"Dzięki nim życie było znośniejsze". Niebieskie ptaki PRL-u

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2014 11:00
W szarej, siermiężnej rzeczywistości Polski Ludowej stanowili barwny wyjątek. O tych wielkich indywidualnościach PRL-u – pisarzach, aktorach czy jazzmanach – rozmawialiśmy w Dwójce.
Audio
  • Zofia Czerwińska, Wojciech Karolak i Wojciech Kałużyński o niebieskich ptakach PRL-u (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Dzięki nim życie było znośniejsze. Niebieskie ptaki PRL-u
Foto: East News/Laski Diffusion/TJ Kubiak

Niektórzy starali się ignorować rzeczywistość PRL-u, postawa innych odbierana była jako swoisty bunt. Czego poszukiwali? Mocnych wrażeń – na co wskazywałaby ich skłonność do alkoholu, wywoływane awantury, prowokacje polityczne i obyczajowe? A może chodziło im o obronę własnej wolności, o autentyczność?
– W ówczesnej propagandzie "niebieski ptak" brzmiało jednoznacznie pejoratywnie. To ulubiona figura, obok bikiniarzy czy spekulantów, stosowana przy zwalaniu na kogoś niepowodzeń. Należeli do tych rozmaitych "szkodników" odstających od przyjętych w PRL-u norm – przypominał Wojciech Kałużyński (autor książki "Niebieskie ptaki PRL-u") niegdysiejsze znaczenie zwrotu, nb. o ewangelicznym rodowodzie. – A ja chciałem napisać o tych wszystkich ludziach, którzy w PRL-u świadomie lub nie poszerzali na swoje sposoby przestrzenie wolności.  Dzięki którym ówczesne życie było trochę znośniejsze, było po prostu weselej.
Hłasko, Tyrmand, Cybulski. Artyści kabaretowi, muzycy sceny jazzowej. Nie tylko o nich opowiadali w barwny sposób goście Michała Nowaka: aktorka Zofia Czerwińska ("jestem niebieska ptaszyca”), jazzman Wojciech Karolak ("jeśli chodzi o beztroskę, to ja jestem mistrzem") oraz wspominany Wojciech Kałużyński.
Posłuchaj audycji z cyklu "O wszystkim z kulturą".

Wkładka
Wkładka książki "Niebieskie ptaki PRL-u"

jp/mc

Czytaj także

Naturyści, golasy, świntuchy, bezbożnicy. Kim byli?

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2013 13:50
"Kostiumy na plaży wymyślili faryzeusze i fałszywi moraliści” – brzmi ich deklaracja. O osobach w kostiumach mówili "tekstylni”. Ruch naturystów w Polsce Ludowej cieszył się największą popularnością w latach 80.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bez komitetu w sylwestra zabawy nie będzie

Ostatnia aktualizacja: 30.12.2013 15:27
Jak rozdzielić szampana, żeby nie demoralizować młodzieży? Czy 6 tysięcy za orkiestrę to dużo? Przed takimi pytaniami stanęli organizatorzy pewnego sylwestra w roku 1970. Zachęcamy do wysłuchania audycji o atmosferze witania Nowego Roku w czasach PRL-u.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ciuch politycznie niepoprawny. Moda w PRL

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2014 21:00
– W pierwszym etapie polityki stalinowskiej ubieranie jakiegokolwiek elementu zachodniego stroju mogło zostać uznane przez władze jako działanie przeciw ustrojowi – mówiła w Dwójce historyk sztuki dr Anna Pelka, autorka książki "Z politycznym fasonem. Moda młodzieżowa w PRL i NRD".
rozwiń zwiń