Zapachy Bożego Narodzenia

Woń, którą raz poczujemy, właściwie pozostaje w naszej pamięci na zawsze. Dlatego, gdy czujemy zapachy związane ze świętami, robi nam się błogo – mózg powraca bowiem do beztroskiego okresu dzieciństwa.

Dzięki zapachom budujemy sobie obraz świata. Pamięć zapachowa, to, zdaniem ekspertów, najtrwalsza pamięć człowieka.

– To, co zapamiętujemy przez zapach, trafia do najstarszej części ludzkiego mózgu, czyli tej, którą ewolucyjnie dzielimy jeszcze z gadami – opowiada Marta Siembab, specjalistka od zapachów, która prowadzi m.in. warsztaty zapachowe podczas których uczy, jak dobierać wonie, np. w etykiecie biznesowej. – To tzw. gadzi mozg, albo inaczej węchomózgowie.

Wspomnienia związane z zapachami są nie do usunięcia, a przynajmniej bardzo trudno się ich pozbyć. – Dlatego też robi nam się na duszy tak błogo, gdy po raz kolejny czujemy zapach świątecznych pierników, bądź choinki – tłumaczy ekspertka. – przypominamy sobie poprzednie radosne chwile.

Ale zapachowe sentymenty potencjalnych klientów wykorzystują również handlowcy, odpowiedzialni za sprzedaż w sklepach. Pachnie tam więc cynamonem i jabłkami, by klienci dobrze się czuli, zostali na dłużej i, co za tym idzie, wydali więcej pieniędzy.

Dowiedz się m. in. tego, jak wpływać na własne samopoczucie, sterując zapachem, a także dlaczego te same perfumy na skórze jednego człowieka pachną zupełnie inaczej, niż, jeśli użyje ich ktoś inny. Posłuchaj nagrania rozmowy z Martą Siembab z "Poranka OnLine", klikając w załączony plik dźwiękowy.

(kd)