Eksperci twierdzą, że czytanie książek nie łączy się z żadnymi negatywnymi działaniami. Co więcej, według nich wpływa na rozwój wyobraźni dziecka, jego inteligencji emocjonalnej oraz więzi, która buduje się pomiędzy rodzicami.
Trzeba przyzwyczaić się do czytania
- Zachęcamy do bardzo aktywnego pokazywania dziecku znaków na książeczkach już od szóstego miesiąca życia. Z kolei czas do tego szóstego miesiąca i w trakcie ciąży, jest przygotowaniem do tego, aby później czytać dziecku - tłumaczy Maria Deskur.
Gość Jedynki twierdzi, że w ten sposób także rodzice przyzwyczajają się do czytania.
- Badania wskazują, że dziecko, które urodziło się, nie rozumie wypowiadanych do niego słów. Jednak jego mózg w ten sposób rozwija się szybciej - słyszymy.
Telefon czy książka?
Dr Ałgena Grabowska przyznaje, że pierwsze lata wychowania dziecka są bardzo ważne. Jeżeli już od najmłodszych lat będzie bawiło się telefonem, przyzwyczai się, że to urządzenie jest atrakcyjniejsze od książki. - Często jest tak, że rodzice nie proponują dziecku alternatywy (w stosunku np. do telefonu czy telewizora - red.), ponieważ są zmęczeni - dodaje.
Co można zyskać czytając?
Gość Jedynki zachęca do czytania książek swoim pociechom. - Musimy pamiętać, że to, co zrobimy teraz, zaprocentuje w przyszłości w postaci mniejszych zaburzeń koncentracji czy mniejszych problemów z uczeniem się, agresją i depresją. Dziecko będzie miało także mniej zaburzeń różnych zachowań, a więcej zachowań społecznych - mówi dr Ałgena Grabowska.
Czy ważne jest to, co czytamy dzieciom? Dlaczego dziecko może pomylić książkę z tabletem? Jak bardzo czytanie dziecku wpływa na relacje w rodzinie?
Zapraszamy do wysłuchania całego nagrania.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Goście: Maria Deskur (prezes Fundacji Powszechnego Czytania), dr Ałgena Grabowska (lekarz neurolog, epileptolog, pisarka)
Data emisji: 1.10.2019
Godzina emisji: 9.00-12.00
DS