Gdy wdowa po Grochowiaku podawała gołąbki

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2015 15:00
Czasy ajencji Małgorzaty Grochowiakowej Monika Małkowska wspominała jako najświetniejsze - kulinarnie i intelektualnie - lata warszawskiego lokalu "U plastyków". Rozmawialiśmy bowiem o kuchni schyłkowego PRL.
Audio
  • Rozmowa z Moniką Małkowską o kuchni schyłkowego PRL (Droga przez mąkę/Dwójka)
Gołąbki były nieodłącznym elementem barowego menu lat 80.
Gołąbki były nieodłącznym elementem barowego menu lat 80.Foto: Quinn Dombrowski, lic. CC BY 2.0 (flickr)

- Najwybitniejsi artyści chadzali raczej do "Europejskiego" i "Bristolu". "U plastyków" można było spotkać za to bardzo barwne postaci - wspominała krytyczka sztuki. Ruch zaczynał się od godziny 13.00, bo wcześniej - przynajmniej teoretycznie - nie wolno było sprzedawać alkoholu. Wtedy swój dzień "U plastyków" rozpoczynali artyści, różnego rodzaju "niebieskie ptaki" oraz pełniące rolę muz kobiety. Druga fala napływała po 16.00, gdy pracę kończyli urzędnicy, m.in. ministerstwa kultury. - Niestety dziś jest to zimny, opustoszały barek bez charakteru - ubolewała Małkowska.

Nasz gość odwiedził nas ze swoją książką "Życie na przekąskę. Pustki w sklepach, pełnia w kulturze, czyli opowieści nie tylko z PRL-u". W zgodzie z jej tematyką rozmawialiśmy więc przede wszystkim o heroizmie domowego gotowania w warunkach permanentnego niedoboru lat 80. Oczywiście szczególną kreatywnością w tej dziedzinie wyróżniali się artyści. Japończyk Koji Kamoji stworzył na przykład autorski przepis na... PRL-owskie sushi.

***

Tytuł audycji: Droga przez mąkę

Prowadzi: Łukasz Modelski

Gość: Monika Małkowska (krytyczka sztuki)

Data emisji: 18.07.2015

Godzina emisji: 12.00

mm/mc

Czytaj także

Kuchnia Słowian. "Było kwaśno i ostro"

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2015 16:00
- Mięso jadano od święta. Dieta dawnych Słowian była bardziej roślinna, niż nasza - mówiła w Dwójce archeolożka Joanna Lorynowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powieść milicyjna, czyli raki w służbie kontrrewolucji

Ostatnia aktualizacja: 03.05.2015 16:00
- Pół życia jadałem w knajpach PRL, a zupy rakowej w menu nigdy nie widziałem - żalił się znawca PRL-owskiej literatury kryminalno-propagandowej Andrzej Potocki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ciasta, wina, książki i... Krystyna Czubówna

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2015 13:00
W "Drodze przez mąkę" rozmawialiśmy o "Alfabecie ciast" Zofii Różyckiej - a był to tylko jeden z kilku naszych kulinarno-kulturalnych tematów.
rozwiń zwiń