50. rocznica śmierci Artura Nachta-Samborskiego. Dlaczego większość prac trzymał w ukryciu?

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2024 17:58
Artur Nacht-Samborski miał dwie twarze artystyczne. Za życia pokazywał publiczności swoje spokojne prace, ale po jego śmierci, światło dzienne ujrzały dzieła pełne wyrazu, w których można dostrzec piętno horroru drugiej wojny światowej. O artyście i jego pracach opowiedział w Programie 2 Polskiego Radia Borysław Czyżak - znawca sztuki.
Obraz Artura Nachta-Samborskiego Portret mężczyzny w czarnej czapce
Obraz Artura Nachta-Samborskiego "Portret mężczyzny w czarnej czapce"Foto: Jan BIELECKI/East News

Artur Nacht-Samborski urodził się w 1898 roku w Krakowie, zmarł w 1974 roku w Warszawie. Był znakomitym malarzem, wykładowcą. Jego twórczość jest postrzegana jako indywidualny przykład drogi ukształtowanej przez dwie tradycje: niemieckiego ekspresjonizmu i polskiego koloryzmu (kapizmu).

Posłuchaj
14:47 _PR2 (mp3) 2024_10_09-16-29-48.mp3 Borysław Czyżak o Arturze Nachcie-Samborskim (Wybieram Dwójkę)

 

Artysta bez wystawy

Borysław Czyżak zdradził, że Artur Nacht-Samoborski mimo swojego talentu nie decydował się na organizację wystawy tylko swoich prac. - Był to malarz, który przez całe długie swoje życie, mimo bardzo poważnej pozycji w środowisku, nie miał ani jednej indywidualnej wystawy. Jego prace były na wystawach zbiorowych przed wojną i po wojnie, ale nigdy nie chciał indywidualnej wystawy - powiedział.

- Przyczyny tego nie są jasne. Jerzy Stajuda - krytyk zaprzyjaźniony z artystą, interpretował to w ten sposób, że Nacht-Samborski nigdy nie był gotów. Zawsze uważał, że są inne, lepsze prace. Takich interpretacji jest jednak więcej. To bardzo tajemnicza postać - podkreślił.

Artur Nacht-Samborski - nieznane prace

Gość Polskiego Radia opowiedział również, że dopiero po śmierci artysty wielu poznało jego inną twarz. - Wielu prac w czasie jego życia nikt nie widział. Poza gronem zupełnie najbliższym. Nawet Jerzy Stajuda mówił, że gdy odwiedzał przyjaciela w pracowni, to były tam dziesiątki czy setki prac odwrócone do ściany - relacjonował.

Czytaj także:

- Jego twórczość, która była od czasu do czasu widziana, była dość spokojna. Barwa, spokój, martwe natury i harmonia. Brak jakichś szczególnych śladów traumy wojennej. Dopiero później okazało się, że obrazy odwrócone do ściany mają bardzo silne piętno ekspresjonizmu, czasem sięgają wręcz abstrakcji, a na pewno mają bardzo silne piętno Holokaustu - powiedział Borysław Czyżak.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Rozmawiał: Jakub Kukla

Gość: Borysław Czyżak (autor książki "Kolekcja. Opowieści o współczesnej sztuce polskiej")

Data emisji: 8.10.2024

Godzina emisji: 16.30

dz/wmkor

Czytaj także

Profesor Stanisław Baj - malarz jednej rzeki. "Rysowałem odkąd tylko pamiętam"

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2024 14:45
Regularnie pojawia się ze sztalugą i farbami nad brzegiem rzeki Bug. Malując, próbuje uchwycić ruch rzeki. Pejzaże i portrety stanowią od wielu lat najważniejsze elementy jego twórczości. Choć początkowo inspirował się też mocno życiem wsi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Bastion. Artyści ukraińscy o wojnie". Wyjątkowa wystawa w Muzeum Śląskim

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2024 17:33
Ekspozycja "Bastion. Artyści ukraińscy o wojnie" prezentowana w Muzeum Śląskim jest zbiorem obrazów, które dokumentują walkę o wolność Ukrainy. Poza dramatami i cierpieniem jest to także opowieść o walce i nadziei. O tym, co możemy zobaczyć na wystawie oraz jak przebiegała organizacja ekspozycji opowiedzieli w Programie 2 Polskiego Radia kuratorzy wystawy - Joanna Szeligowska-Farquhar i Kostiantyn Trachuk.
rozwiń zwiń