Redakcja Polska

Europa przekroczyła granice bezpieczeństwa. Raport Europejskiej Agencji Środowiska pokazuje tragizm sytuacji

13.11.2025 18:40
Europejska Agencja Środowiska (EEA) opublikowała w Brukseli najnowszy raport o stanie środowiska w Europie. Wyniki nie pozostawiają złudzeń – kontynent przekroczył już sześć z dziesięciu tzw. granic planetarnych, a osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku staje się coraz mniej realne. Choć w ostatnich latach Unia Europejska wprowadziła szereg regulacji i inwestycji proekologicznych, tempo poprawy kondycji środowiska jest zbyt wolne, by uniknąć nieodwracalnych zmian w ekosystemach.
Audio
  • „Ja jestem przekonany, że ochrona środowiska i poprawa jakości życia są ze sobą nierozerwalnie splecione. Nie da się dobrze żyć i osiągnąć dobrej jakości życia bez dobrej jakości środowiska, bo jeżeli nie mamy dobrej jakości, to chorują nasze dzieci, chorują nasi bliscy." - zwraca uwagę profesor Zbigniew Karaczun w rozmowie z Piotrem Żułnowskim
Ptak drapieżny kania na wysypisku śmieci
Ptak drapieżny kania na wysypisku śmiecipixaby/Anastasiya Dragun

Raport EEA 2025: sygnał alarmowy z Brukseli

Dokument zatytułowany „Europe’s Environment 2025” został zaprezentowany 9 października w Brukseli podczas konferencji „EU’s environment for prosperity and resilience”. Wydarzenie, współorganizowane przez duńską prezydencję w Radzie UE oraz Sekretariat Generalny Rady, zgromadziło ekspertów, naukowców i przedstawicieli instytucji unijnych. Polskę reprezentowała Małgorzata Bednarek z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Dyrektor wykonawcza EEA, Leena Ylä-Mononen, podkreśliła w swoim wystąpieniu, że Europa znalazła się w punkcie krytycznym, w którym dotychczasowe tempo działań nie wystarcza, by powstrzymać degradację przyrody. – Środowisko naturalne jest fundamentem naszego dobrobytu i zdrowia. Jeśli go zniszczymy, nie będziemy w stanie odbudować stabilności gospodarczej ani społecznej – powiedziała.

Raport analizuje pięć głównych obszarów: klimat, bioróżnorodność, stan wód i gleb, jakość powietrza oraz gospodarkę o obiegu zamkniętym. Z opracowania wynika, że stan europejskich ekosystemów systematycznie się pogarsza. Dramatycznie spada różnorodność biologiczna, pogłębia się problem suszy i degradacji gleb, a coraz częstsze zjawiska ekstremalne – powodzie, fale upałów i pożary – generują miliardowe straty gospodarcze.

Lepiej prezentuje się jedynie obszar gospodarki o obiegu zamkniętym, choć – jak zauważa EEA – przejście na ten model postępuje zbyt wolno, a rosnąca konsumpcja niweluje część pozytywnych efektów.

Profesor Karaczun: „Raport jest pesymistyczny, ale prawdziwy”

O interpretację raportu poprosiliśmy profesora Zbigniewa Karaczuna ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, eksperta Koalicji Klimatycznej.

– Najważniejszy wniosek z tego raportu jest niestety pesymistyczny. Mimo wielu działań Unii Europejskiej i ambicji bycia liderem w ochronie środowiska, jakość naszego otoczenia nie poprawia się wystarczająco szybko. Nadal mamy zbyt wysokie emisje gazów cieplarnianych, problemy z jakością wód, gleb i powietrza – ocenia profesor Karaczun.

Według profesora Karaczuna, Europa nie osiągnęła celu zapisanego w Ramowej Dyrektywie Wodnej, która zakładała, że do 2015 roku wszystkie wody powierzchniowe powinny być w „dobrym stanie ekologicznym”. – Nie udało się tego zrealizować. Spada także różnorodność biologiczna, co jest niezwykle niepokojące. Widać, że brakuje przełomu, który pozwoliłby powiedzieć: tak, rozwiązaliśmy kluczowe problemy i idziemy w dobrym kierunku – dodaje profesor.

Geopolityka i brak świadomości społecznej

Zdaniem profesora Zbigniewa Karaczuna, na opóźnienia w realizacji celów klimatycznych wpływ mają czynniki zewnętrzne, przede wszystkim wojna w Ukrainie, która zmusiła wiele państw do tymczasowego powrotu do paliw kopalnych, oraz polityka Stanów Zjednoczonych za czasów Donalda Trumpa, osłabiająca globalne porozumienia klimatyczne.

