Koncert Krystiana Zimermana z London Symphony Orchestra. "Na sali wytworzyła się magia"

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2025 16:47
W połowie stycznia w Filharmonii Paryskiej publiczność miała okazję wysłuchać koncertu Krystiana Zimermana z London Symphony Orchestra pod dyrekcją Sir Simona Rattle'a. Była tam także Róża Światczyńska, która opowiedziała na antenie Dwójki o swoich wrażeniach z tego występu.
Krystian Zimerman zagrał w Paryżu z Simonem Rattlem
Krystian Zimerman zagrał w Paryżu z Simonem RattlemFoto: PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

W Paryżu zabrzmiał IV Koncert Ludwiga van Beethovena. Wszystko z okazji 70. urodzin Sir Simona Rattle'a. Jubileuszu było jednak więcej. Swoje dziesiąte urodziny świętowała nowa siedziba Filharmonii Paryskiej.

Posłuchaj
10:25 PR2 2025_01_16-17-38-18.mp3 Róża Światczyńska o koncercie Krystiana Zimermana z London Symphony Orchestra (Wybieram Dwójkę)

 

Krystian Zimerman i sir Simon Rattle

Róża Światczyńska przypomniała, że ci dwaj artyści z powodzeniem współpracowali ze sobą także w przeszłości. - To powrót do bardzo bliskiej współpracy. Pamiętamy komplet koncertów fortepianowych z czasów pandemii. Te koncerty dzisiaj brzmią inaczej, bo są też zapisem okoliczności i dystansu w jakim musieli stać muzycy. To pamiątka swojego czasu - powiedziała.

- Tutaj usłyszeliśmy koncert w sposób w jaki zapewne artyści chcieliby, aby brzmiał. Wszystko w odpowiednich warunkach i ustawieniu orkiestry. Wspaniały kontakt wszystkich - dodała.

Przyjaźń i komunikacja

Tę bliską współpracę między artystami widać było podczas koncertu. - W kontakcie Zimermanna z dyrygentem widać było absolutną przyjaźń i naturalną komunikację. To porozumienie naprawdę bez zbędnych słów i gestów. Miłość, czułość, poczucie humoru, puszczanie oka - relacjonowała Róża Światczyńska.

Nie zabrakło jednak wpadek. Po wspaniałym początku, który zelektryzował publikę, doszło do zdarzeń, które miały wpływ na cały koncert. - Wytworzyła się taka magia na sali, że słychać byłoby przelatującą muchę. Na szczęście nic takiego się nie wydarzyło, czego nie można powiedzieć o dalszym ciągu koncertu. Miały miejsce różne odgłosy łącznie z dzwonkiem telefonu. Miało to niestety wpływ na nastrój wykonawców. Krystian Zimmermann chyba nawet się zirytował - powiedziała Róża Światczyńska.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadzenie: Jakub Kukla

Gość: Róża Światczyńska (dziennikarka Dwójki)

Data emisji: 16.01.2025

Godz. emisji: 17.40

dz

Czytaj także

Katarzyna Budnik: gra z Krystianem Zimermanem to majstersztyk kameralistyki

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2020 21:36
- Krystian Zimerman daje tak duży komfort dla tworzących z nim muzykę, że nie było absolutnie żadnego przekrzykiwania się. Instrumenty smyczkowe zawsze mają jednak troszkę trudniejsze zadanie. Fortepian jest dużo głośniejszy. Natomiast przy współpracy z mistrzem to naprawdę nie miało znaczenia - mówiła altowiolistka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krystian Zimerman - wczesne interpretacje pianisty

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2023 17:00
Z okazji przypadających 5 grudnia 67. urodzin Krystiana Zimermana posłuchaliśmy wczesnych Chopinowskich interpretacji pianisty, zarejestrowanych krótko po jego zwycięstwie w Konkursie Chopinowskim. 
rozwiń zwiń