Marcel Woźniak: jazz był dla Tyrmanda afirmacją wolności

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2021 11:45
- Był wrogiem systemu komunistycznego i musiał za to odpowiedzieć. Poświęcenie na które się zdobył Leopold Tyrmand było jego świadomą decyzją i wynikało z jego postawy moralnej - mówił w Dwójce Mikołaj Wolski, kurator wystawy "Leopold Tyrmand – o stylu bycia »w kontrze«".
Leopold Tyrmand
Leopold TyrmandFoto: PAP/CAF/Janusz Uklejewski

Posłuchaj
14:28 Dwójka 2021_02_19 Poranek Dwójki Tyrmand.mp3 Rozmowa o Leopoldzie Tyrmandzie (Poranek Dwójki)

 

W "Jazzowym Poranku Dwójki" zapraszaliśmy na wystawę "Leopold Tyrmand – o stylu bycia »w kontrze«". O odwadze niezależności intelektualnej i tytułowym stylu bycia "w kontrze" rozmawialiśmy z kuratorem wystawy Mikołajem Wolskim z Oddziałowego Archiwum IPN w Katowicach oraz z Marcelem Woźniakiem - autorem książki "Tyrmand. Pisarz o białych oczach". 

Leopold Tyrmand - 1200.jpg
Rok z Tyrmandem

- Leopold Tyrmand był zawsze uwikłany w epoki, w których żył. Jego biografia to wiele historii i wiele twarzy - mówił Marcel Woźniak. 

Sylwetka ideowa Tyrmanda przedstawiona na wystawie znacznie wykracza poza szablon "mężczyzny w kolorowych skarpetkach", jak pisał o nim Tadeusz Konwicki. Ideą nadrzędną był jego nieustępliwy protest przeciwko totalitarnym praktykom ustroju komunistycznego.

Czytaj także:

- Leopold Tyrmand od jego powrotu do Polski w 1946 roku był inwigilowany. Odmówił współpracy ze służbami bezpieczeństwa. Podsłuchiwano jego rozmowy, miał problemy z wydawaniem swoich książek, miał wielką potrzebę rozwoju i współtworzenia swojej epoki, ale niestety nie miał takiej możliwości, ponieważ był wrogiem systemu komunistycznego - mówił Mikołaj Wolski.

Ucieczka za wielką wodę

Leopold Tyrmand wyjechał w końcu do Stanów Zjednoczonych. - On przede wszystkim chciał pisać i wyrażać swoje zdanie na temat świata. W Polsce nie mógł tego robić - mówił Marcel Woźniak. 

Tyrmand będąc w Stanach przekonał się, że już nie ma odwrotu, nie ma powrotu do Polski. Odrzuciła go polityka i nieprzystępny świat. Oprócz pisania interesował go także jazz. To muzyka, która była wtedy postrzegana jako wolność, ciekawość świata, sposób bycia. - Z pewnością jazz towarzyszył jego życiu jako afirmacja wolności - mówił Marcel Woźniak.

Wystawa "Leopold Tyrmand – o stylu bycia »w kontrze«"

- Wystawa prezentuje zbiór dokumentów, cytatów, fotografii, które szkicują portret światopoglądowy Leopolda Tyrmanda. Cytaty dobrane są w taki sposób, żeby ta miłość do jazzu była podkreślona. To była muzyka wolności, która była symbolem oporu - opowiadał kurator wystawy, Mikołaj Wolski.

📢 Czy znacie Leopolda Tyrmanda❓ Ten bezkompromisowy publicysta był przysłowiową „solą w oku” komunistów 🕵. 🗓 📕 W...

Opublikowany przez Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej Piątek, 25 grudnia 2020

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Roch Siciński

Gość: Mikołaj Wolski (kurator wystawy) i Marcel Woźniak (autor książki)

Data emisji: 19.02.2021

Godzina emisji: 9.30

nk

Czytaj także

"Zielone notatniki" – nieznane zapiski Leopolda Tyrmanda

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2021 17:37
Nieznane notatki Leopolda Tyrmanda z lat 1949-51 opublikowane na zakończenie roku poświęconego twórczości autora "Złego". "Zielone notatniki" zostały skonfiskowane przez Służbę Bezpieczeństwa ponad 50 lat temu w mieszkaniu jego żony. Co zawierają? Jakie były ich losy?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Kudyba: to lektura z pytaniem o uwarunkowania, które tworzą społeczeństwa

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2021 17:00
Satyra na różne odmiany konformizmu. W "Literackich witaminach" obraz gorzko uśmiechniętego Leopolda Tyrmanda i cień smutnej powagi unoszący się nad książką "Chack. Gracze. Opowieść o szulerach" Włodzimierza Boleckiego.
rozwiń zwiń