Antarktyda według badaczy. "Wciąż odkrywamy lodowe pustkowie"

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2023 17:40
Antarktyda jest piątym pod względem powierzchni kontynentem. - Stacja im. Arctowskiego to nie jedyny polski obiekt na tej ziemi. Mamy tam także starszą stację, im. A.B. Dobrowolskiego - mówiła prof. Monika Kusiak z Polskiej Akademii Nauk. 
Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego (Stacja Arctowski), znajduje się na półkuli południowej w archipelagu Szetlandów Południowych, na Wyspie Króla Jerzego zaliczanej wraz z całym archipelagiem do klimatycznej strefy morskiej Antarktyki.
Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego (Stacja Arctowski), znajduje się na półkuli południowej w archipelagu Szetlandów Południowych, na Wyspie Króla Jerzego zaliczanej wraz z całym archipelagiem do klimatycznej strefy morskiej Antarktyki. Foto: evenfh/shutterstock
  • Antarktyda - najzimniejszy i najbardziej wietrzny kontynent na świecie
  • Stacja im. Dobrowolskiego starsza od bardziej znanej - Stacji im. Arctowskiego
  • Czym są oazy antarktyczne i dlaczego są cenne dla geologów?

Antarktyda to, jak przekonywała dziennikarka Czwórki Weronika Puszkar, najzimniejszy, najbardziej wietrzny i jednocześnie najbardziej suchy kontynent na świecie. Antarktyda jest też piątym kontynentem pod względem powierzchni. Nie ma rodzimej populacji i jest zamieszkiwana przez polarników z kilkunastu krajów, którzy prowadzą tam swoje badania. Latem przebywa tam nawet do pięciu tysięcy osób, zimą ta liczba spada pięciokrotnie.

"Tu biel jest równie kojąca, jak zieleń w lasach"

- Na Antarktydzie właściwie jest całkowity brak koloru zielonego, który tak lubimy w Europie i który daje nam ciepło i spokój. Odcienie śnieżnej bieli i od błękitu do granatu są jednak cudne i kojące - mówiła prof. Monika Kusiak z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.

Na Antarktydzie działa Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego. Została założona 26 lutego 1977 roku na wyspie Króla Jerzego i znajduje się dokładnie 16 tysięcy kilometrów od Polski. To jednak nie jedyny polski obiekt na tym terytorium, znajduje się tam także Stacja im. A.B. Dobrowolskiego, położona na terenie Oazy Bungera. - Oaza antarktyczna ma niemal tysiąc kilometrów kwadratowych. Jest to obszar, w którym śnieg zostaje wywiewany i nie osadza się na tak długo, by móc tam pozostać. Nasza osada to powierzchnia bardzo kamienista i pozbawiona śniegu - podkreślała ekspert.

To miejsce niezwykle cenne dla badaczy. - My, geolodzy, bardzo go potrzebujemy. Możemy dostać się do tej ziemi i odkryć te jej fragmenty, które dotychczas nie były nam znane - mówiła prof. Monika Kusiak. 

Polacy dotarli do Stacji im. Dobrowolskiego po czterech dekadach

Stacja im. Dobrowolskiego jest obiektem starszym od stacji im. Arctowskiego. - Jest to miejsce, w którym przez 42 lata nie było jednak Polaków - ze względów logistycznych, bo niezwykle trudno tam dotrzeć. Było to miejsce zapomniane i nieużywane. Celem naszej ostatniej, niedawnej wyprawy było oszacowanie potencjału naukowego tego miejsca i przygotowanie go dla kolejnych ekspedycji - opowiadała prof. Monika Kusiak. - Mieliśmy tam ze sobą telefony satelitarne, jednak rozmowy z Polską były niemalże niemożliwe ze względu na jakość połączenia - wspominała. 

Posłuchaj
05:20 _PR4_AAC 2023_07_10-14-40-15.mp3 Polacy na Antarktydzie - jak wygląda życie w tym rejonie świata? (Czwórka do piątej) 

***

Tytuł audycji: Czwórka do piątej

Prowadzi: Weronika Puszkar

Materiał przygotował: Jędrzej Rosiewicz

Data emisji: 10.07.2023

Godzina emisji: 14.15

kd

Czytaj także

Po co nam studia? "Nie muszą zaważyć na późniejszym życiu"

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2022 18:00
- To, czy iść na studia, jest sprawą indywidualną. Uczelnie otworzą przed nami pewnie niektóre drzwi do przyszłej kariery zawodowej, ale najczęściej najważniejsza i tak jest własna praca i samorozwój - podkreślał przedsiębiorca Michał Barczak. 
rozwiń zwiń