Historia

Traktat w Buczaczu - hańba dla skłóconej Rzeczypospolitej

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2023 05:45
251 lat temu w obozie sułtańskim pod Buczaczem podpisany został traktat, w którym Rzeczpospolita zrzekła się na rzecz Turcji części terytorium wraz ze słynnym Kamieńcem Podolskim oraz zobowiązała się do płacenia sułtanowi rocznego trybutu. Układ nie został ratyfikowany przez sejm i stał się impulsem do wytężenia wysiłków w walce z nieprzyjacielem.
Bitwa Turków z Polakami. Obraz Arnolda Fransa Rubensa, ok. 1710-1719
"Bitwa Turków z Polakami". Obraz Arnolda Fransa Rubensa, ok. 1710-1719Foto: Wikimedia commons/dp

Haniebny traktat podpisany 18 października 1672 roku w Buczaczu na dzisiejszej Ukrainie był skutkiem zupełnego nieprzygotowania skłóconej Rzeczypospolitej do odparcia ataku z zewnątrz. Turcja, podobnie jak Moskwa i Szwecja w latach 50. XVII wieku, wykorzystała problemy wewnętrzne państwa polsko-litewskiego, które od 1648 roku zmuszone było prowadzić nieustanne działania zbrojne na własnym terytorium.

Powstanie kozackie Bohdana Chmielnickiego, które przerodziło się w wojnę z Moskwąpotop szwedzki z lat 1655-1660 oraz rokosz Lubomirskiego zakończony bratobójczą rzezią pod Mątwami w lipcu 1666 roku ogromnie osłabiły Rzeczpospolitą. Bezprecedensowa abdykacja króla Jana Kazimierza i elekcja nieprzygotowanego do roli monarchy Michała Korybuta Wiśniowieckiego w 1669 roku nie poprawiła trudnej sytuacji kraju. Kryzys pogłębiała działalność antykrólewskiej opozycji magnackiej, zwanej malkontentami, która jawnie dążyła do detronizacji władcy.

Ku wojnie

Wojna z Moskwą kosztowała Rzeczpospolitą utratę lewobrzeżnej Ukrainy, a Piotr Doroszenko - obrany w 1665 roku pod naciskiem Tatarów krymskich hetmanem jej prawobrzeżnej części - przyjął protekcję sułtana tureckiego. Imperium Osmańskie, które ze względu na wojnę z Wenecją nie chciało bezpośrednio angażować się w konflikt z Rzecząpospolitą, przychylnie patrzyło na wspólną działalność dywersyjną podporządkowanych mu Kozaków i Tatarów. Efektem tej kozacko-tatarskiej współpracy była m.in. bitwa pod Podhajcami wygrana przez hetmana Jana Sobieskiego.

Podpisany w 1667 roku traktat andruszowski nie tylko kończył wojnę między państwem polsko-litewskim a Moskwą, ale także zobowiązywał oba kraje do współdziałania przeciw Turcji. Dwa lata później zakończył się też konflikt Imperium Osmańskiego z Wenecją. Ten splot okoliczności ośmielił Turcję do podjęcia bardziej zdecydowanych działań na północnym froncie.


Bitwa z Turkami. Obraz z ok.1700-1719, autorstwa Arnolda Fransa Rubensa Bitwa z Turkami. Obraz z ok. 1700-1719, autorstwa Arnolda Fransa Rubensa. Fot. Cyfrowe MNW/domena publiczna

Pod koniec 1671 roku sułtan turecki oficjalnie wypowiedział wojnę Rzeczypospolitej. Nie zrobiło to jednak większego wrażenia na spolaryzowanym polskim społeczeństwie. Dwa sejmy zwołane w pierwszej połowie 1672 roku zostały zerwane. Nie uchwalono podatków na wojsko, nie przygotowywano obrony granic.

Malkontenci z prymasem Mikołajem Prażmowskim i hetmanem wielkim koronnym Janem Sobieskim na czele spiskowali przeciwko Korybutowi, król zwoływał pospolite ruszenie, szlachta niedowierzała w turecką inwazję. Pochłonięci wewnętrznymi sporami nie poczynili nic, by uchronić kraj przed klęską.

Upokarzający traktat 

W sierpniu 1672 roku rozpoczęło się oblężenie przygranicznego Kamieńca Podolskiego. Potężna, ale zaniedbana twierdza, nie stanowiła wielkiego wyzwania dla uzbrojonej w artylerię armii turecko-kozacko-tatarskiej. Jej liczebność historycy oceniają nawet na 80 tys. zbrojnych, którym opór stawiała załoga złożona z ok. 1000 żołnierzy, okolicznej szlachty i mieszczan.

