Cuda, przypadki, zbiegi okoliczności. Hanna Krall o książce "Szczegóły znaczące"

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2022 17:30
- Wierzę w to, że "zbiegi okoliczności" są czymś więcej niż "przypadkiem"; tak myślę; a dlaczego się przytrafiają, nie wiem. Czy trzeba zasłużyć sobie na taki cud? Czy trzeba świat traktować z należytą powagą i wtedy świat się rewanżuje, odwdzięcza? - zastanawiała się Hanna Krall w rozmowie z Dorotą Gacek.
Hanna Krall
Hanna KrallFoto: Forum/Michal Kosc

"Cuda zdarzają się wszystkim, a reporterom najczęściej. Opisują świat, więc im się cudami odwdzięcza" – pisze Hanna Krall w swojej najnowszej książce "Szczegóły znaczące". To zbiór tekstów, które autorka wcześniej drukowała w "Tygodniku Powszechnym". 

"Trzeba uważnie, czujnie żyć i uważnie się rozglądać"

Czy przywoływane "cuda" częściej niż innym zdarzają się reporterom, jak stwierdziła Hanna Krall. - A jeżeli reporterzy myślą, że rzadziej, to znaczy, że je przegapiają. Myślę, że trzeba uważnie, czujnie żyć i uważnie się rozglądać, żeby nie przegapić - mówiła Hanna Krall. - Trzeba z tym cudem bardzo ostrożnie, nie trzeba naciągać niczego - kontynuowała reporterka.

[źródło: Facebook/Wydawnictwo Literackie]

Kamieniarz z Wąwolnicy

Bohaterami opowieści Hanny Krall są zarówno osoby powszechnie znane, na przykład Krzysztof Kieślowski, Tadeusz Różewicz, Anna Walentynowicz, Agnieszka Osiecka, Kalina Jędrusik, jak i osoby anonimowe, które poznajemy właśnie dopiero dzięki tym tekstom. Hanna Krall opowiada o ich losach, przywołując słowa, dialogi i wydarzenia z ich życia. Szczególny nacisk kładzie na ważne, znaczące przedmioty, które wiele mówią o jej bohaterach. Pisze na przykład o kamieniarzu z Wąwolnicy. - Jak się okazało, nagle potrafił pisać po hebrajsku z prawej strony na lewą, chociaż nigdy w życiu tego nie robił. Był taki cud, jeżeli to nazwiemy cudem, Marcina Kołodziejczyka, reportera wspaniałego, który nocą chodził po cmentarzu w Wąwolnicy, po cmentarzu, na którym nigdy nie był i znalazł grób, którego szukał. Przypadek oczywiście, a może nie tylko przypadek - kontynuowała reporterka.


Posłuchaj
29:15 o-wszystkim-z-zkultura-Hanna-krall- 2022_11_16-17-30-38.mp3 Hanna Krall o swojej książce "Szczegóły znaczące" (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Fragmenty książki "Szczegóły znaczące" prezentujemy w cyklu "To się czyta". POSŁUCHAJ.

Czytaj także: 

[korzystano z opisu wydawcy]

***

Tytuł audycji: "O wszystkim z kulturą"

Prowadziła: Dorota Gacek

Gość: Hanna Krall (pisarka, reporterka)

Data emisji: 16.11.2022

Godzina emisji: 17.30

mg/djr/kor


Czytaj także

"Długa i splątana droga". Tadeusz Różewicz o byciu poetą

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2021 22:10
- Wpisanie "poeta" w rubrykę "zawód" jest niemożliwe. "Literat" jest zawodem. Pisarz, publicysta, politolog, dziennikarz, czy nawet krytyk, to są zawody. Poeta - nie. W czasach romantyzmu i awangardy to brzmiało poważnie. Teraz już tak nie jest - mówił w rozmowie z Kazimierzem Kutzem Tadeusz Różewicz, którego usłyszeliśmy w archiwalnych nagraniach Polskiego Radia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andrzej Dąbrowski: miałem być pianistą, a nie perkusistą [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2022 13:00
- Podobno miałem dobre ręce do fortepianu, moja mama widziała we mnie pianistę. Trochę grałem i dlatego zostałem przyjęty do liceum muzycznego, nowo otwieranego wtedy w Krakowie. W czasie egzaminu wstępnego mój przyszły profesor stwierdził, że mam wyjątkowe poczucie rytmu, którym się zachwycił. Zaproponował moim rodzicom, żebym z fortepianu przeszedł na główną perkusję - opowiadał Andrzej Dąbrowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem.
rozwiń zwiń