26-letni artysta plastyk namalował replikę "Bitwy pod Grunwaldem"

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2021 18:00
- Idea jest prosta. Chodzi o to, że oryginał, który znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie jest na tyle uszkodzony, że nie jest w stanie nigdzie wyjechać. Dlatego trzeba było stworzyć kopię - mówił Ireneusz Rolewski, artysta plastyk w audycji "Wybieram Dwójkę".
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Schutterstock/sirtravelalot

Posłuchaj
12:04 Wybieram Dwójkę 14.01.2021 Rolewski.mp3 Ireneusz Rolewski o swoim projekcie (Wybieram Dwójkę)

"Bitwa pod Grunwaldem" Jana Matejki to jedno z najbardziej znanych dzieł w historii polskiego malarstwa. Artysta malował go w latach 1872–1878. Obraz wystawiony jest obecnie w Muzeum Narodowym w Warszawie. Po renowacji, która odbyła się w latach 2010-2012 dzieło ma obecnie 42,7 metrów kwadratowych oraz waży 290 kilogramów.

Portret kobiety zainspirowany historią Lukrecji 1200 PAP.jpg
Historia Lukrecji inspiracją dla Lorenza Lotta

Ireneusz Rolewski 26-letni, artysta plastyk, od pięciu lat maluje replikę słynnej "Bitwy pod Grunwaldem". Dotychczasowe efekty jego pracy można już oglądać. Obraz składa się z 11 części, które zostały połączone. I jak każda, nawet najwierniejsza kopia, czymś różni się od oryginału. 

36 tysięcy supełków

- Teoretycznie dzieło jest już ukończone, ale praktycznie będę pracował nad tym jeszcze długi czas. W zeszłym roku wykonaliśmy połączenia jedenastu części. Było to 36 tysięcy supełków, żeby obraz był jednym płótnem. Obraz przedstawia już wszystkie postaci, które zostały przez Matejkę namalowane, trzeba im tylko nadać ostatniego szlifu. Ale można to dzieło uznać za skończone - mówił Ireneusz Rolewski.

Czytaj także:

- Po ukończeniu pierwszego fragmentu, który miał być jedyną częścią przeze mnie skopiowaną, stwierdziłem, że podejmę się realizacji całego obrazu. Motywacja związana z ekspozycją obrazu do dzisiaj mi towarzyszy - opowiadał gość audycji "Wybieram Dwójkę". 

Dlaczego wśród tysięcy obrazów, młody artysta wybrał właśnie tak monumentalne i trudne do odtworzenia dzieło? - Obraz "Bitwa pod Grunwaldem" miał dla mnie zawsze szczególne znaczenie, ponieważ jest to pierwszy obraz, który widziałem i którym się zainteresowałem. Wisiał nad moim łóżkiem - tłumaczył Ireneusz Rolewski.


Św. Mateusz piszący ewangelię 1200 Caravaggio.jpg
Dwie wersje "Św. Mateusza piszącego ewangelię"

W tej chwili replika "Bitwy pod Grunwaldem" znajduje się w Muzeum w Skierniewicach. Dzieło można oglądać po uprzednim umówieniu się przez telefon.


***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Ireneusz Rolewski (artysta plastyk)

Data emisji: 14.01.2021

Godzina emisji: 16.30


Czytaj także

"Jan Matejko to malarz profetyczny"

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2018 12:40
- "Kazanie Skargi" jest pierwszym dużym obrazem Matejki, który nosi taki charakter, jaki będą miały wszystkie następne wielkie wystąpienia artysty: historyczny, profetyczny i publicystyczny – mówiła w Dwójce prof. Maria Poprzęcka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tomasz Szachowski: Jan Weber to postać, która jest perłą w historii radia

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2021 17:50
- Jan Weber udowadniał, że są pianiści i dyrygenci, którzy tak wspaniale odczytują intencje kompozytora, że są w stanie poprowadzić interpretacje jeszcze dalej niż sama myśl kompozytora, a tym samym wykazywał, że są tacy, którzy kompletnie nie rozumieją, co grają - mówił Tomasz Szachowski, redaktor Polskiego Radia.
rozwiń zwiń