Raport Białoruś

Białoruś zamierza zrezygnować z importu energii elektrycznej z Rosji

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2017 18:00
Minister energetyki Białorusi Uładzimir Patupczyk powiedział w środę 20 grudnia, że jego kraj zamierza zrezygnować z importu rosyjskiej energii elektrycznej już od 2018 r. Wicepremier Uładzimir Siamaszka oznajmił jednak, że nastąpi to po uruchomieniu elektrowni atomowej. Deklarację ministra Patupczyka przytaczała w środę państwowa agencja BiełTA. 
Audio
  • Mińsk nie chce już importować prądu z Rosji. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: yelantsevv/shutterstock

- Doszliśmy do wniosku, że nie będziemy kupować energii po cenach proponowanych przez Rosję, ale będziemy ją zastępować własną produkcją. Już od 2018 r. całkowicie rezygnujemy z importu energii elektrycznej – zapowiedział Patupczyk podczas wystąpienia w parlamencie. 

Z kolei odpowiedzialny za kwestie energetyczne wicepremier Siamaszka powiedział posłom, że rezygnacja z importu energii elektrycznej nastąpi „do 2020 roku”, gdy rozpocznie pracę białoruska elektrownia atomowa. 

Właśnie o takich terminach mówiły dotąd władze Białorusi. W 2019 roku ma zostać uruchomiony pierwszy blok energetyczny budowanej na Białorusi elektrowni atomowej pod Ostrowcem w obwodzie grodzieńskim. 

Docelowo siłownia, która będzie się składać z dwóch reaktorów o łącznej mocy do 2400 megawatów, ma zaspokoić zapotrzebowanie Białorusi na energię elektryczną oraz zapewnić nadwyżkę, którą Mińsk chce eksportować. 

PAP/IAR/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś chce wybudować hydroelektrownię na rzece Niemen

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2017 19:02
Nowa elektrownia wodna miałaby powstać w okolicy wsi Plebańskie, w pobliżu miejsca, gdzie Kanał Augustowski wpada do rzeki Niemen.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: budowa elektrowni atomowej na półmetku

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2017 11:15
Korpus jednego z reaktorów został uszkodzony, co spowoduje przesunięcie w czasie oddania elektrowni atomowej do użytku. Pierwszy reaktor ma być uruchomiony do końca 2019 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś zamierza sprzedawać prąd sąsiadom

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2017 19:00
Minister energetyki Białorusi zapowiedział, że jego kraj będzie eksportował nadmiar energii elektrycznej. Uładzimir Patupczyk w wywiadzie dla Białoruskiej Telewizji przedstawił plany resortu po uruchomieniu elektrowni atomowej. Jako potencjalnych klientów wskazał najbliższych sąsiadów: Polskę, Litwę i Ukrainę.
rozwiń zwiń