Posłuchaj rozmowy w audycji Wybieram Dwójkę >>>
"Męka twórcza stwarzającego świat Boga; pasterze idący do Betlejem przez Wieliczkę i Skalmierz; Herod próbujący przekupić śmierć stanowiskami w swojej administracji… Wszystko to ludowe wyobrażenia o świętej historii rodem ze staropolskich szopek. Często uważane za naiwne czy wręcz prymitywne są zaskakująco trafne i prawdziwe i są świadectwem myśli i ducha naszych przodków – ich pobożności i frywolności, ich wewnętrznego żaru i zdrowego rozsądku, powagi i dowcipu. Gdzie sacrum i profanum miesza się z takim wdziękiem? Tylko w jasełkach!" - zapewniają twórcy spektaklu "Stara-nowa pastorałka".
"Stara-nowa pastorałka" - tradycja w nowym świetle
"Stara-nowa pastorałka" to świąteczne widowisko Teatru Klasyki Polskiej. Jerzy Machowski - reżyser spektaklu - sięga do tradycji staropolskich szopek i "Pastorałki" Leona Schillera, opowiadając o duchowości, wspólnocie i potrzebie odnowy. Archaiczne słowa splatają się tu z współczesną wrażliwością, a ludowa prostota staje się punktem wyjścia do refleksji nad życiem współczesnego człowieka.
- Wszystko jest w tym spektaklu i stare, i nowe, stąd ten tytuł - tłumaczył Jerzy Machowski. - Zauważę, że Leon Schiller "Pastorałki" nie napisał, tylko ją złożył z różnych tekstów staropolskich. Przystępując do tej pracy powtórzyłem jego gest, czyli też złożyłem scenariusz z różnych tekstów, sięgając miejscami żywcem do jego opracowania, ale także dokładając swoje sceny. A więc są teksty, z których Schiller korzystał, ale są też takie, do których nie sięgał. Jest to mozaika i mieści się w tradycji Schillerowskiej – widowisk składających się z różnych tekstów, ale nadających im homogeniczną formę - mówił reżyser.
Czytaj też:
Kolędy w rytmie orientalnym
W przedstawieniu sacrum i profanum splatają się w rytmie muzyki Marii Pomianowskiej – znakomitej instrumentalistki, wokalistki i kompozytorki, która łączy dźwięki dawnych instrumentów z nowoczesnymi aranżacjami.
- Dostałam zamówienie, że mam zrobić Pastorałkę w sensie różne kolędy. Część kolęd dostałam od reżysera jako inspirację albo wręcz wskazówkę. Oczywiście musiałam je opracować po swojemu, czyli na instrumenty zrekonstruowane, na których gram, i instrumenty egzotyczne, na których gra reszta mojego zespołu, a także takie "normalne", jak na przykład akordeon. I okazuje się, że te melodie kolędowe są tak uniwersalne, że kiedy doda im się barw dalekich – chińskich, afrykańskich, perskich – to one cały czas działają. Są tak samo piękne i nie brzmią wcale obco - podkreśliła kompozytorka.
Kolęda wyrusza w trasę, czyli ze spektaklem po Polsce
"Stara–nowa pastorałka" zadebiutuje 13 grudnia w Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach. Po premierze widowisko będzie można zobaczyć w kolejnych miastach, m.in. w Żyrardowie, Siedlcach, Warszawie, Garwolinie, Krasnymstawie, Chełmie i Sandomierzu.
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Prowadzenie: Monika Zając
Goście: Maria Pomianowska (instrumentalistka, wokalistka, kompozytorka), Jerzy Machowski (reżyser)
Data emisji: 9.12.2025
Godz. emisji: 16.30
am