Musimy odnotować, że zakończyły sie festiwale teatralne m.in. w Kaliszu, Łodzi, Gdyni. 28 maja kończą się 38. Warszawskie Spotkania Teatralne (w programie m.in. "Lokis" Łukasza Twarkowskiego z Litewskiego Narodowego Teatru Dramatycznego w Wilnie oraz "K." duetu Strzępka-Demirski z Teatru Polskiego w Poznaniu).
Okładka książki "Latawiec" Moniki Milewskiej
Z gdańskiego Przymorza przywieźliśmy para-reportaż ze spotkania pod falowcem, czyli w miejscu akcji powieści Moniki Milewskiej, pod tytułem "Latawiec z betonu". Wysłuchanie relacji z tego spotkania może okazać się prawdziwym wyzwaniem, bo Przymorze to dziś ruchliwa, "dewelopersko rozbuchana" dzielnica Gdańska. Najdłuższy falowiec w Polsce nie jest już tak widoczny, jak w połowie lat 70., kiedy powstawał na rozległych łąkach nad zatoką.
Monika Milewska – antropolog, autorka sztuk – odkryła wszak niezwykłość tego architektonicznego "okazu" – załamując swoiście przestrzeń, ma on szansę załamać również czas. Konsekwencje tego "zjawiska" stanowią temat opowieści autorki "Latawca z betonu". Najpierw było spotkanie po jego północnej stronie, gdzie wieje zawsze i jest zimno. Po czym przyszedł czas na stronę południową, gdzie panowała prawdziwie śródziemnomorska aura. Sytuując w ten sposób swoje dzieło, bohater powieści – inżynier – po stronie północnej zaplanował wzdłuż mieszkań galerie, od strony południowej – balkony. Ponad 40 lat istnienia owego obiektu sprawiło jego stopniowe niszczenie. Dziś wygląda on zupełnie inaczej niż w latach 70. Żal, gdyż intencje wizjonera – architekta były "szlachetne". Ludziom, sprowadzającym się tam często z kaszubskich wiosek, miało się żyć komfortowo, nowocześnie i w przyjaznej sąsiedzkiej atmosferze. Jak ta wizja zrealizowała się, o tym snuje z kolei swoje fantazje autorka powieści, o której opowiadamy w pierwszej części tego wydania MBK. Książka jest, co nieczęste w polskiej prozie współczesnej, zabawna, napisana lekkim stylem, choć przy okazji dotyka mrocznych kart naszej najnowszej historii.
Zbigniew Herbert
W części drugiej wydania wspominamy Wieczór Poetycki, który odbył się 20 lat temu w Teatrze Narodowym. 25 maja 1998 roku aktorzy TN czytali wiersze wybrane przez Zbigniewa Herberta. Było to ostatnie za jego życia spotkanie z jego poezją, choć sam już nie mógł w nim uczestniczyć. Poeta wszak opatrzył scenariusz tego wieczoru we wstęp, a do jego pierwszej części wybrał wiersze innych poetów: C.K. Norwida, J. Kochanowskiego, F. Karpińskiego, K.K. Baczyńskiego, T, Gajcego i J. Słowackiego. Teatr Narodowy przygotował Wieczór Ostatni, upamiętniający tamto spotkanie sprzed 20 lat (28 maja). Naszym drugim gościem jest aktor TN, uczestnik wieczoru majowego 1998 roku – Mariusz Bonaszewski.
Mariusz Bonaszewski i Barbara Marcinik (fot. Katarzyna Siewruk)
W tym sensie właśnie rozmawiamy w ostatnim majowym wydaniu MBK o nowej prozie i o dawnej poezji.
***
Tytuł audycji: Magazyn bardzo kulturalny
Prowadzi: Barbara Marcinik
Wydawca: Wojciech Dorosz
Data emisji: 27.05.2018
Godzina emisji: 21.09
