Musica humana: Szkoła paryska

Ostatnia aktualizacja: 01.04.2008 13:46
Francja wchodzi w wiek XVI z najlepszymi zapowiedziami na przyszłość: kraj odbudowuje się po klęskach Wojny Stuletniej, wzmacania się władza królewska, pomnaża bogactwo miast.

Rozkwita renesans, do czego przyczyniło się zetknięcie z kulturą włoską, jakie nastąpiło na skutek wojen prowadzonych przez Karola VIII i Franciszka I. Ten ostatni jest w jakiejś mierze symbolem tej nowej, rozkwitającej Francji, zdobywczej, pełnej optymizmu i intelektualnego rozmachu. Jego czasy to epoka erudytów, genialnej poezji, a także całkiem nowej muzyki. "Szkoła paryska" stanowiłą reakcję na bardzo skomplikowaną polifonię poprzedniej generacji (z Josquinem, Brumelem, Moutonem), niekoniecznie potrzebnej w tak ulotnej formie, jaką byłą chanson. Pieśni szkoły paryskiej są pełne uroku melodycznego, lekkości, wykwintnego smaku, ale też nierzadko satyrycznych efektów. "Królem" francuskiej chanson jest muzyk królewski Clement Janequin, którego oryginalnym pomysłem są pieśni programowe (opisowe), w których słyszymy (genialnie oddane dźwiękami, tu wiele całkiem nowych pomysłów rytmicznych i kolorystycznych) dźwięki otaczającego świata. Ostatnie dekady stulecia to czas wojen religijnych, z masakrą w noc św. Bartłomieja (1572) na czele. Jej ofiarami padają także muzycy - choćby autor znanego psałterza kalwińskiego Claude Goudimel. Kres tym tragicznym walkom kładzie Edykt nantejski, wydany przez króla Henryka IV, który przeszedł na katolicyzm, podobnie jak jego nadworny muzyk Claude le Jeune. Na dworze królewskim powracają świetne spektakle baletowe i znakomita polifonia religijna, operująca nowymi środkami dźwiękowymi, ale niekiedy także - ścisłymi środkami dawnego kontrapunktu. Usłyszymy wiele świetnych nagrań, od tych zrealizowanych przez Ensemble Clement Janequin (obsypanych w swoim czasie nagrodami), po nowe nagrania Le Poeme Harmonique czy Les Pages et les Chantres z Wersalu. Jak powiadał C. Debusy - "muzyka francuska chce przede wszystkim sprawiać przyjemność". Mówił tak przy okazji klawesynistów, ale odnośnie XVI w. to także prawda.

Zobacz więcej na temat: Francja
Czytaj także

Musica humana: O liryce trubadurów

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2007 18:45
Liryka trubadurów - pierwsza w dziejach nowożytnych sztuka absolutnie świecka, podporządkowana jest jednej nadrzędnej idei - miłości dwornej (amor corteis).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: John Dunstable i muzyka angielska

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2007 08:59
"To wydaje się być nowa sztuka, której korzenie i pochodzenie mieszczą się pośród Anglików, wśród których Dunstable jest primus inter pares" - pisał wybitny XV wieczny teoretyk Johannes Tinctoris.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Szkoła wenecka

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2008 22:45
Szkoła wenecka, której fundatorem był wybitny Flamand Adrian Willaert, to przykład muzyki bardzo oryginalnej, stanowiącej widomy znak potęgi i znaczenia Najjaśniejszej Republiki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Hiszpania

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2008 23:18
II połowa XVI w. to w Hiszpanii szczyt "złotego wieku" na polu kultury: w malarstwie, muzyce, literaturze.To apogeum hiszpańskiego renesansu, choć zarazem zaczyna się jego schyłek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Muzyka w przedrewolucyjnej Anglii

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2008 22:45
Anglia wkracza w wiek XVI wciąż jeszcze zapatrzona w ideały estetyczne późnego gotyku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Złoty wiek muzyki w Elżbietańskiej Anglii

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2008 10:15
Epoka Elżbietańska miała kluczowe znaczenie dla kształtowania się świadomości narodowej Anglików. To m.in. wspaniała epoka dramatu i muzyki, bogata w talenty, jakimi nie mogły się poszczycić (w podobnej kondensacji) inne kraje Europy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Musica humana: Pieśń nad pieśniami

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2008 15:45
Biblijna Pieśń nad pieśniami dyktowała kompozytorom od początków XV wieku muzykę miękką, liryczną, o nasyconym, łagodnym brzmieniu.
rozwiń zwiń