"Chłopom z Abu Haraz tłumaczyłem, że jestem ich pamięcią"

Ostatnia aktualizacja: 01.12.2013 15:55
- Słowo "filmować" po arabsku znaczy zarówno "kręcić film", jak i "kłamać". Dla sudańskich chłopów fakt, że przyjechałem do nich realizować film, brzmiał całkowicie abstrakcyjnie - tłumaczył w Dwójce Maciej Drygas, reżyser filmu "Abu Haraz".
Audio
  • Maciej Drygas o filmie "Abu Haraz" (Poranek Dwójki)
  • Witold Kon o festiwalu Grand OFF (Poranek Dwójki)
Sudańska wioska
Sudańska wioskaFoto: Pier Luigi Bertola / Wikimedia / CC

"Abu Haraz” Macieja Drygasa to dokument obserwacyjny. Reżyser zabiera widzów w podróż do dalekiego Sudanu. Film powstawał kilka lat i pokazuje proces znikania afrykańskiej wioski, która położona była na terenach przeznaczonych do zalania w związku z budową tamy na Nilu.

Maciej Drygas na początku spotkał się z dużym zdziwieniem ze strony mieszkańców Abu Haraz. Chłopi nie do końca rozumieli, dlaczego ktoś chce ich filmować.

- Tłumaczyłem im, że rejestrujemy pamięć o nich, że dzięki temu filmowi kiedyś będą mogli pokazać swoim wnukom, że żyli w takiej niezwykłej krainie. Zrozumieli to, kiedy przybyłem do miejsca, do którego zostali przeniesieniu po zalaniu Abu Haraz - opowiadał w "Poranku Dwójki".

Reżyser wspominał też, że po pierwszych wyjazdach do Sudanu postanowił zmienić strategię pracy przy tym dokumencie. - Na początku wszystko wydawało nam się bardzo ciekawe, że ten świat jest tak egzotyczny, że trzeba go z kamerą dogonić. Przez to ujęcia z pierwszego roku wyszły nam dość chaotyczynie.

Przy okazji kolejnych etapów pracy nad filmem twórcy postanowili uspokoić narrację i wczuć się w puls życia tamtejszych ludzi.- Zaczęliśmy stawiać kamerę spokojnie na statywie w miejscach, gdzie ten świat sam nam w nią wchodził - tłumaczył.

Premierowy pokaz filmu Abu Haraz z udziałem reżysera odbył się 1 grudnia we wrocławskim Kinie Nowe Horyzonty.

Maciej Drygas, to dokumentalista znany m.in. dzięki wyróżnionemu Europejską Nagrodą Filmową filmowi "Usłyszcie mój krzyk". Do tej pory wyszukiwał i przypominał opowieści przede wszystkim z czasów PRL. W oparciu o archiwalne materiały zrealizował cztery dokumenty poświęcone tej tematyce.
***

W "Poranku Dwójki" rozmawialiśmy też z Witoldem Konem, dyrektorem festiwalu Grand OFF – Najlepsze Niezależne Filmy Świata. Festiwal to inicjatywa promująca kino niezależne w Polsce.
***
Od poniedziałku naszą płytą tygodnia jest zestaw kolejnych pięciu płyt serii Polish Radio Jazz Archives z nagraniami takich artystów, jak Bernt Rosengren, Wanda Warska, Andrzej Kurylewicz, Wojciech Karolak i zespół New Orleans Stompers. Codziennie do wygrania dwa komplety płyt! W cyklu "Piosenka z rekomendacją" usłyszeliśmy utwory polecane przez Krystynę Tkacz.

Audycję przygotował Marcin Pesta.

2 grudnia (poniedziałek)

Zobacz więcej na temat: Afryka FILM Sudan
Czytaj także

Marek Karewicz: po to robiłem te zdjęcia, żeby się kiedyś z nimi rozstać

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2013 11:00
Zachwycony jego fotografiami Miles Davis przekazał mu kiedyś swoją marynarkę. W piątek Marek Karewicz podarował zdjęcia Davisa oraz kilkaset tysięcy swoich fotografii dokumentujących historię jazzu, Bibliotece Narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czekając na wolną Białoruś

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2013 10:00
- Trzeba odczarować magiczny teren, jakim dla Zachodu jest Białoruś. Nie patrzeć tylko przez pryzmat politycznych stereotypów - mówił w Dwójce Andrej Chadanowicz, białoruski poeta, gość Festiwalu Niezależnej Kultury Białoruskiej, który odbywa się we Wrocławiu w dniach 19-23 listopada.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dokumentalny NURT w Kielcach

Ostatnia aktualizacja: 24.11.2013 09:00
W "Poranku Dwójki" rozmawialiśmy o 19. Festiwalu Form Dokumentalnych NURT, na którym po raz pierwszy w Polsce zaprezentowany zostanie dokument o nieżyjącej włoskiej poetce Aldzie Merini.
rozwiń zwiń