Raport Białoruś

Z Białorusi wydalono rosyjskiego dziennikarza. Skasowano wywiady

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2011 23:48
Korespondent rosyjskiego kanału telewizyjnego "Dożdż" ("Deszcz") - ma w ciągu doby opuścić Białoruś.
Audio

Rodion Marinicziew otrzymał również 5-letni zakaz wjazdu do tego kraju. Dziennikarz ten został zatrzymany w Mińsku po tym, jak przeprowadził wywiad z Iriną Chalip, żoną byłego kandydata na prezydenta Andrieja Sannikaua, skazanego na 5 lat więzienia za udział w demonstracji po wyborach prezydenkich.

Marinicziew mówi, że "przyjechał na Białorusi przeprowadzić rozmowy z ludźmi, którzy opowiedzą o sytuacji w kraju". Milicjanci, jak twierdzi, wykasowali z karty pamięci wszystkie wywiady. Zachowało się jedynie nagranie ludzi stojących w kolejce przed kantorem wymiany walut.

Rodion Marinicziew przyznał, że pracowal w Mińsku bez akredytacji białoruskiego MSZ. Tłumaczył milicjantom, że pracował jako prywatna osoba.

IAR, agkm

/
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Łukaszenka: na Białorusi każdy może mówić co chce, w domu

Ostatnia aktualizacja: 06.05.2011 15:38
Aleksander Łukaszenka stwierdził, że trzeba wprowadzić dyscyplinę w pracy - jak w ZSRR za Andropowa. A po pracy - zaznaczył - każdy ma prawo mówić w domu, co chce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wkrótce zacznie się targ z Zachodem o więźniów"

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2011 08:00
Wyroki kilku lat więzienia dla białoruskiej opozycji mają zastraszyć społeczeństwo. Przy okazji władze próbują podzielić opozycję, na tych którzy cierpią i resztę – uważa Paweł Usow, białoruski politolog.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Proces o podpalenie rosyjskiej ambasady. Białoruscy anarchiści skazani na łagry

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2011 00:46
Pięciu białoruskich anarchistów zostało skazanych na kary od półtora roku ograniczenia wolności do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd w Mińsku uznał, że dopuścili się złośliwego chuligaństwa.
rozwiń zwiń