Eksperymentalne i hipnotyzujące Trzciny Karabachu

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2025 11:09
Trzciny Karabachu – zespół pod tą nazwą pierwszy raz wystąpił na tegorocznej Nowej Tradycji w trio, czyli: Olgierd Dokalski - trąbka i flugelhorn, Paweł Bartinik – elektronika i na duduku Stanisław Matys, który dołączył do Kirków działających w duecie od wielu lat.
Trzciny Karabachu, czyli: Olgierd Dokalski, Paweł Bartinik i Stanisław Matys
Trzciny Karabachu, czyli: Olgierd Dokalski, Paweł Bartinik i Stanisław MatysFoto: Cezary Piwowarski/PR

Zaraz potem, 30 maja tego roku - artyści pojechali do Lublina na festiwal tradycji i awangardy muzycznej Kody, gdzie w otoczeniu wiosennej zieleni wystąpili… w  muszli koncertowej w Ogrodzie Saskim. 

My w aurze pięknej jesieni i w kontrapunkcie do dziejącego się właśnie super-festiwalu "Warszawska Jesień", w cyklu "Nowa Polska" wracamy do tej eksperymentalnej grupy muzyków- improwizatorów, którzy łączą elektronikę z instrumentami, a przede wszystkim potrafią swoją grą hipnotyzować słuchaczy. Posłuchamy ich lubelskiego koncertu, a muzycy będą moimi gośćmi.  

Ewa Szczecińska

***

Na audycję "Nowa Polska" zapraszamy w poniedziałek (22.09) w godz. 15.00-16.00.

pg/oł

Czytaj także

Kruchość i potęga duduka

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2025 13:00
Trzciny Karabachu to projekt muzyków zespołu kIRk - Stanisława Matysa (duduk), Olgierda Dokalskiego (trąbka, flugelhorn) i Pawła Bartnika (elektronika). Powołanie Trzcin wiąże się z bardzo konkretnym doświadczeniem dudukisty. Matys gry na duduku uczy się od zaprzyjaźnionego Ormianina Nareka
rozwiń zwiń