"Republika cyników - plac Defilad" w MSN. Wystawa inspirowana przypowiastką o Diogenesie

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2025 17:52
- Ten projekt jest hołdem myśli filozoficznej, która stoi daleko od potocznego rozumienia cynizmu. Nasze motywacje nie są cyniczne, tylko związane z badaniami nad historią sztuki, zwłaszcza przełomu lat 60. i 70. XX wieku, czyli momentu, gdy świat wrzał - mówił w Dwójce o wystawie "Republika cyników - plac Defilad" Sebastian Cichocki, główny kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Wystawa Republika cyników - plac Defilad w Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Wystawa "Republika cyników - plac Defilad" w Muzeum Sztuki NowoczesnejFoto: mat.prom.

"Republika cyników - plac Defilad" przedstawia inne ujęcie historyczne praktyki performatywnej. Wystawa wychodzi od hipotezy, że performans - a przynajmniej postawa performatywna - zaistniał już w starożytności, na co szczególny wpływ miała konkretna szkoła filozoficzna, a mianowicie cynizm - czytamy w opisie projektu.

Posłuchaj audycji na podcasty.polskieradio.pl <<<

Filozofia przekazywana poprzez gesty

Starożytny cynizm, reprezentowany m.in. przez Diogenesa (ok. 413–323 p.n.e.) i Hipparchię z Maronei (ok. 346–280 p.n.e.) opowiada się za życiem w zgodzie z naturą, odrzuceniem kategorii społecznych na rzecz pozornie paradoksalnej hierarchii, w której ludzie powinni naśladować zwierzęta, wyzbywać się dóbr materialnych, dążyć do samowystarczalności (autarkii). Filozofię tę przekazywano nie tyle poprzez koncepcje, ile przez gesty - prezentowanie postaw w sferze publicznej, sposób działania w relacji z innymi, słowa wcielone w czyny.

Wystawa o konstrukcji wieży

Na zbudowanej z rusztowań wieży, znajdującej się w centrum monumentalnej klatki schodowej Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, umieszczono performanse, filmy, protokoły i nagrania dźwiękowe. Widzowie odkrywający kolejne prace podczas wchodzenia lub schodzenia po schodach, sami stają się częścią aktu performatywnego.

Czytaj także:

- Szukaliśmy przede wszystkim sztuki, która może zapisywać się nie w obiekcie, ale np. w tekście czy wideo- lub fotodokumentacji. A cofając się jeszcze do cyników - inspirowała nas bardzo opowiastka o Diogenesie, który to zaprawił się w redukcji swoich potrzeb tak mocno, że na widok chłopca, który pije wodę z rzeki za pomocą własnej dłoni, wyrzucił swój kubek, gdyż stwierdził, że ów chłopiec przebił go w prostocie -  tłumaczył Sebastian Cichocki, główny kurator MSN.

Wystawa, której kuratorem jest francuski eseista i historyk sztuki performansu - Pierre Bal-Blanc - prezentuje niematerialne prace artystyczne ze zbiorów Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie oraz z Kolekcji Kontakt w Wiedniu.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadzenie: Monika Zając

Gość: Sebastian Cichocki (główny kurator Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie)

Data emisji: 14.05.2025

Godz. emisji: 16.30

pg/k

Czytaj także

Peter Hujar i David Wojnarowicz. Queer, rewolucja i Nowy Jork

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2025 14:40
- Peter Hujar pochodził z bardzo przemocowego domu. Z kolei ojciec Davida Wojnarowicza był polskim marynarzem, który specjalnie nie zajmował się swoją rodziną. Wojnarowicz wyniósł więc z domu młodzieńczą traumę i poczucie odtrącenia czy po prostu zaniedbania. Myślę, że Hujar mu to w pewnym sensie wynagrodził - mówiła w Dwójce prof. Joanna Krakowska, autorka książki "Odmieńcza rewolucja. Performans na cudzej ziemi".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolekcja Sztuki Nowoczesnej dostępna dla zwiedzających. Pierwsza taka wystawa w MSN

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2025 18:11
Muzeum Sztuki Nowoczesnej po wielu latach trafiło w końcu do stałej siedziby. Dzięki nowej przestrzeni zbiory muzeum mogą zostać zaprezentowane zwiedzającym. Karol Sienkiewicz, krytyk i historyk sztyki, opowiedział w Dwójce o szczegółach wystawy.
rozwiń zwiń