Nie tylko Chopin i Kieślowski. Polska kultura w Chinach

- Trzeba się wsłuchiwać w ten puls bicia serca i emocji, jakie są w Chinach. Znaleźć różnice w kulturze, jakie są między tym krajem a Polską, i starać się budować pomosty - mówił Wojciech Majewski, inicjator i dyrektor Festiwalu "Polskie Kręgi Sztuki w Chinach".

Jak przyznał gość Dwójki, w przypadku Festiwalu "Polskie Kręgi Sztuki w Chinach" można mówić o sukcesie frekwencyjnym. Koncerty pianisty Grzegorza Niemczuka, które miały miejsce w najbardziej prestiżowych salach w Państwie Środka, kończyły się aplauzem, a niektóre transmisje wideo tych występów oglądało 50-60 tysięcy internautów. - Kluczem jest tu Chopin, ale na "Przypadku" Kieślowskiego była pełna sala, tak samo na "Seksmisji" czy na "Kanale". Chińczycy są ciekawi Polski - podkreślał Wojciech Majewski.

Z drugiej strony jednak, o czym również była mowa w audycji, należy zintensyfikować promocję polskiej kultury w Chinach (nie tylko dlatego, że Państwo Środka to ogromny rynek dla polskich artystów).

Drugi z gości "Poranka Dwójki", Grzegorz Niemczuk, opowiadał m.in. o swoich wrażeniach z chińskiej trasy koncertowej oraz o tym, jak wygląda edukacja muzyczna w tym kraju.

***

Prowadził: Paweł Siwek

Goście: Wojciech Majewski (inicjator i dyrektor Festiwalu "Polskie Kręgi Sztuki w Chinach"), Grzegorz Niemczuk (pianista)

Data emisji: 26.06.2019

Godzina emisji: 8.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

jp/bch