Ewa Vesin: marzyłam o roli Toski na tej scenie

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2019 12:11
- To jedna z moich ulubionych partii. W warszawskim Teatrze Wielkim Operze Narodowej można ją wykonać bez krygowania się z wolumenem - mówiła w "Poranku Dwójki" ceniona sporanistka.
Audio
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Pixabay/Dieter_G

Ewa Vesin odwiedziła studio Dwójki w związku premierą "Toski" w reżyserii Barbary Wysockiej. Śpiewaczka opowiadała, że nie czuła historycznego ciężaru tej roli. - Przygotowując się do każdej partii, nie sprawdzam, kto z wielkich ją śpiewał. Każda ze śpiewaczek musi znaleźć coś swojego i wnieść pewną świeżość do roli.

Artystka dodała, że od dziecka nie ma problemów z występowaniem i nigdy jej nie trzeba było namawiać, by coś zaśpiewała. Teraz chęć ta przejawia się niecierpliwym oczekiwaniem na każdy spektakl. - Kiedy trwają próby, nie mogę doczekać się występów przed publicznością. Zawsze ich mi brakuje.

W audycji Ewa Vesin mówiła też o konkursie wokalnym w Lublinie, w którym pełni rolę przewodniczącej jury.

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Ewa Vesin (śpiewaczka)

Data emisji: 26.02.2019

Godzina emisji: 9.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".\

bch/pg

Czytaj także

Adam Kruszewski: baryton ma zawsze za nisko albo za wysoko

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2018 14:00
- Kiedy dostałem się do szkoły, pani profesor zbadała mi skalę głosu i stwierdziła, że niestety jestem barytonem. Niestety, bo baryton ma same problemy. Basowi partię pisze się nisko, tenorowi wysoko, a baryton musi wszystko pogodzić - mówił w Dwójce znakomity śpiewak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Iwona Sobotka: chciałabym wcielić się w Luizę z opery Charpentiera

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2019 19:02
- Aria z "Luizy" to utwór, ktory już po pierwszym odsłuchaniu dotarł do mojego serca i wiedziałam, że prędziej czy później będę ten utwór śpiewać - mówiła w Dwójce śpiewaczka operowa.
rozwiń zwiń