Zbuntowany i odważny. Nowe oblicze Mikołaja Kopernika

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2022 13:50
Okazuje się, że to, co wiemy o Mikołaju Koperniku ze szkoły, to są tylko hipotezy, a nie fakty - mówi Piotr Łopuszański, autor książki "Mikołaj Kopernik. Nowe oblicze geniusza". - Chciałbym, żeby to wydawnictwo było przewrotem kopernikańskim w kopernikologii. 
Pomnik Mikołaja Kopernika
Pomnik Mikołaja KopernikaFoto: Łukasz Janyst/ Shutterstock

Astronom, prawnik, matematyk, lekarz, ekonomista i kanonik. Geniusz renesansu i drugi, obok Fryderyka Chopina, najbardziej rozpoznawalny Polak na świecie. - Kopernik był jednym z pierwszych polskich humanistów. Człowiekiem renesansu o szerokich zainteresowaniach - opowiada gość Czwórki. - Mało kto wie, że zajmował się także literaturą i tłumaczył z greki na łacinę poematy i listy Teofilakta Symokatty. 

Pochodzenie ma znaczenie

Mikołaj Kopernik pochodził z tzw. dobrego domu. Wychowywał się w zamożnym środowisku mieszczan. Jego wujem był biskup warmiński Łukasz Watzenrode, a rodzice - Mikołaj i Barbara - właścicielami kilku domów w Toruniu oraz winnicy. - Według badaczy rodzina matki Kopernika pochodziła ze spolszczonej rodziny niemieckiej, więc prawdopodobnie w domu astronoma mówiło się i po polsku, i po niemiecku. Ojciec natomiast wywodził się z Krakowa. Można więc z dużym prawdopodobieństwem założyć, że Kopernik władał dwoma językami i zawsze zajmował stanowisko propolskie - opowiada autor książki. Majętni rodzice i wysoko postawiony wuj byli w stanie zapewnić Kopernikowi edukację na najwyższym poziomie i stać ich było na to, by posłać syna na studia. Najpierw do Krakowa, a potem do Włoch. - Jego studia trwały długo i odbywały się na kilku wydziałach, nie do końca jednak wiadomo, jak to się stało, że Kopernik ukończył właściwie tylko jeden kierunek - prawo kanoniczne - i z tego miał doktorat, czyli dzisiejszy tytuł magistra  - dodaje rozmówca Jakuba Jamrozka.

Posłuchaj
20:06 CZWÓRKA Zaklinacze czasu - kopernik 22.10.2022.mp3 "Mikołaj Kopernik. Nowe oblicze geniusza" - rozmowa z autorem książki Piotrem Łopuszańskim (Zaklinacze czasu/Czwórka)

Buntownik z "dobrego domu"

Jak przyznaje Piotr Łopuszański, na takie "białe plamy" w życiorysie Kopernika natykamy się praktycznie na każdym etapie jego historii. Wiele zagadek do dziś pozostaje niewyjaśnionych, inne udało się rozwiązać na drodze żmudnych badań. - Do dziś nie wiadomo na przykład, gdzie dokładnie mieścił się dom Kopernika, bo podaje się cztery różne adresy. I nie ma jak zweryfikować dokładnej daty jego urodzin - wyjaśnia autor książki. - Natomiast to, w jaki sposób i o czym pisał listy, pozwala sądzić, że wcale nie był takim potulnym i bezpłciowym naukowcem, za jakiego go uważamy. Był człowiekiem stanowczym i wiernie trzymał się swoich zasad. Potrafił zrugać biskupa Tetingera za to, że ten nie zapewnił zamkom warmińskim broni, żeby odeprzeć atak krzyżacki.

Sprawdź także:

Romans z mężatką?

Po powrocie ze studiów Kopernik osiadł w Lidzbarku Warmińskim i został sekretarzem swojego wuja oraz kanonikiem kapituły warmińskiej. Nie był jednak wyświęconym kapłanem. Po kilku latach przeniósł się do Fromborka, gdzie oddał się pracy naukowej. To w tym czasie zawiązała się relacja między nim a Anną Schilling, jego gospodynią. Zgorszenie budził fakt, że Anna zostawiła męża niedługo po ślubie i zamieszkała z Kopernikiem. Prawdopodobnie też we Fromborku Kopernik spisał swoje rewolucyjne dzieło "O obrotach sfer niebieskich", w którym opisał, że Ziemia obraca się wokół Słońca, a nie na odwrót, jak do tej pory sądzono. 

***

Tytuł audycji: Zaklinacze czasu

Prowadzi: Jakub Jamrozek

Gość: Piotr Łopuszański (pisarz, dziennikarz, filozof, historyk sztuki, znawca Bolesława Leśmiana i autor książek mu poświęconych, autor biografii Gustawa Holoubka, Zbigniewa Nienackiego, Mikołaja Kopernika)

Data emisji: 22.10.2022

Godzina emisji: 15.15

kul/kor

Czytaj także

Przydomki władców. Skąd się brały?

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2016 15:21
- Nadawanie przydomków władcom to dokładnie taki sam mechanizm jak ten, który działa, gdy podczas kolonii czy obozów dzieci przezywają się nawzajem - tłumaczył historyk Łukasz Przybyłek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Gadatliwe kości". Historia odkryć archeologicznych

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2022 10:00
- Wszystkie przedmioty, które wydobywamy z ziemi, są gadatliwe. A najbardziej kości - mówi archeolożka i dziennikarka Agnieszka Krzemińska, autorka książki "Grody, garnki i uczeni. O archeologicznych tajemnicach ziem polskich". 
rozwiń zwiń