Raport Białoruś

Rosja: nie żyje dziennikarz Siergiej Dorenko. Białoruskie media przypominają jego wpisy o Łukaszence i Putinie

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2019 14:00
Rosyjski dziennikarz Siergiej Dorenko nie żyje. Rosyjskie media podają, że miał problemy z sercem i stracił kontrolę nad motocyklem. Do zdarzenia doszło w centrum Moskwy. Jego śmierci sporo uwagi poświęcają białoruskie media, przypominając, że w ostatnich dniach Dorenko przedstawiał szeroko komentowane doniesienia na temat Białorusi.
Siergiej Dorenko
Siergiej DorenkoFoto: Shutterstock.com

Siergiej Dorenko był w ostatnim czasie redaktorem naczelnym radiostacji ”Goworit Moskwa”.

O jego śmierci m.in informują rosyjskie agencje Ria Novosti i TASS. Podają, że Dorenko miał mieć problemy z sercem, po czym stracił kontrolę nad motocyklem i spadł z niego. RIA Novosti podaje, że zgon nastąpił nie w wyniku wypadku, ale z przyczyn naturalnych. Miało dojść do przerwania aorty.

W mediach można zobaczyć też zarejestrowany przez kamery moment zdarzenia, na którym widać, jak motocyklista na ukos przecina kilka pasów ruchliwej autostrady.

Białoruskie media o Dorence 

Dość niedawno Siergiej Dorenko informował na swoim kanale na komunikatorze Telegram, że na Białorusi mógł mieć miejsce spisek przeciwko Aleksandrowi Łukaszence.

Pisał też o konflikcie między Łukaszenką i Putinem na forum w Pekinie, o tym, że urażony Łukaszenka wcześniej opuścił tamtejsze forum. 

Siergiej Dorenko napisał też w ostanich dniach o doniesieniach o rzekomych aresztowaniach w wyższych kręgach organów siłowych Białorusi.

Wszystkie te wspomniane wpisy pojawiły się w kontekście aresztowania przez KGB bardzo wpływowego wicesekretarza Rady Bezpieczeństwa białoruskiego państwa, Andreja Wtiurina, który wcześniej przez szereg lat był szefem Służby Ochrony Prezydenta, a według mediów był tak zaufaną osobą, że zajmował się nawet w jakimś stopniu ochranianiem małego syna Łukaszenki. 

Za późno na wywiad

Radio Swaboda dodaje, że białoruska sekcja planowała wywiad z Siergiejem Dorenką po majowych dniach wolnych.

Radio Swoboda przypomina, że w 2008 roku dziennikarz powiedział w jednym z wywiadów, że kupił mieszkanie na Troickim Przedmieściu w Mińsku."Gdy mnie wypędzą, przyjadę, będę siedzieć i patrzeć na Świsłocz” – powiedział.

Siergiej Dorenko miał 59 lat. Urodził się w Kerczu. Pracował w latach 90-tych w rosyjskim kanale telewizyjnym ORT. W swoich programach był krytyczny wobec rywali Władimira Putina, mera Moskwy Jurija Łużkowa i Siergieja Primakowa. Prowadził programy autorskie. Został od nich odsunięty po programie o katastrofie okrętu podwodnego Kursk i w związku z krytyką Putina.


W 2003 roku wstąpił do Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej.

Dorenko wspierał politykę Putina m.in. w odniesieniu do Ukrainy.

Po 2000 roku Dorenko pracował w radiu "Echo Moskwy”, był redaktorem naczelnym  radiostacji "Russkaja służba nowostiej" i "Goworit Moskwa”.

PolskieRadio24.pl/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: b. szef ochrony Łukaszenki zatrzymany za łapówkę od rosyjskiej firmy "G"

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2019 12:40
Były szef ochrony Aleksandra Łukaszenki Andriej Wtiurin (Andrej Uciuryn) został zatrzymany na gorącym uczynku podczas brania łapówki od rosyjskiego przedsiębiorstwa za lobbowanie jego interesów na Białorusi – podało w swoim komunikacie białoruskie KGB. Według części ekspertów chodzi o Gazprom. Uciuryn 1 maja został odwołany ze stanowiska wiceszefa Rady Bezpieczeństwa Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Były szef ochrony Łukaszenki w areszcie. Domysły o spisku z Kremlem. Działacz: jego biografia jest typowa dla struktur siłowych Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2019 17:40
- W internecie można znaleźć domysły, że areszt Andrieja Wtiurina dotyczył próby zamachu na Aleksandra Łukaszenkę. Trudno jednak stwierdzić z pewnością, co tak naprawdę ma miejsce - mówił białoruski działacz, polityk opozycyjny Wiaczesław Siwczyk. Możliwe są według niego różne warianty, niekoniecznie związane z Kremlem. Opozycjonista zwrócił też uwagę, że w ostatnim czasie silne są represje wobec opozycji demokratycznej.
rozwiń zwiń