Jak Zachód rozgrywał kartę Solidarności

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2013 18:00
- W 1982 roku władze niemieckie zwolniły z opłat paczki wysyłane do Polski. To był realny gest, który miał przełożenie na życie Polaków w czasach stanu wojennego - opowiadał w Dwójce Patryk Pleskot, autor książki "Kłopotliwa Panna >>S<<".
Audio
  • Jak Zachód rozgrywał kartą Solidarności (Za kurtyną PRL/Dwójka)
Plakat wyborczy Solidarności z 1989 roku
Plakat wyborczy Solidarności z 1989 rokuFoto: Wistula, lic.CC / wikipedia

- Początkowo Solidarność traktowana była jako zagrożenie ładu, który wykształcił się po 1945 roku. Postrzegano ją jako bombę, która może ten układ rozsadzić, niekoniecznie w kierunku korzystnym dla Państw Zachodu - tłumaczył Patryk Pleskot, który w audycji "Za kurtyną PRL-u" opowiadał o postawach Zachodu wobec Solidarności.

Jego tezę o niepokoju, jaki w kręgu państw NATO wywołało powstanie dużej opozycyjnej siły po drugiej stronie "żelaznej kurtyny", potwierdzały słowa Zbigniewa Brzezińskiego. Doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA, w przywołanej na antenie rozmowie z Markiem Wałkuskim, podkreślał, że obawiano się, iż Solidarność opóźni proces upadku ustroju komunistycznego. - Niepokoiła mnie myśl, że opozycja pójdzie za daleko i uniemożliwi polityczny kompromis. Przedwczesne spięcia mogły zmobilizować reżim komunistyczny - opowiadał.

Kierując się tą logiką, państwa NATO, w swej polityce względem Solidarności, starały się zachować daleko posuniętą ostrożność, zwłaszcza w oficjalnych kontach z ZSRR. Poza dyplomatycznym protokołem nie brakowało jednak symbolicznych gestów wsparcia. Duży wpływ na to miało wysokie społeczne poparcie dla sprawy Solidarności na Zachodzie.

- Solidarność była mocnym symbolem medialnym. 10 milionów ludzi, którzy nagle się organizują w państwie leżącym w środku bloku wschodniego... to robiło wrażenie - zauważał Patryk Pleskot. - Sympatii Solidarności przysparzał fakt, iż mogli się w niej odnaleźć i ludzie lewicy, i konserwatyści. W społeczeństwach Zachodu budziło się odruchowe poparcie dla walki z opresją - dodaje.

Autor książki "Kłopotliwa panna”. Postawy polityczne Zachodu wobec >>Solidarności<< na tle stosunków z PRL (1980–1989)" w audycji opowiadał m.in. o sposobach wspierania opozycji w PRL-u.

Połączyliśmy się też z Tonym Barberem - brytyjskim dziennikarzem, który w latach 80. był korespondentem agencji Reutera w Polsce i jako pierwszy przekazał światu informację o końcu komunizmu w Polsce.
Audycję przygotowali Agata Kwiecińska i Michał Nowak.

Czytaj także

Szczeciński Sierpień '80

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2020 05:50
18 sierpnia 1980 o godz. 10.30 część wydziałów w Stoczni Szczecińskiej im. Warskiego przerywa pracę. Przed bramą główną gromadzi się kilka tysięcy pracowników. Dzień później powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, jego przewodniczącym wybrano Mariana Jurczyka. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy w dobie Facebooka możliwa byłaby Solidarność?

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2013 12:37
- Internet to narzędzie, które może nam pomagać w rozwoju i kreatywności. Ale może też prowadzić do życia w homogenicznych plemionach. To od nas zależy, jak go wykorzystamy, a potencjał mamy ogromny - mówił w Klubie Trójki Jakub Wygnański, podsumowując akcję społeczną "Orzeł może”.
rozwiń zwiń