Przygotowana przez PiS i uchwalona przez parlament ustawa wydłuża między innymi kadencję samorządów z 4 do 5 lat, wprowadza dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zmienia się też sposób wyłaniania sędziów do Państwowej Komisji Wyborczej. Siedmiu na dziewięciu z nich ma być powoływanych przez Sejm, po jednym przez Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny.
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał we wtorek o prawie wyborczym z liderem Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i posłem Piotrem Zgorzelskim. Po spotkaniu szef Ludowców mówił, że rozwiązania przyjęte w ustawie są dla nich nie do przyjęcia. Chcieli, by Andrzej Duda zawetował nowelizację.
- Prezydent przekonany jest, że ustawa, którą przyjął Sejm w ubiegłym tygodniu, jest dobra. My mieliśmy inne zdanie, ale dowiedzieliśmy się od prezydenta, że zdecydował się ją podpisać. Konsekwentnie powiedzieliśmy więc, że kierujemy sprawę do Trybunału Konstytucyjnego. Powiedzieliśmy jasno, że będziemy chcieli, by zostali wyłączeni sędziowie "dublerzy" - mówi
Gość jedynki dodał, że "to, co było dla nas pozytywne, to fakt, że prezydent w sposób aktywny uczestniczył w trakcie procesu legislacyjnego, w kształtowaniu tej ustawy". - Jego zasługą jest np. to, że głosowanie korespondencyjne, mimo że częściowo, zostało przywrócone - dodał Zgorzelski.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Piotr Gociek
Gość: Piotr Zgorzelski (Polskie Stronnictwo Ludowe)
Data emisji: 17.11.2017
Godzina emisji: 8.15
koz
Zapis rozmowy