"Jerzy Kukuczka był człowiekiem bardzo skrytym" - wspomnienia żony himalaisty

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2024 17:00
- Jerzy nie chciał nam w domu opowiadać o tych przejmujących przygodach, które przeżywał w górach. Mówił o różnych pięknych rzeczach, o wyprawie, przyrodzie, ale nigdy o przykrych zdarzeniach. Chronił nas przed nimi. Tak naprawdę dopiero po jego śmierci odkryłam, co przeżył w górach. Czytałam jego pamiętniki, wyznania i notatki, wówczas właściwie odkryłam go na nowo - mówiła w Dwójce Cecylia Kukuczka, żona himalaisty.
Opowieść Cecylii Kukuczki przeplatają w jej książce niepublikowane dotąd listy wysyłane do niej przez męża z pionowego świata
Opowieść Cecylii Kukuczki przeplatają w jej książce niepublikowane dotąd listy wysyłane do niej przez męża z "pionowego świata"Foto: materiały prom.
  • Jak możemy przeczytać w opisie książki "Listy z pionowego świata. Wspomnienia żony himalaisty", to historia miłości i wiary, że śmierć w górach przydarza się tylko innym, oraz tęsknoty, która nie chce wygasnąć.
  • Gościem audycji "Wybieram Dwójkę" była Cecylia Kukuczka, z którą rozmawialiśmy o jej poruszającej autobiografii.

Cecylia Kukuczka namówiona do pisania przez synów

Cecylia Kukuczka nie bardzo lubi opowiadać o sobie. Przyznała, że na powstanie tej książki od dłuższego czasu namawiali ją synowie. - "Mamo, napisz jakąś książkę, żebyśmy mieli po was jakąś pamiątkę", mówili, a ja ciągle nie byłam na to gotowa. Od różnych ludzi pojawiały się również pytania, jak przeżyliśmy czas naszego małżeństwa. Zaczęłam o tym rozmyślać, a potem - chciałam czy nie chciałam - musiałam nad tą książką pracować - zaznaczyła na początku rozmowy.

Jerzy Kukuczka był człowiekiem bardzo skrytym

Dodała, że Jerzy Kukuczka był człowiekiem bardzo skrytym. - Nie chciał nam w domu opowiadać o tych przejmujących przygodach, które przeżywał w górach. Mówił o różnych pięknych rzeczach, o wyprawie, przyrodzie, ale nigdy o przykrych zdarzeniach. Jerzy chronił nas przed nimi. Tak naprawdę dopiero po jego śmierci odkryłam, co przeżył w górach. Czytałam jego pamiętniki, wyznania i notatki. Wówczas właściwie odkryłam go na nowo - podkreśliła rozmówczyni Jakuba Kukli.

Był wspaniałym człowiekiem, dobrym ojcem i mężem

- W mojej głowie zawsze kłębiły się pewne myśli. Co zrobimy, gdy on nie wróci z którejś wyprawy - takie myśli wracały, a ja wciąż je od siebie odsuwałam. Zawsze obiecywał, że do nas wróci. Gdy był w domu, to były dla nas piękne i cenne chwile. Był wspaniałym człowiekiem i dobrym ojcem, mężem, na którym zawsze mogłam polegać. Często razem wyjeżdżaliśmy do Istebnej, to były cudowne chwile - wspominała.

JERZY KUKUCZKA - SERWIS SPECJALNY>>>

. .

Istebna - ważne miejsce dla Jerzego Kukuczki

Istebna była ważnym miejscem dla Jerzego Kukuczki. - Jego korzenie są stamtąd, jego rodzice byli góralami z Istebnej. Bardzo często tam wracał, z wyprawy zazwyczaj tam prosto przyjeżdżał, żeby nacieszyć się domem i rodziną. Bardzo kochał te strony - mówiła Cecylia Kukuczka.

