"Diabeł" Jana Bujnowskiego na prestiżowym festiwalu filmowym

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2023 17:30
- Czuję się bardzo wyróżniony tym, że się udało dostać do tego konkursu. Bardzo się cieszę, bo jest to szansa, żeby zaprezentować film innej publiczności niż w Polsce. Festiwale zagraniczne są zawsze okazją, żeby skonfrontować się z publicznością i zobaczyć, czy reaguje ona tak, jak publiczność polska, czy kulturowe różnice nie są przeszkodą w zrozumieniu filmu - mówił reżyser Jan Bujnowski na antenie Dwójki.
Diabeł to krótkometrażowy film Jana Bujnowskiego
"Diabeł" to krótkometrażowy film Jana BujnowskiegoFoto: Nitiphonphat/Shutterstock

Krótkometrażowa fabuła "Diabła" Jana Bujnowskiego znalazła się w konkursie międzynarodowym festiwalu w Clermont-Ferrand. Wydarzenie to, zainicjowane w 1979 roku, jest najważniejszym świętem krótkiego metrażu na świecie i drugim po Cannes największym wydarzeniem filmowym we Francji. Film otrzymał dwie nagrody francuskiego Poitiers Film Festival: Nagrodę Specjalną Jury oraz Nagrodą Manifest, co oznacza włączenie filmu do katalogu dystrybucyjnego na trzy lata oraz dystrybucję na festiwalach na następny rok przez fundatora nagrody.

Uniwersalna historia

"Diabeł" był już pokazywany m.in. w Hiszpanii, na Łotwie, we Włoszech i w Hongkongu, a w Polsce m.in. na Warszawskim Festiwalu Filmowym. - Wydaje mi się, że tym, co decyduje o powodzeniu tego filmu jest to, że przedstawiona w nim historia jest dość prosta i uniwersalna, mimo że obudowana specyficznym kontekstem Polski lat 90. XX w. Ale ponieważ kontekst nie kradnie opowiadania, w związku z tym pozostaje ono zrozumiałe dla widzów w różnych częściach świata - wyjaśniał Jan Bujnowski.

"Uciec się do wyższej siły"

Realia lat 90. są tłem przedstawionej historii, a głównym motywem filmu wydaje się być potrzeba duchowości Polaków w tamtym okresie. - Mam poczucie, że często w trudniejszych historycznie momentach ludzie potrzebują uciec się do wyższej siły i wydawało mi się, że jest to jeden z momentów historii, gdy poszukiwania wyższych sił daje się zauważyć. Takie czasy cyklicznie się powtarzają, stąd także w tym sensie też ma to szansę być uniwersalne - wyjaśniał reżyser.

Buduje sprzeczność

Tytuł "Diabeł" jest nacechowany emocjonalnie i może wywoływać różne emocje. - Tytuł jest nacechowany negatywnie, natomiast wybrałem go celowo, bo zaskakujące wydaje mi się to, co się kryje w bohaterze, jeśli na początku poznajemy go z negatywnym nacechowaniem, jakie mu nadaje ten tytuł. Wydaje mi się, że tytuł dobrze buduje sprzeczność w bohaterze - kontynuuje.


Posłuchaj
13:32 PR2 2023_01_13-16-30-03-wybieram-dwojke-diabel.mp3 Reżyser Jan Bujnowski o swoim filmie "Diabeł" (Wybieram Dwójkę)

 


Czytaj także:

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził:  Jakub Jamrozek

Gość: Jan Bujnowski (reżyser)

Data emisji: 13.01.2023

Godzina emisji: 16.35

pg/djr


Czytaj także

"Fabelmanowie" i nie tylko - filmowcy wracają do lat swojego dzieciństwa

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2023 18:50
- Reflektor na mnie i ja twórca powiem wam, jak to było (...). Przyznam, że jestem niesłychanie podejrzliwy wobec takich przedsięwzięć. Bardzo często zamieniają się w dzieła nieznośnie narcystyczne i to jest bolesne - mówił w Dwójce o najnowszym filmie Stevena Spielberga Piotr Gociek. Wspólnie z Adrianą Prodeus dziennikarz analizował reżyserskie autobiografie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Filmowa adaptacja - jak uchwycić istotę literackiej opowieści?

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2023 18:00
- Przestrzeń między oryginałem literackim a adaptacją filmową to bagniska, na których niejeden wybitny twórca zatonął. A także odwieczne dyskusje, czy dana książka została dobrze czy źle zaadaptowana - mówili w Dwójce Adriana Prodeus i Piotr Gociek.
rozwiń zwiń