osoby

Jednak wcześniej równolegle z zachwytami nad niezwykłym wiecem przychodziły informacje o zatrzymaniach. W mediach społecznościowych pojawiały się np. zdjęcia zatytułowane „selfie z autozaka”, czyli z pojazdu przewożącego zatrzymanych na posterunki. W Mińsku przed marszem zatrzymano szereg osób, a także obserwatorów z Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna. Jedna z działaczek pisała, że dziewczynę – działaczkę Wiasny - bardzo źle potraktowano. Jeden z głównych organizatorów marszu, Mikoła Statkiewicz, został zatrzymany w niedzielę  tuż po wyjściu z domu. Swoje zdjęcie z więźniarki opublikowała Alena Tałstaja z Ruchu Solidarności Razem. Zatrzymany w niedzielę został poeta Sławamir Adamowicz.

Smutne wiadomości pojawiały się od kilku dni – bo miały miejsce zatrzymania prewencyjne przed Dniem Wolności -  aresztowano część organizatorów marszu 25 marca, Wiaczesława Siwczyka, Uładimira Niaklajeua, Maksima Winiarskiego, Jauhiena Afnagiela, Leanida Kułakaua. Ale potem okazało się, że do aresztów trafili również działacze z regionów: Taisija Kabańczuk, Aleksander Kabanow. W niedzielę zatrzymano działacza w Mołodecznie. To tylko niektóre przykłady.

Te wszystkie informacje kładły się cieniem na setnej rocznicy. Ostatecznie wieczorem, około godziny 21, pojawiła się informajca, że na wolność wypuszczeni zostali niemal wszyscy zatrzymani w niedzielę i że również na wolności znaleźli się liderzy  - Wiaczesław Siwczyk, Mikoła Statkiewicz, Uładzimir Niaklajeu, Alena Tałstaja, Maksim Winiarski, Jauhen Afnagiel, Leonid Kułakou i inni.

Niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy podało, że w trakcie niedzielnych obchodów zatrzymano siedmioro dziennikarzy. Wszystkich zwolniono w ciągu kilku godzin. 

Znany polityk opozycyjny Ihar lalkou, który był  w grupie około 30-40 zatrzymanych wcześniej osób, powiedział Polskiemu Radiu, że na posterunku spędził ponad trzy godziny.

Media niezależne podkreślają jednak, że niektóre osoby czekają w poniedziałek procesy. Dotyczy to również części tych osób, które dzisiaj zwolniono do domu po zatrzymaniach. Na pewno więcej danych na ten temat pojawi się w ciągu dnia w poniedziałek.

Mińsk- Warszawa – wspólna sprawa

W różnych europejskich miastach miały miejsce uroczystości z okazji stulecia powstania Białoruskiej Republiki Ludowej. W Warszawie przez centrum miasta przeszedł marsz około 250 osób. Wołano ”Mińsk-Warszawa wspólna sprawa”, ”Żywie Biełaruś”, zabrzmiały pieśni niezależne, w tym hymn „Mahutny Boże”.

Obecny na wiecu działacz Ruchu Solidarności ”Razem” Aleś Makajeu, przypominał o działaczach politycznych, którzy na Białorusi zostali uwięzieni i skazani na kary więzienia za rzekome wykroczenia karne. Tylko część takich osób została uznana za więźniów politycznych.

W wiecu uczestniczyli też m.in. działacze Białoruskiego Domu w Warszawie, dziennikarz Vitaut Siwczyk, poseł Andrzej Halicki, działacze białoruscy, byli więźniowie polityczni, uchodźcy.

Życzenia prezydenta

Życzenia Białorusinom przekazał prezydent Andrzej Duda. ”25 marca 1918 r. proklamowano Białoruską Republikę Ludową. W 100. rocznicę tego wydarzenia wszystkim Białorusinom, z którymi Naród Polski łączy wspólna historia i kultura - przekazuję serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności i sukcesów w rozwoju ich Ojczyzny” – napisał.  

Życzenia Białorsuinom złożył również m.in. MSZ Litwy, ambasada Wielkiej Brytanii w Mińsku czy ambasador John McCain.

Msza w Kościele katolickim

W Mińsku na Białorusi Kościele katedralnym odbyła się msza w intencji Białorusi. Cerkiew prawosławna, na Białorusi podlegająca zwierzchnictwu Moskwy, nie obchodzi Dnia Wolności.

Doniesienia o pouczeniach w sprawie niewłaściwej ideologii

Wcześniej na portalach społecznościowych informowano, że w zakładach państwowych, na uniwersytetach, zmuszano pracowników czy studentów do podpisywania oświadczeń, że nie udadzą się na uroczystości Dnia Wolności i że są one sprzeczne z ideologią państwową. Niektórzy twierdzili, że udział w tych uroczystościach mógł się dla nich skończyć zwolnieniem.

