Redakcja Polska

Na okupowanym Krymie i południu Ukrainy działa ruch oporu wobec Rosjan

11.07.2022 13:49
Na okupowanym przez Rosję Półwyspie Krymskim, a także w zajętych przez wroga Chersoniu i Melitopolu na południu Ukrainy działa ruch oporu pod nazwą "Żółta wstążka". Podziemna organizacja zajmuje się m.in. rozpowszechnianiem proukraińskich ulotek i plakatów - oznajmiło w poniedziałek przedstawicielstwo prezydenta Ukrainy na Krymie.
Na Krymie powstał oddolny ruch partyzancki
Na Krymie powstał oddolny ruch partyzanckiPAP/EPA/GEORGE IVANCHENKO & Twitter/@ppu_gov_ua

Na półwyspie aktywiści rozklejają ulotki ze zdjęciem masowego antyrosyjskiego protestu na Krymie, który miał miejsce w lutym 2014 roku (podczas aneksji tego terytorium przez Kreml - PAP) i podpisami przypominającymi, że Krym to część Ukrainy. W Sewastopolu rozpowszechniane są natomiast ulotki-ostrzeżenia dla okupantów, głoszące, że miasto jest przeciwko wojnie - czytamy w komunikacie przedstawicielstwa głowy państwa, opublikowanym na Facebooku.

"Miejscowi partyzanci wiedzą, gdzie mieszka każdy okupant. Rosyjskich żołnierzy i ich lokalnych współpracowników ostrzega się, że czeka na nich odpowiedzialność za zbrodnie wojenne w Buczy, Mariupolu, Irpieniu i innych miejscach na Ukrainie" - dodano w oświadczeniu.

Oddolny ruch partyzancki

Jak przekazało przedstawicielstwo Kijowa na Krymie, "zorganizowany oddolnie ruch partyzancki" na okupowanym półwyspie "przekazuje prawdę o wojnie (Rosji z Ukrainą), a także zbiera informacje o przemieszczaniu się rosyjskich oddziałów i sprzętu wojskowego".

W komunikacie powiadomiono również o kolejnych prześladowaniach Tatarów z Krymu na terytorium Rosji. Sąd w Rostowie nad Donem skazał na 13 lat pozbawienia wolności aktywistów Ernesta Ibrahimowa i Ołeha Fedorowa, natomiast Ismet Ibrahimow otrzymał wyrok 19 lat więzienia w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

6 lipca przedstawicielka prezydenta Ukrainy na Krymie Tamiła Taszewa oznajmiła, że na półwyspie od czterech miesięcy trwa ukryta mobilizacja na wojnę z Ukrainą. Według niej odnotowano tam też 108 pochówków żołnierzy wroga, spośród których 56 prawdopodobnie miało ukraińskie obywatelstwo.


PAP/Facebook/dad

79 lat temu UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców Wołynia

11.07.2022 12:15
11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali prześladowania Polaków, w wyniku której na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

Polacy z zachodniej Ukrainy przyjmują uchodźców ze Wschodu

11.07.2022 12:44
Olga Pawłowska, szefowa Fundacji św. Antoniego z Drohobycza działającej na rzecz chorych i ubogich, od samego początku wojny brała czynny udział w pomocy uciekinierom ze wschodniej Ukrainy.