"To dla mnie wielka przygoda". Wystawa "Prosto w oczy" Krystyny Piotrowskiej

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2025 11:15
"Prosto w oczy" to wystawa prac Krystyny Piotrowskiej, którą można oglądać w Galerii Opera w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. - To była dla mnie wielka przygoda, tym bardziej, że bardzo chciałam pokazać ostatnie prace, bo dopiero od kilku lat maluję i nigdy tych prac nie pokazywałam - mówiła artystka w audycji "Kwadrans bez muzyki".
Obrazy i grafiki Krystyny Piotrowskiej pełne są portretów. Część z nich oglądać można na wystawie Prosto w oczy w Galerii Opera
Obrazy i grafiki Krystyny Piotrowskiej pełne są portretów. Część z nich oglądać można na wystawie "Prosto w oczy" w Galerii OperaFoto: Galeria Opera/materiały prom.

>>>> Posłuchaj audycji "Kwadrans bez muzyki" na platformie podcastowej

Obrazy i grafiki Krystyny Piotrowskiej pełne są portretów. Twarze przyjaciół, członków rodziny artystki, ale też postaci ze starych fotografii, tworzą opowieść o pamięci i tożsamości. Retrospektywna ekspozycja zbiega się z 50-leciem pracy twórczej artystki.

Krystyna Piotrowska, jest absolwentką uczelni artystycznych w Krakowie, Poznaniu i Malmö. Od początku kariery podejmowała tematy związane z ciałem, pamięcią i tożsamością. Jej dyplomowy cykl "Tekstylia" z lat 70. był odważnym feministycznym gestem, a późniejsze instalacje – m.in. głośny "Dywan" z włosów czy projekt "Luli, luli" na Festiwalu Kultury Żydowskiej – stały się punktami odniesienia dla sztuki zaangażowanej w Polsce i za granicą.

Opowieść o sztuce, która wyrasta z osobistych doświadczeń 

Wystawa w Galerii Opera prowadzi widza przez najważniejsze etapy twórczości artystki: od grafik i prac malarskich przez instalacje i projekty wideo aż po najnowsze cykle portretów. To opowieść o sztuce, która wyrasta z osobistych doświadczeń – emigracji do Szwecji, powrotu do Polski, odkrywania własnych korzeni i poszukiwania języka dla tematów trudnych, takich jak pamięć o Holokauście czy kobieca perspektywa w sztuce. 

Wystawę w Galerii Opera otwiera autoportret artystki. - Ta praca to był nierozpakowany rulon, który przez wiele lat leżał na półce - opowiadała Krystyna Piotrowska w Dwójce. Przygotowując wystawę artystka wiele razy spotykała się z Marcinem Fediszem, kuratorem wystawy. - Krystyna wyciągała kolejne rulony, a to spod stołu, a to spod łóżka i ciągle odkrywaliśmy coś nowego nie tylko dla mnie, ale też dla niej - opowiadał kurator wystawy. 

- To była dla mnie wielka przygoda, tym bardziej, że bardzo chciałam pokazać ostatnie prace, bo dopiero od kilku lat maluję i nigdy tych prac nie pokazywałam. Sama nie wiem do końca, co o nich myśleć - mówiła Krystyna Piotrowska.

Każdy obraz jest jakąś opowieścią, do której czerpie wątki ze swoich przeżyć. Najpierw analizowała swoje portrety, potem zaczęła podejmować trudniejsze tematy. Jest na wystawie praca "Więźniarki", gdzie Krystyna odnosi się do spraw tożsamości i pamięci - opisywał Marcin Fedisz. 

Na wystawie można zobaczyć pierwszą z serii prac z włosami, to dywan 3 na 4 utkany przez Krystynę Piotrowską ręcznie, szydełkiem z ludzkich włosów. - To praca niezwykle konceptualna i kontekstowa. W zależności od tego, jak jest pokazana, każdy może ją inaczej odczytać - wyjaśniał kurator wystawy. 

***

Tytuł audycjiKwadrans bez muzyki

Prowadzenie: Aleksandra Łapkiewicz

Data emisji: 7.11.2025

Godz. emisji: 11.00

pg/id

Czytaj także

288 powodów by odwiedzić Teatr Wielki - Operę Narodową w sezonie 2025/26

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2025 12:55
Siedem premier, w tym cztery operowe i trzy baletowe - tak zapowiada się nowy sezon 2025/26 w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Instytucja obchodzi podwójny jubileusz: 200-lecie położenia kamienia węgielnego pod budowę teatru oraz 60-lecie ponownego otwarcia gmachu po odbudowie ze zniszczeń wojennych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Opera o Warszawie". Między wizją miasta a wyzwaniami libretta

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2025 09:34
W Teatrze Wielkim – Operze Narodowej zabrzmiała premiera dzieła "Najlepsze miasto świata, czyli opera o Warszawie" – muzyczna opowieść o zmaganiach, stratach i triumfach stolicy. Libretto autorstwa Beniamina M. Bukowskiego w połączeniu z muzyką Cezarego Duchnowskiego tworzy portret miasta, które mimo wojennych zniszczeń wciąż rodzi się na nowo. - Jednym z większych atutów spektaklu jest muzyka, chociaż operą bym tego nie nazwała - mówiła w Dwójce Dorota Kozińska.
rozwiń zwiń