– To, co działo się za Atlantykiem – wycofanie się USA z porozumienia paryskiego i nacisk na wzrost przemysłu – miało bezpośredni wpływ na decyzje Komisji Europejskiej. Część regulacji została złagodzona, a Europa wpadła w pułapkę konkurencji gospodarczej kosztem środowiska – mówi profesor Karaczun.

Drugim problemem jest niedostateczna świadomość ekologiczna obywateli. – Jako Europejczycy wciąż nie zdajemy sobie sprawy, że degradacja środowiska zagraża naszemu zdrowiu i bezpieczeństwu. To nie abstrakcyjna przyszłość – to teraźniejszość, która już dziś skraca nasze życie – podkreśla profesor Karaczun.

EEA szacuje, że zanieczyszczenie powietrza przyczynia się do około 150 tysięcy zgonów rocznie w Europie. Wraz z ocieplaniem klimatu pojawiają się też nowe choroby zakaźne i alergiczne, a ekstremalne zjawiska pogodowe coraz częściej wpływają na produkcję żywności i ceny surowców.


Grafika pochodząca z Raportu Grafika pochodząca z Raportu rys. Europejska Agencja Środowiska

Polska w europejskim ogonie

Na tle kontynentu szczególnie źle wypada Polska. Raport EEA „Air Quality Status Report 2025” pokazuje, że mimo wyraźnego spadku emisji, nasz kraj nadal ma jedno z najbardziej zanieczyszczonych powietrz w Unii Europejskiej.

Według danych agencji około 47 tysięcy Polaków rocznie umiera przedwcześnie z powodu smogu – to tak, jakby co roku z mapy znikało miasto wielkości Skierniewic lub Bełchatowa. Średni czas życia przeciętnego Polaka jest z tego powodu krótszy o około dziewięć miesięcy.

Główne źródło problemu stanowią tzw. niskie emisje, czyli dym z domowych pieców i kotłów na paliwa stałe. W Polsce wciąż funkcjonuje około 2,5 miliona „kopciuchów”, a proces ich wymiany postępuje zbyt wolno. Jak podał portal SmogLab, przy obecnym tempie całkowita likwidacja pozaklasowych kotłów zajmie nawet 30 lat. W Łodzi, gdzie rocznie usuwa się zaledwie 50 takich pieców, tempo zmian oznaczałoby zakończenie procesu dopiero w XXVIII wieku.

Choć średnie roczne stężenie pyłu PM2,5 spadło w ostatniej dekadzie z 33 do 14,5 µg/m³, Polska nadal dwukrotnie przekracza restrykcyjne normy WHO, które wynoszą 5 µg/m³. W niektórych regionach – zwłaszcza w Małopolsce i na Śląsku – wartości te są trzykrotnie wyższe od dopuszczalnych.

Smog – zabójca bez zapachu i koloru

Smog, czyli mieszanka dymu i mgły (z angielskiego smoke + fog), składa się z toksycznych cząstek stałych i gazów. Najgroźniejsze są drobne pyły zawieszone PM10 i PM2,5, które wnikają z płuc do krwiobiegu, powodując choroby układu oddechowego, krążenia, a nawet nowotwory. Równie niebezpieczny jest benzo(a)piren, silnie rakotwórczy związek powstający w wyniku niepełnego spalania węgla i drewna w niskich temperaturach.

Dane KOBiZE wskazują, że ponad 85 procent emisji pyłów PM2,5 i 90 procent emisji benzo(a)pirenu w Polsce pochodzi właśnie z domowych pieców. W wielu z nich spalane są odpady lub niskiej jakości paliwa, co dodatkowo zwiększa toksyczność spalin.

Odnawialne źródła energii – szybkie i realne rozwiązanie

Eksperci zwracają uwagę, że jednym z najskuteczniejszych sposobów ograniczenia emisji w miastach jest rozwój ciepłownictwa systemowego. Z sieci ciepłowniczej korzysta obecnie ponad 15 milionów Polaków, a nowoczesne elektrociepłownie emitują ponad 50 razy mniej pyłów i 185 razy mniej benzo(a)pirenu niż domowe kotły węglowe.

