Redakcja Polska

Premier Morawiecki: musimy mieć armię tak silną, by miała wystarczającą siłę odstraszania

12.03.2023 13:11
- Polska jest częścią NATO, najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata, musimy mieć armię tak silną, żeby miała wystarczającą siłę odstraszania - mówił premier Mateusz Morawiecki w niedzielę w warszawskiej Wesołej. Od rana żołnierze szkolą tam ochotników w ramach specjalnej odsłony projektu "Trenuj z Wojskiem" - "Trenuj z NATO", którą zorganizowano w 24. rocznicę wstąpienia Polski do Sojuszu Północnatlantyckiego.
Premier Morawiecki: musimy mieć armię tak silną, żeby miała wystarczającą siłę odstraszania
Premier Morawiecki: musimy mieć armię tak silną, żeby miała wystarczającą siłę odstraszaniaPAP/Paweł Supernak

Szef rządu wraz z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem odwiedzili w niedzielę 1. Warszawską Brygadę Pancerną im. gen. Tadeusza Kościuszki w Wesołej, gdzie spotkali się z uczestnikami projektu "Trenuj z NATO".

Premier podkreślił, że musimy mieć armię tak silną, żeby nie musiała się bronić. "Żeby Polska miała wystarczającą siłę odstraszania" - wskazał.

 - Budowa silnej armii zaczyna się na silnych finansach publicznych. To właśnie z polskiego budżetu finansujemy dzisiaj armię polską, zakupy za granicą, dokapitalizowanie naszych polskich zakładów zbrojeniowych - podkreślił Morawiecki. - Będziemy wzmacniać polską armię, bo jesteśmy przekonani właśnie o takiej strategii działania. Ona musi być taka silna żeby najlepiej nigdy nie musiała być użyta" - dodał.

24. rocznica przystąpienia do NATO

- Polska jest częścią NATO, najsilniejszego sojuszu militarnego w historii świata. To dlatego jesteśmy bezpieczni - mówił premier. Zwracał też uwagę, że w niedzielę przypada 24. rocznica przystąpienia naszego kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego. - To 12 marca 1999 roku Polska stała się częścią tego sojuszu - mówił.

Jak dodał ćwiczenia w ramach projektu "Trenuj z NATO" organizowane są przez tych, którzy brali udział w misjach wojskowych. "A właśnie na tych misjach wojskowych nie tylko żołnierze poznają się nawzajem, nabierają doświadczenia, obcują z nowoczesnym sprzętem z innych armii, pracują nad interoperacyjnością sprzętu, ale także tam rodzą się różne koncepcje, strategie dotyczące obrony na przyszłość" - zaznaczył Morawiecki.

Zachęcał też wszystkich obywateli, aby uczestniczyli w szkoleniach posługiwania się bronią, odwiedzali strzelnice i uczyli się strzelać. "Żeby uczestniczyli w takich ćwiczeniach jak to, +Trenuj razem z wojskiem+, +Trenuj razem z NATO+" - powiedział.

Chętni poznają podstawy wojskowego wyszkolenia 

"Trenuj z wojskiem" to szkolenia dla osób cywilnych, podczas których poznaje się podstawy wojskowego wyszkolenia i nabywa umiejętności, które mogą być przydatne w sytuacjach kryzysowych. Szkolenia trwają osiem godzin i są prowadzone przez wojskowych instruktorów. Ochotnicy są zapoznawani z podstawami żołnierskiego rzemiosła: uczą się obsługi broni i strzelania z niej, udzielania pomocy medycznej, walki w bliskim kontakcie oraz zachowania podczas alarmu.

W poprzedniej edycji przeszkolono 4 tys. osób

Szkolenie jest bezpłatne, a prowadzą je zarówno żołnierze z wieloletnim doświadczeniem, także związanym z wyjazdami na zagraniczne misje polskiego wojska.

Poprzednia edycja projektu "Trenuj z wojskiem" cieszyła się dużą popularnością. Podczas jesiennej odsłony akcji przeszkolono cztery tysiące osób. Natomiast w czasie edycji prowadzonej w czasie zimowych ferii na zajęcia zgłosiło się kolejnych siedem tysięcy ochotników. Prawie 99 procent z przeszkolonych pozytywnie oceniła zajęcia i ich przydatność.


IAR/dad

"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, i tak już od 24 lat". Szef MON o członkostwie Polski w NATO

12.03.2023 11:11
- Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego, i tak już od 24 lat - napisał na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak. Polska, Czechy i Węgry otrzymały zaproszenie do członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim podczas szczytu w Madrycie w 1997 r.

Putin traci kontrolę na informacyjną przestrzenią Federacji Rosyjskiej

12.03.2023 11:38
Zdaniem Instytutu Studiów nad Wojną prezydent Rosji Władimir Putin stracił kontrolę nad przestrzenią informacyjną w swoim kraju. Zdaniem analityków amerykańskiego think tanku dowodem na to mają być sprzeczne doniesienia, docierające do rosyjskich obywateli, a dotyczące sytuacji w Bachmucie, przeczące sobie nawzajem informacje odnośne roli jaką pod oblężonym miastem odgrywają oddziały tak zwanej "Grupy Wagnera", a także podważające spójność kremlowskiej narracji słowa rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych.