Reforma podatkowa. "Trump chce odzyskać poparcie"

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2017 08:00
- Administracja Trumpa zdecydowała się na ten ruch, bo do tej pory nie udało jej się odnieść żadnych legislacyjnych sukcesów. Bez obniżki podatków, notowania republikanów spadłyby nawet do 10-15 proc. – podkreślił Tomasz Zalewski.
Audio
  • Tomasz Zalewski o reformie podatkowej w USA (Puls świata/Dwójka)
Prezydent Donald Trump
Prezydent Donald TrumpFoto: PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Były korespondent w USA opowiadał o uchwalonej przez amerykański Kongres reformie podatkowej. Jak podkreślił, wielu Amerykanów podchodzi do niej nieco sceptycznie.

- Chodzi o to, że głównym beneficjentami obniżki podatków są korporacje – to one będą korzystały ze znacznie większych ulg niż zwykli obywatele. Obniżka podatków wobec nich będzie obowiązywała przez osiem lat, w przypadku firm nie ustalono takich limitów – podkreślił Tomasz Zalewski, który dodał również, że Amerykanów zniechęca również obawa przed deficytem budżetowym, jaki może w długofalowym okresie wywołać redukcja podatków.

Co reforma podatkowa ma wspólnego z programem Obamacare i czy Amerykanów stać w ogóle na ubezpieczenie zdrowotne? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Magdalena Skajewska

Gość: Tomasz Zalewski (dziennikarz)

Data emisji: 22.12.2017

Godzina emisji: 17.45

mz/bch

Czytaj także

Bezpieczeństwo USA. "To strategia łącząca dwa nurty"

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2017 18:38
- Trump zawsze podkreślał prymat interesu nad wartościami. Dla niego najważniejszy jest dobrobyt i obrona obywateli. Takie kwestie, jak promocja amerykańskich wartości na świecie z użyciem siły zbrojnej, są dla niego na szarym końcu– powiedział Andrzej Talaga.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Katalonia znów głosuje. Będzie kolejny kryzys?

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2017 12:00
- To mało prawdopodobne, by te wybory rozwiązały problem autonomii. I społeczeństwo, i parlament są podzielone. Nie sadzę, by teraz nagle doszło do porozumienia w sprawie statusu Katalonii - mówił w Dwójce Fernando Lafuente.
rozwiń zwiń