Zatrzymania ekip Biełsatu – potem uwolniono dziennikarzy

Rano miały miejsce zatrzymania ekip Biełsatu, potem uwolniono dziennikarzy. Biełsat informował rano, że zatrzymano dwie ekipy reporterskie Biełsatu, które prowadziły relację na żywo z wydarzeń na Białorusi. Strona internetowa Biełsatu, jak infomowano rano, poddawana była atakom hakerskim. Rano, jak podawał Biełsat, korespondentkę Kaciarynę Andrejewą i operatora Siarhieja Kawalowa zatrzymano na placu Jakuba Kołasa. Dziennikarze relacjonowali incydent na żywo. Ekipa Biełsatu miała relacjonować Marsz Godności i Wolności – imprezę towarzyszącą obchodom stulecia proklamowania niepodległości Białoruskiej Republiki Ludowej. - Ekipę Biełsatu zatrzymali na ulicy i wepchnęli do nieoznakowanego busa milicjanci w cywilnych ubraniach i kominiarkach. Podczas jazdy dziennikarze prowadzili relację na żywo na Facebooku. Telefony zostały wyłączone, gdy prowadzono ich do więźniarki OMONu – oddziału specjalnego milicji – podawał Biełsat. Zatrzymana trafiła również inna ekipa reporterska stacji.  - Andruś Kozieł i Wola Czajczyc zostali zatrzymani do kontroli dwukrotnie, z czego pierwszy raz pod domem. Na ręku jednego z milicjantów zapisane były numery rejestracyjne samochodu dziennikarzy. Po kontroli dokumentów zostali puszczeni. Wola relacjonowała zdarzenie na swoim Facebooku – poinformował Biełsat. Poinformowano też, że niedługo po tym incydencie ekipę reporterską zatrzymał patrol Państwowej Inspekcji. Andruś Kozieł został wtedy zabrany do ambulatorium psychiatryczno-neurologicznego – prawdopodobnie w celu wykonania badania krwi pod kątem zawartości alkoholu. 

Ostatecznie wieczorem dziennikarzy zwolniono.

Kogo czekają procesy

Wiadomo, że w okolicy placu Jakuba Kołasa spośród zatrzymanych administracyjne protokoły otrzymali m.in. Siarhiej Sparysz, Walancin Trocki, Siarhiej Szarenda i Arciom Czarniak z Brześcia, a także Jury Tatur i duchowny Wiktar Kawalkau. Ich Radio Swaboda określa jako współpracowników opozycjonisty Mikoły Statkiewicza.

Jednak proces ma czekać również np. działaczkę Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna - tak informują media.

Co teraz?

Wielu teraz zadaje sobie pytanie, czy setna rocznica niepodległości przyniesie zmiany? "Władze teraz może będą się liczyć z naszym głosem?" – pyta jeden z niezależnych publicystów. Jeden z uczestników marszu miał zauważyć, że swojej biało-czerwono-białej flagi nie wynosił z domu od lat 90. Czy ten dzień okaże się znaczący dla przyszłosci Białorusi? Czas pokaże.

Na podstawie mediów białoruskich m.in. Radia Swaboda, Biełsatu, portalu Centrum Wiasna /IAR/ PAP/komunikatów - zebrała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio.pl

INFORMACJE O BIAŁORUSI: RAPORT BIAŁORUŚ

 

 

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

"To święty dzień". Dzień Wolności, czyli 100-lecie Białoruskiej Republiki Ludowej

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2018 23:59
- To chwila, kiedy możemy być razem, święty dzień - mówili Białorusini, którzy uczestniczyli w organizowanych przez środowiska niezależne obchodach 100-lecia Białoruskiej Republiki Ludowej, pierwszego narodowego państwa białoruskiego. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pierwszy taki prezydent. Andrzej Duda złożył życzenia Białorusinom z okazji 100-lecia proklamowania BRL

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2018 23:50
”25 marca 1918 r. proklamowano Białoruską Republikę Ludową. W 100. rocznicę tego wydarzenia wszystkim Białorusinom, z którymi Naród Polski łączy wspólna historia i kultura - przekazuję serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności i sukcesów w rozwoju ich Ojczyzny” – to życzenia prezydenta Andrzeja Dudy dla Białorusinów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Historyk: bez Białoruskiej Republiki Ludowej nie byłoby państwa

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2018 12:00
Gdyby nie doszło do proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej, nie powstałaby sowiecka Białoruś, a jej terytorium stałoby się po prostu częścią Rosji – powiedział PAP w 100. rocznicę BRL niezależny białoruski historyk Siarhiej Szupa. 
rozwiń zwiń