"Nie czas umierać". James Bond w wersji emocjonalnej

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2021 11:00
Tej premiery nie mogliśmy pominąć z wielu powodów. Po pierwsze, długo czekaliśmy na nowego Bonda, zatytułowanego tym razem "Nie czas umierać". Po drugie, czekaliśmy na ostatni efekt pracy Daniela Craiga, który odmówił "licencji na zabijanie" i ten film jest jego ostatnim.
Daniel Craig w filmie Nie czas umierać
Daniel Craig w filmie "Nie czas umierać"Foto: Forum Film Poland

4612968256_272b002e83_o.jpg
Kompozytor, który zastąpił Johna Williamsa

Po "Nie czas umierać" możemy spodziewać się rozgrzanych luf pistoletów, scen pościgów, zawrotnego tempa, broni nowej generacji i nowinek technicznych, technologicznych, ale także zwrotów akcji i na pewno czegoś niespodziewanego - wielkich emocji. Bond po raz pierwszy pokazuje się nam w tym filmie jako człowiek z krwi i kości; jako człowiek który odczuwa emocje.

Posłuchaj
19:48 2021_10_10 09_31_39_PR2_Magazyn_Filmowy.mp3 "Nie czas umierać". Pożegnanie Daniela Craiga z Bondem (Magazyn filmowy/Dwójka) 

W pierwszych scenach najnowszej części przygód agenta 007 spotykamy go na Jamajce, gdzie po opuszczeniu czynnej służby w brytyjskim wywiadzie cieszy się urokami i atrakcjami wyspy. Spokój i relaks tego bohatera coś jednak musi zburzyć, i tak też się dzieje. Na Jamesa Bonda czeka misja uratowania uprowadzonego naukowca. Agent Jej Królewskiej Mości trafia na ślad tajemniczego złoczyńcy dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.

Zwiastun "Nie czas umierać"

[Źródło: YouTube Kino Helios Polska - Official Trailer]

Za kamerą "Nie czas umierać" stanął Cary Joji Fukunaga, który razem z Nealem Purvisem, Robertem Wadem i Phoebe Waller-Bridge odpowiada także za scenariusz. Waller-Bridge dołączyła do zespołu na prośbę Daniela Craiga. Jej zadaniem była korekta dialogów oraz wprowadzenie elementów humoru. Jest ona drugą kobietą scenarzystką w dziejach bondowskiej serii. W roli antagonisty agenta 007 pojawił się Rami Malek.

W audycji rozmawialiśmy również o produkcjach, które były pokazywane podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. "Hiacynt" Piotra Domalewskiego i "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego to ważne filmowe głosy w dyskursie społecznym. Naszymi gośćmi byli Marcin Ciastoń - scenarzysta "Hiacynta" oraz odtwórca głównej roli - podobnie jak w "Żeby nie było śladów" - Tomasz Ziętek.

***

Tytuł audycji: Magazyn filmowy

Prowadziła: Beata Kwiatkowska

Data emisji: 10.10.2021

Godzina emisji: 9.30

pg

Czytaj także

Łukasz M. Maciejewski: Najmro to postać, która wysadza ekran

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2021 11:38
- Nasz film nie jest filmem biograficznym. Zainspirowaliśmy się nie tyle samym Zdzisławem Najmrodzkim, co duchem tamtych czasów i tym, co ten człowiek robił i jak żył. Trochę to ubarwiliśmy, tworząc komedię akcji - mówił w Dwójce Łukasz M. Maciejewski, scenarzysta filmu "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wszystkie nasze strachy" nagrodzone Złotymi Lwami. "To historia uniwersalna"

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2021 12:32
- Ten film jest bardzo czuły w stosunku do rzeczywistości i do bohaterów. Jest wyczulony na ich złożoność, nie boi się wielkich słów, patosu, nie unika ironii. Chcieliśmy zachować w filmie pewną delikatność, żeby nie zgubić poziomu ludzkiego – mówił w Dwójce Łukasz Ronduda, jeden z twórców filmu "Wszystkie nasze strachy", nagrodzonego Złotymi Lwami podczas 46. odsłony FPFF w Gdyni.
rozwiń zwiń