Szargają świętości i bawią do łez

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2011 12:52
Ani kabareciarze, ani aktorzy - komicy stand-uperzy to osobna kategoria scenicznych rozśmieszaczy. Są bezlitośni i nie uznają tabu.
Audio
  • Antoni Syrek-Dąbrowski i Cezary Jurkiewicz w Magazynie Czwórki

Żarty z księży, powodzian, kalek, ofiar katastrof: każdy fan stand-up comedy właśnie na to czeka. – Można śmiać się ze wszystkiego. Trzeba tylko wyraźnie zaznaczyć, że chodzi o żart – tłumaczą Antoni Syrek-Dąbrowski i Cezary Jurkiewicz, komicy działający pod banderą Stand-up Polska.

Stand-up comedy to rodzaj satyrycznego monologu połączonego z zaczepkami pod adresem publiczności. Przywędrował do nas ze Stanów, gdzie narodził się w połowie ubiegłego wieku. Mistrzowie tego stylu zapamiętale łamią społeczne tabu, obśmiewają wszystkich i wszystko, obrażają autorytety, szargają świętości a w interakcji z widzami ryzykują naruszenie swojej nietykalności cielesnej. W Polsce stand-up comedy dopiero raczkuje, ale ma coraz więcej utalentowanych adeptów.

Stand-upowca należy odróżnić od „zwykłego” komika czy satyryka. Różnica jest zasadnicza. Jak tłumaczą goście „Magazynu”, w swojej pracy zmuszeni są nawiązać kontakt z publicznością, śledzić i podchwytywać jej reakcje. Dlatego ich występy różnią się od poczynań choćby Jerzego Kryszaka, który posługuje się jedynie stand-upową formą, ale którego humor jest „biesiadno-telewizyjny”. – On wyrósł z innej kultury. My wyrośliśmy na brytyjskim i amerykańskim stand-upie – tłumaczą Antoni Syrek-Dąbrowski i Cezary Jurkiewicz.

Zapytani, na kim się wzorują, goście Justyny Dżbik jednym tchem wymieniają szereg nazwisk: George Carlin, Dave Chapelle, Andrew Lawrence, Andy Kaufman (w którego postać w filmie „Człowiek z Księżyca” wcielił się Jim Carrey). Mało kto w Polsce wie, że znakomitym stand-uperem jest również gwiazdor kina Robin Williams.

Na krajowej scenie – oprócz gości „Magazynu” – brylują Abelard Giza, Kacper Ruciński i Katarzyna Piasecka. Każdy, kto dostrzega w sobie talent do uprawiania stand-up comedy, może zaprezentować się na organizowanych przez Stand-up Polska imprezach z cyklu „open mike” (lub „open mic”). – Każdy uczestnik dostaje 5 minut. Wprowadziliśmy limity czasowe, bo niektórzy trochę nudzą – przyznają goście Czwórki.

Chcesz się dowiedzieć, kim byli (a właściwie nie byli) rodzice Czarka Jurkiewicza i w jakim wieku zaczął zmywać naczynia? Posłuchaj całej rozmowy z „Magazynu”. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ŁSz

Czytaj także

"Gula" poszedłby na "Weekend"

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2011 14:06
O słuszności tezy, że lekkie filmy kręci się najtrudniej, aktor Michał Lewandowski przekonał się na własnej skórze na planie "Weekendu".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dziewczyna, która kocha siebie słuchać

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2011 15:24
Rzeźbiła, pisała, kręciła filmy. W końcu pozazdrościła siostrze, mamie i tacie i postanowiła rozpocząć karierę muzyczną. O muzyce rodem ze snu mówiła w Czwórce Kasia Urbaniak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Komiks skorzystał na upadku PRL-u

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2011 11:01
Od 1989 roku rynek komiksów bardzo się zmienił. Komiks stał się przedmiotem pożądania hobbystów i kolekcjonerów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Komiks skorzystał na upadku PRL-u

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2011 08:05
Od 1989 roku rynek komiksów bardzo się zmienił. Komiks stał się przedmiotem pożądania hobbystów i kolekcjonerów.
rozwiń zwiń