Prawda o pasji, której się oddał

Jerzego Kukuczkę, najwybitniejszego polskiego himalaistę, poznałam dopiero po jego śmierci. Nigdy nie chciał mnie zabrać ze sobą w Himalaje, chociaż go prosiłam. Chronił nas przed prawdą o pasji, której się oddał, bo prawdopodobnie nie chciał, byśmy drżeli o jego życie. I chyba rzeczywiście się nie bałam. Tak jak wszystkie żony himalaistów, którzy zginęli w górach, chciałam wierzyć, że skoro mówił, że do nas wróci, to wróci. Dokładnie tak powiedział, zanim wskoczył w Katowicach do pociągu do Warszawy: "Dbaj o synów. Ja wrócę". Ale nie wrócił - tak brzmi fragment książki "Listy z pionowego świata. Wspomnienia żony himalaisty" autorstwa Cecylii Kukuczki, żony Jerzego Kukuczki.

Kim był człowiek, którego się kochało i nie znało jednocześnie?

Najwybitniejszy polski himalaista, drugi zdobywca Korony Himalajów, zginął w 1989 roku na Lhotse. To, jak możemy przeczytać w opisie książki: "historia miłości i wiary, że śmierć w górach przydarza się tylko innym, oraz tęsknoty, która nie chce wygasnąć". To również opowieść o drugiej, prywatnej stronie himalaizmu, o czekaniu, powrotach, codzienności, czułości i trosce. Ale też o poszukiwaniu odpowiedzi na pytania: kim był człowiek, którego się kochało i nie znało jednocześnie? Na czym polega ta druga miłość, która go pochłonęła i zabrała? Jak żyć, zostając trzydziestokilkuletnią wdową? Jak wychować synów bez ojca, a jednocześnie w jego wszechobecnym cieniu?

Odpowiedzi na te pytania składają się na unikalny portret Jerzego Kukuczki. Tym bliższy, że opowieść żony himalaisty przeplatają niepublikowane dotąd listy wysyłane do niej przez męża z "pionowego świata".


Posłuchaj
16:19 2024_01_29-16-33-28_PR2_Wybieram_Dwojke.mp3 Cecylia Kukuczka - wspomnienia żony himalaisty. "Jerzy Kukuczka był człowiekiem bardzo skrytym" (Wybieram Dwójkę)

 

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Cecylia Kukuczka (żona Jerzego Kukuczki, autorka książki "Listy z pionowego świata. Wspomnienia żony himalaisty")

Data emisji: 29.01.2024

Godzina emisji: 16.30

pg/aw/mo/kor-wm

Czytaj także

Ryszard Pawłowski ostatni wspinał się z Jerzym Kukuczką. "Jurek spadł, ja schodziłem. Myśleli, że to Kukuczka wraca"

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2025 07:55
– Gdy Reinhold Messner wiosną 1989 zorganizował wyprawę na południową ścianę Lhotse i nie zaprosił na nią Jerzego Kukuczki, który tak jak Włoch był zdobywcą wszystkich 14 ośmiotysięczników, Jurek poczuł się w tej sytuacji źle i odpowiedział szybko, organizując własną ekspedycję – mówił w rozmowie z portalem polskieradio24.pl Ryszard Jan Pawłowski, partner Kukuczki podczas tragicznej w skutkach wyprawy na Lhotse w 1989 roku. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

W hołdzie tym, którzy nigdy nie wrócili z Himalajów. Reportaż Joanny Bogusławskiej [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2023 10:03
– Każdy mógł biec czy iść w hołdzie konkretnej osobie. Nie przywiązywałem się do konkretnego nazwiska, bo wyszedłem z założenia, że każda osoba, która oddaje życie za swoją pasję, jest godna tego, żeby ją uczcić w taki sposób. Finalnie zrobiłem to dla Wacława Otręby – mówi Marek Rybiec, uczestnik wyprawy będącej hołdem dla polskich himalaistów, którzy zginęli w najwyższych górach. 
rozwiń zwiń