Redakcja Polska

"Kant", "Kredens", PRL-owski symbol luksusu. Duży Fiat skończył 55 lat

28.11.2022 12:20
W czasach PRL synonim luksusu i komfortu, marzenie wszystkich Polaków, w okresie rozwoju kapitalizmu pogardzany symbol minionych czasów. Duży Fiat, kant, kredens, czyli po prostu Fiat 125p, 55 lat temu po raz pierwszy wyjechał z fabryki na warszawskim Żeraniu.
Fiat 125P
Fiat 125Piwciagr/shutterstock

Dzisiaj fiaty z pierwszych lat produkcji można spotkać przede wszystkim na wystawach zabytkowej motoryzacji. Po latach lekceważenia Duży Fiat stał się obiektem westchnień fanów motoryzacji i pełnoprawnym klasykiem.

Podstawą do rozpoczęcia produkcji Fiata 125p na Żeraniu było podpisanie 22 grudnia 1965 roku umowy licencyjnej między włoskim koncernem motoryzacyjnym Fiat i centralą handlu zagranicznego Motoimport (reprezentującą polski przemysł motoryzacyjny). Na mocy umowy w Polsce miała rozpocząć się produkcja nowoczesnego samochodu klasy średniej, który miał zastąpić przestarzałe warszawy i syrenki.

Powiew zmian

Początek wytwarzania Dużego Fiata nad Wisłą oznaczał również zmiany w organizacji polskiego przemysłu motoryzacyjnego, polegające głównie na specjalizacji poszczególnych zakładów współpracujących z FSO.

Chociaż produkcja Fiata 125p rozpoczęła się pod koniec 1967 roku, pierwsi prywatni kupcy mogli nabyć auto w 1968 roku. W pierwszej kolejności Fiata mogli nabyć oficjele partyjni lub osoby płacące w dolarach. Jako że popyt przewyższył podaż, szybko wprowadzono przedpłaty.

Połączenie nowoczesności z archaizmem

Pod względem technicznym Duży Fiat był połączeniem dwóch włoskich fiatów: nowoczesnego 125 i archaicznego 1300/1500. Z tego pierwszego otrzymał przede wszystkim ponadczasową bryłę nadwozia oraz takie rozwiązania techniczne jak m.in. nowoczesne hamulce tarczowe na obydwu osiach czy niezależne przednie zawieszenie oparte o podwójne wahacze poprzeczne i stabilizator skrętny. Niestety do napędu tylnych kół zastosowano przestarzałe jednostki napędowe typu OHV z modelu 1300/1500 o pojemności 1300 cm3, powiększonej później do 1500 cm3. Pionierskie, bardzo nowoczesne jednostki DOHC z dwoma wałkami rozrządu w głowicy z Fiata 132 w wersjach 1600 cm3 i 1800 cm3 zagościły jedynie pod maskami specjalnych wersji Monte Carlo i Akropolis. Nazwy upamiętniały sukcesy Dużego Fiata w sporcie.

W Rajdzie Monte Carlo w 1972 roku załoga FSO zdobyła I miejsce w swojej klasie. Kolejnym sukcesem okazał się start w bardzo trudnym rajdzie Akropolis w Grecji, gdzie polska ekipa także zajęła I miejsce w swojej klasie.

Gwiazda filmów i hit eksportu

Fiat 125p stał się również ważnym elementem kultury popularnej czasów PRL. Porucznik Borewicz jeździł brązową stodwudziestopiątką, a żółty fiat o numerze bocznym 1313 był jednym z bohaterów serialu "Zmiennicy". Auto wystąpiło także w teledysku Anny Jantar do piosenki "Tak blisko nas".

Duży Fiat był hitem eksportowym, sprzedawanym nie tylko w krajach demokracji ludowej. Kupowali je Anglicy, Francuzi czy Grecy. Nasze samochody zawędrowały nawet do Panamy i Senegalu.

Od 28 listopada 1967 do 29 czerwca 1991 wyprodukowano w sumie 1 445 699 egzemplarzy w wersji sedan, kombi, pick-up i inne. Przeprowadzane modernizacje, niestety zubażały Fiata. W roku 1978 wprowadzono następcę, Poloneza, oba modele produkowane były jednak równocześnie aż do 1991 roku. Dziś Duży Fiat, zwłaszcza z pierwszych lat produkcji (do 1973 roku), jest poszukiwanym i drogim klasykiem.


PAP/dad

Białoruska propaganda fałszuje rzeczywistość na temat roli Białorusi w wojnie przeciwko Ukrainie

28.11.2022 10:42
Białoruska propaganda kontynuuje fałszowanie rzeczywistości, w szczególności na temat roli Białorusi w wojnie przeciwko Ukrainie - ocenił na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

"Rosja dąży do kryzysu humanitarnego". Ekspert PISM o sytuacji na froncie na Ukrainie

28.11.2022 11:18
Rosja kontynuuje ostrzał infrastruktury krytycznej i celów cywilnych na Ukrainie. Zdaniem ekspertów, ta taktyka jest związana z niemożnością osiągnięcia sukcesów na froncie i ma złamać ukraińskie morale, a także doprowadzić do kryzysu humanitarnego, związanego z nową falą migracji.