"Kwestia ceny". Zygmunt Miłoszewski: chciałem nawiązać do klasycznej powieści przygodowej

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2020 10:58
- Wiedziałem, że szukam jakiejś tajemnicy z przeszłości. Zacząłem się więc cofać: PRL za wcześnie, II wojna światowa zbyt wyświechtana. Gdy dotarłem do przełomu XIX i XX wieku, pomyślałem "a może ci zesłańcy"? - mówił w Dwójce powieściopisarz, autor książkowego thrillera pt."Kwestia ceny".
Okładka książki Kwestia ceny
Okładka książki "Kwestia ceny"Foto: Mat. promocyjne

Posłuchaj
17:28 _PR2_AAC 2020_06_17-09-30-28.mp3 Zygmunt Miłoszewski o swojej najnowszej powieści "Kwestia ceny" (Poranek Dwójki)

 

"Kwestia ceny" to thriller o naszych największych marzeniach i o cenie, jaką jesteśmy gotowi zapłacić za spełnienie tych pragnień. O nauce, religii, głodzie wiedzy, genie ryzyka, roli wspomnień i o wielkiej przygodzie ludzkości. Która być może właśnie dobiega końca. 

Jak zdradził Zygmunt Miłoszewski, głównym źródłem inspiracji do napisania książki były wątki Polaków zesłanych na Syberię. Jednym z głównych elementów fabuły jest poszukiwanie spuścizny po polskim badaczu i zesłańcu Benedykcie Czerskim. - To są niesamowite biografie i historie. Często nie jest tak, jak pamiętamy z lekcji i opowieści, że wszyscy byli tam dręczeni. Oczywiście, było też źle, ale wielu zesłańców, którzy tam trafiali, otwierało wielkie biznesy. Zostawali przemysłowcami i wielkimi naukowcami, bo przecież XIX i XX wiek to epoka wielkich odkryć. Okazało się, że to jest fascynujące i to dobry moment, żeby wyciągnąć historię grupy wielkich naukowców polskich.

Zygmunt Miłoszewski: "Dżuma" nie, lepiej polscy pisarze >>>

Pisarz wyznał, że chociaż koncepcja powieści została wymyślona na długo przed pandemią, to jednak "rezonuje ona teraz na kilku poziomach". - Książka mówi o przymusowym stosunku do planety. Od dawna mówi się, że w końcu coś wypełznie z rozmarzającej się wiecznej zmarzliny, a nasz styl życia, polegający na histerycznym przemieszczaniu się bez przerwy, pomoże temu czemuś - mówił gość "Poranka Dwójki". Dodał również, że temat kolonializmu, który się pojawia w książce, również jest bardzo aktualny. - My nigdy nie uważaliśmy się za mocarstwo kolonialne, bo w swojej historiografii przedstawiamy to jako Rzeczpospolita wielu narodów, które sobie wspólnie żyły pod jedną koroną, ale wśród historyków litewskich, białoruskich i ukraińskich to wygląda troszkę inaczej.

Zygmunt Miłoszewski opowiadał również m.in. o słuchowisku, powstającym na podstawie jego najnowszej powieści, a także o tym, dlaczego epoka pozytywizmu jest mu szczególnie bliska.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki 

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Zygmunt Miłoszewski (pisarz, publicysta)

Data emisji: 17.06.2020

Godzina emisji: 9.30

Czytaj także

"Czerń". Małgorzata Oliwia Sobczak: w mojej książce jest dużo mroku

Ostatnia aktualizacja: 05.05.2020 13:16
- Czerń symbolizuje mrok. W książce pojawi się wiele wspomnień ciemnych, bolących, będzie sporo cierpienia. Ale żeby nie przestraszyć czytelników, będzie też piękno, miłość, poszukiwanie sprawiedliwości i bohaterowie, którzy się mroku nie boją - mówiła autorka drugiej części kryminału z serii "Kolory zła".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Faworyty". Władza i pożądanie na dworze Stanisława Augusta

Ostatnia aktualizacja: 02.06.2020 17:35
- Fascynują mnie kobiety XVIII wieku. To był wiek kobiet, które walczyły ze sobą, nie jak buldogi pod dywanem, ale pudlice pod królewską kołdrą - mówiła w Dwójce Manuela Gretkowska, autorka powieści historycznej "Faworyty".
rozwiń zwiń