Rewolucja spod Uralu dociera do Paryża

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2015 18:00
O tym, jak Siergiej Diagiliew, wnuk handlarza wódką z Permu, dokonał rewolucji w sztuce europejskiej opowiadała choreografka Zofia Rudnicka.
Audio
  • Zofia Rudnicka o fenomenie Siergieja Diagilewa (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Diagilew potrafił nie tylko nadać nowy wyraz XIX-wiecznym baletom, lecz także nakłonić wielu znanych ludzi sztuki do pracy nad przedstawieniami.  Na zdj. Diagilew na portrecie Sierowa (1904)
Diagilew potrafił nie tylko nadać nowy wyraz XIX-wiecznym baletom, lecz także nakłonić wielu znanych ludzi sztuki do pracy nad przedstawieniami. Na zdj. Diagilew na portrecie Sierowa (1904)Foto: Wikipedia/domena publiczna

Wydana właśnie w Polsce biografia Siergieja Diagilewa autorstwa Richarda Buckle'a pokazuje, że ten wielki impresario wpłynął nie tylko na balet w XX wieku, lecz także na sztukę w ogóle. To on wypromował na Zachodzie Musorgskiego, Borodina i Strawińskiego, ale też otworzył drogę do kariery Poulencowi i Auricowi. Współpracował też z Jeanem Cocteau czy Coco Chanel.

Po niemal stu latach wciąż intryguje pytanie, jak przybyszowi z krańców Europy udało się tak szybko podbić Paryż. Poza ogromną wiedzą i ogładą Diagilewa, istotną rolę odegrały jego czar i charyzma. Jednego wieczoru potrzebował, by przekonać pewną księżną do przekazania "dowolnej sumy pieniędzy na dowolny cel"...

***

Tytuł audycj: Kwadrans bez muzyki

Przygotowała: Anna Lisiecka

Gość: Zofia Rudnicka (choreografka)

Data emisji: 23.03.2015

Godzina emisji: 15.00

mm, pg

Czytaj także

Projektant w operze może pofantazjować

Ostatnia aktualizacja: 30.12.2014 15:15
- To tu Arkadius projektuje czterometrowe suknie, a Gosia Baczyńska robi je z ogromnego koła - mówił w Dwójce Marcin Fedisz, kurator wystawy "Opera Haute Couture".
rozwiń zwiń