Rysunek przedstawiający oblężenie Kamieńca Podolskiego w 1672 roku. Fot. Polona.pl Rysunek przedstawiający oblężenie Kamieńca Podolskiego w 1672 roku. Fot. Polona.pl

Silny ostrzał z dział, zagrożenie wysadzeniem murów ładunkami wybuchowymi i ogromna przewaga nieprzyjaciela zmusiły dzielnych obrońców do kapitulacji, która nastąpiła 26 sierpnia. Część sił tureckich ruszyła natychmiast pod Lwów, Tatarzy zaś rozpuścili swoje tradycyjne łupieżcze zagony.

Na ratunek ojczyźnie i zagrożonej ludności ruszył Jan Sobieski. Hetman wielki koronny, mimo zaangażowania w wewnątrzpaństwowe rozgrywki zebrał ok. 3000 jazdy i na jej czele w początkach października rozpoczął walkę z o wiele liczniejszymi czambułami tatarskimi. W przeciągu 10-dniowej wyprawy Sobieski przebył 450 kilometrów, przy pomocy miejscowej ludności wielokrotnie gromił nieprzyjaciela i uwolnił z jasyru dziesiątki tysięcy ludzi.

Sukcesy hetmana nie uchroniły Rzeczypospolitej przed kompromitacją, ale wpłynęły na złagodzenie warunków pokojowych. Choć te i tak były upokarzające dla strony polskiej.

18 października 1672 roku w obozie wojsk sułtańskich pod Buczaczem podpisany został traktat, zgodnie z którym Rzeczpospolita m.in. traciła Podole na rzecz Turcji, prawobrzeżną Ukrainę na rzecz Kozaków, a także miała płacić sułtanowi coroczny trybut.

"Sobieski odbiera łup Tatarom i dziękuje Bogu w 1672 roku". Rysunek Daniela Chodowieckiego z 1795 roku. Fot. Polona.pl "Sobieski odbiera łup Tatarom i dziękuje Bogu w 1672 roku". Rysunek Daniela Chodowieckiego z 1795 roku. Fot. Polona.pl

***

Dopiero tragedia otrzeźwiła zwaśniony naród. Sejm, który obradował w początkach 1673 roku odmówił ratyfikacji haniebnego traktatu, w zamian rozpoczęto intensywne przygotowania do wojny z Turcją. Polska wystawiła niemal 40-tysięczną armię, co stanowiło największy wysiłek zbrojny od czasów potopu.

Jeszcze w tym samym roku hetman Sobieski poprzez fantastyczne zwycięstwo w bitwie pod Chocimiem zmazał hańbę traktatu buczackiego. Wojny z Imperium Osmańskim, w które z czasem zaangażowały się także inne państwa europejskie, trwały niemal do końca XVII wieku. Dopiero po śmierci Sobieskiego, na mocy pokoju w Karłowicach z 1699 roku Rzeczpospolita odzyskała ziemie utracone w wyniku klęski poniesionej ponad ćwierć wieku wcześniej.

th

Przy pisaniu tego artykułu korzystałem z:

A. Przyboś, Michał Korybut Wiśniowiecki 1640-1673, Kraków 1984.

J. Wimmer, Wiedeń 1683, Warszawa 1983.


Czytaj także

Pokój w Karłowicach - koniec potęgi Turcji

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2017 06:08
Karłowice przypieczętowały wielkie zwycięstwo pod Wiedniem. Pokój zakończył 255 lat wojen polsko-tureckich. W chwili podpisywania paktu, oba państwa były już cieniami własnej potęgi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Król Jan III Sobieski. "Jego legendę stworzyli potomni"

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2024 05:45
17 sierpnia 1629 w Olesku urodził się przyszły król Polski Jan III Sobieski. - Był wodzem wielkim. Kochał wojsko, na polu bitewnym odznaczał się niesłychanym refleksem, ale w polityce brakowało mu talentu – stwierdziła historyk dr Teresa Chynczewska-Hennel.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Podhajce 1667. Przełomowa bitwa Jana Sobieskiego

Ostatnia aktualizacja: 06.10.2023 05:45
6 października 1667 roku rozpoczęła się bitwa pod Podhajcami, podczas której hetman polny koronny Jan Sobieski powstrzymał przeważające siły kozacko-tatarskie. Starcie było przełomowym momentem w karierze przyszłego króla Rzeczypospolitej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bitwa pod Parkanami - dopełnienie odsieczy wiedeńskiej

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2023 05:50
Dokładnie 340 lat temu, 9 października 1683 roku, doszło do bitwy pod Parkanami, w której siły polsko-cesarskie pod dowództwem Jana III Sobieskiego rozgromił armię turecką. Dla polskiego monarchy zwycięstwo to miało większą wartość niż tryumf pod Wiedniem.
rozwiń zwiń