Produkcja ciepła w profesjonalnych zakładach odbywa się w kontrolowanych warunkach – z wykorzystaniem filtrów, instalacji odpylania i odsiarczania spalin. Coraz większy udział ma kogeneracja, czyli jednoczesna produkcja ciepła i energii elektrycznej, co znacząco zwiększa efektywność energetyczną. Już dziś dwie trzecie ciepła sieciowego w Polsce pochodzi z tego procesu.

W perspektywie najbliższej dekady ciepłownictwo systemowe ma stać się filarem transformacji energetycznej – w przyszłości źródłem energii będą wiatr, słońce, geotermia oraz ciepło odpadowe z przemysłu i serwerowni.

Najpilniejsze zalecenia: energia, powietrze, różnorodność

Zdaniem profesora Karaczuna, Europa musi skoncentrować się na trzech priorytetach:

1. Przestawienie gospodarki na energię z OZE – uniezależnienie się od importu paliw kopalnych i budowa przewagi konkurencyjnej na czystych technologiach.


2. Poprawa jakości powietrza – poprzez likwidację niskiej emisji i modernizację ciepłownictwa.


3. Odbudowa różnorodności biologicznej – jako kluczowy warunek odporności ekosystemów.

– Różnorodność biologiczna to nie kwestia estetyki, ale bezpieczeństwa. System przyrodniczy, który jest zróżnicowany, jest też bardziej odporny na presję człowieka. Odtwarzanie bagien, mokradeł i lasów jest dziś niezbędne, zwłaszcza w Polsce, która od 2011 roku zmaga się z permanentną suszą – podkreśla profesor Karaczun.

Wskazuje też na potrzebę konsekwentnego wdrażania rozporządzenia Nature Restoration Law, które zakłada wyłączenie części lasów z eksploatacji gospodarczej oraz wprowadzenie programów rolno-środowiskowych wspierających bioróżnorodność.

Europa na rozdrożu

Raport EEA 2025 to nie tylko naukowe ostrzeżenie, ale również polityczny test dla Unii Europejskiej. W ciągu najbliższych pięciu lat państwa członkowskie będą musiały zrealizować szereg ambitnych zobowiązań: ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o 55 procent względem poziomu z 1990 roku, zmodernizować infrastrukturę energetyczną i dostosować się do nowych norm jakości powietrza (AAQD), które od 2030 roku będą dwukrotnie bardziej restrykcyjne niż obecne.

– Po czterech dekadach pracy w ochronie środowiska coraz trudniej mi o optymizm, ale wierzę, że człowiek potrafi się uczyć. Ochrona środowiska i jakość życia są ze sobą splecione – nie da się dobrze żyć w złym środowisku. To kwestia zdrowia naszych dzieci i bezpieczeństwa całych społeczeństw – mówi profesor Karaczun.

Ostatni moment na zmianę kursu

Europejska Agencja Środowiska ostrzega, że bez natychmiastowych, systemowych działań kontynent może wkrótce osiągnąć punkty krytyczne, po których odwrócenie zmian stanie się niemożliwe. Przyszłość europejskiej polityki klimatycznej zależeć będzie nie tylko od decyzji rządów, lecz także od postaw obywateli i przedsiębiorstw.

– W nas, obywatelach, jest siła, by tę sytuację zmienić. Ale musimy działać teraz – nie wtedy, gdy będzie już za późno – podsumowuje profesor Zbigniew Karaczun.

gov.pl/eea.europa.eu/pż

Susza zagraża najbardziej uprawom na Mazowszu i na Podlasiu

18.07.2024 13:33
Jak informuje Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach - zasięg suszy rolniczej się zmniejsza, wciąż jednak występuje ona na terenie wszystkich województw. 

Naukowiec: dzika przyroda może sprzyjać bezpieczeństwu wschodniej granicy Polski

25.10.2025 12:00
Dzika przyroda, np. naturalne lasy i bagna, może sprzyjać bezpieczeństwu Polski w razie agresji zza wschodniej granicy - mówił w czwartek dr hab. Michał Żmihorski z Instytutu Biologii Ssaków  PAN w Białowieży, podczas jubileuszowej konferencji Państwowej Rady Ochrony Przyrody.

Z powodu zmian klimatu w ostatnich trzech dekadach zginęło ponad 35 tysięcy osób

12.11.2025 12:00
Kwestię ofiar zmian klimatu podniósł premier Hiszpanii Pedro Sanchez, który w zeszłym tygodniu przebywał w Brazylii. W miejscowości Belem w tym kraju od poniedziałku trwa szczyt klimatyczny COP30