W sumie za przyjęciem rezolucji głosowało 438 eurodeputowanych - 152 było przeciw, 71 wstrzymało się od głosu. Sześciu europosłów Platformy Obywatelskiej głosowało za przyjęciem rezolucji Parlamentu Europejskiego krytykującej Polskę, a kilkunastu wstrzymało się od głosu. Wszyscy deputowani Prawa i Sprawiedliwości byli przeciwko przyjęciu dokumentu, posłowie PSL nie wzięli udziału w głosowaniu. Wraz z przyjęciem rezolucji Parlament Europejski rozpoczął procedurę uruchomienia artykułu 7. unijnego traktatu.
W ocenie rzecznika rządu Rafała Bochenka, to, do czego doszło w Parlamencie Europejskim, to zobrazowanie działań opozycji w ostatnich latach. - To podsumowanie jej działalności w tych dwóch latach. To, co wydarzyło się w Parlamencie Europejskim jest taką "laurką", którą wystawiła sobie Platforma Obywatelska. To podsumowanie ich działań po to, aby Polskę na arenie międzynarodowej poniżyć i upokorzyć - powiedział w radiowej Jedynce.
- Wczorajsza rezolucja PE jest dokumentem opartym na kłamstwach, na insynuacjach, a wręcz próbuje się w tym dokumencie przemycać lewackie treści. Politycy PO podnieśli rękę za dokumentem, który uruchamia postępowanie, które może nałożyć sankcję na polskie społeczeństwo - stwierdził Rafał Bochenek.
- To jest pierwsza sytuacja w historii, żeby politycy reprezentujący określony kraj, podejmowali się głosowania "za". Głosowania, w którym popierają rozwiązania skierowane przeciwko swojemu własnemu narodowi i państwu, które reprezentują. Zapamiętajcie państwo te nazwiska, zapamiętajcie tych parlamentarzystów, bo jest to naprawdę historyczna chwila i przełomowy moment - podkreślił rzecznik rządu.
Zapraszamy do wysłuchania zapisu całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Rafał Bochenek (rzecznik rządu Beaty Szydło)
Data emisji: 16.11.2017
Godzina emisji: 7.15
dad/kk
Zapis rozmowy