Anna Olej-Kobus: my nie uczymy się historii Afryki

Ostatnia aktualizacja: 05.06.2025 13:57
Przez lata historię Afryki pisano z zewnątrz, pomijając lokalne perspektywy, doświadczenia i pamięć. Jednak kultura i dzieje kontynentu są bardzo bogate, choć świadomość tego jest niezwykle niska. O prawdziwym dziedzictwie Afryki opowiedziała w Czwórce Anna Olej-Kobus.
Kilimandżaro
KilimandżaroFoto: Shutterstock

- Jest takie afrykańskie przysłowie, że dopóki lew nie opowie swojej historii, opowieść zawsze będzie gloryfikować myśliwego. Trochę jest tak, że Afryka przez wieki była postrzegana jako kontynent bez historii. Dość powiedzieć, że całkiem ostatnio włączyłam podcast, który miał być poświęcony Botswanie, prowadzony przez całkiem znamienitego człowieka, utytułowanego pana historyka. Przez cały czas mówił o tym, że to jest kontynent bez historii i historia zaczyna się w Afryce dopiero, kiedy przybywają Europejczycy. W siódmej minucie już się tak zagotowałam, że wyłączyłam i przestałam oglądać - twierdzi Anna Olej-Kobus, dziennikarka, podróżniczka i współautorka portalu Afrykanka.pl, który odkrywa prawdziwe oblicza Afryki.


Posłuchaj audycji "Świat 4.0" z Anną Olej-Kobus o Afryce


Zmarginalizowane dziedzictwo

- Mamy bardzo mocną opozycję pod tytułem "my, nasza kultura", która wytwarza i pcha świat cywilizacji do przodu, i "tamtejsze kultury", które w naszym odczuciu niczego nie wytworzyły. Nie stworzyły pisma, systemu matematycznego. Z drugiej strony to nasza cywilizacja pcha ten glob ku zagładzie, tworzy śmieci w gigantycznej ilości i za chwilę będziemy mieli potężny problem, jak przetrwać na naszej Ziemi - mówi rozmówczyni Piotra Firana.



Jak uważa gościni "Świata 4.0", afrykańskie kultury w wielu aspektach przewyższają te zachodnie. Ich działalność cechuje się bardzo zrównoważonym charakterem, a ich codzienność opiera się na bogatych i rozwiniętych więziach społecznych.


Zobacz także:


Kolonialny styl myślenia

- Nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele terminów odziedziczyliśmy po narracji kolonialnej. Zostaliśmy wychowani na książce "W pustyni i w puszczy" oraz innych, które powstały bardzo dawno temu. Pamiętam, jak jakiś czas temu pisałam książkę o ceremonii voodoo w Beninie i redakcja mi pozmieniała słowa: byli "czarownicy", "opętanie", "szamanizm" - skarży się Olej-Kobus.

Słowo "ceremonia" ma zupełnie inne konotacje niż stwierdzenie "szamański rytuał", które według Anny Olej-Kobus brzmi dziko i egzotycznie. - Czym innym jest stwierdzenie, że zostają opętani przez duchy, a zupełnie inny wydźwięk będzie miało, jeżeli powiemy, że wstępują w daną postać duchy przodków - tłumaczy. 



- Sensem voodoo jako religii nie były wcale słynne laleczki, wbijanie szpilek i szkodzenie, to zostało kompletnie wypaczone przez kiepskie horrory z Hollywoodu. To była jedna z form religii, w której łączyliśmy się z duchami przodków. Fascynującym jest, że kiedy wejdzie się w ten świat, odrzuci tę narrację, to można odkryć piękno, siłę i bogactwo - opowiada gościni audycji.

***

Tytuł audycji: Świat 4.0 

Prowadzi: Piotr Firan

Gościni: Anna Olej-Kobus (dziennikarka, podróżniczka i współautorka portalu Afrykanka.pl)

Data emisji: 4.06.2025 

Godzina: 17.12

kajz/k

Czytaj także

AfryKamera - filmowe spojrzenie na queerową społeczność Afryki

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2024 21:21
32 filmy: fabuły, dokumenty oraz krótkie metraże - tak zapowiada się 19. odsłona festiwalu kina afrykańskiego AfryKamera, w tym roku skupia się na afrykańskim queerze. Ten festiwal to okno na afrykańskie historie, perspektywy i inspiracje.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kultura Afryki. Czym interesują się artyści i content creatorzy tego kontynentu?

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2025 11:10
Afryka, kontynent bogaty w różnorodność kulturową i artystyczną, coraz mocniej zaznacza swoją obecność w światowym krajobrazie sztuki. Z coraz większą chęcią śledzimy różnorodną kulturę afrykańskich krajów. Co przedstawia tamtejsza sztuka, czym się interesują jej twórcy oraz jak swój region przedstawiają content creatorzy z Afryki?
rozwiń zwiń