Stan wojenny. Głos opowieści rodzinnych

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2021 11:25
- Ludzie powierzali mi czasem historie bardzo prywatne, intymne. Widać, że nie opowiedzieliśmy sobie jeszcze tamtego czasu - w "Poranku Dwójki" spotkaliśmy się z Igorem Rakowskim-Kłosem, który w książce "Dzień przed. Czym żyliśmy 12 grudnia 1981" opisuje kulisy życia Polaków, w czasie gdy stan wojenny zbliżał się do ich codzienności. 
Stan wojenny zapisany jest w opowieściach rodzinnych wszystkich Polaków
Stan wojenny zapisany jest w opowieściach rodzinnych wszystkich PolakówFoto: NAC
  • Polacy pamięć o grudniu '81 przechowują w rodzinnych wspomnieniach.
  • Historia zapisana w podręcznikach nie opisuje życia codziennego w czasie stanu wojennego.
  • Młodzież może czerpać wiedzę o przeszłości z doświadczeń rodziców i dziadków. 

Autor publikacji stanu wojennego pamiętać nie może, nie było go jeszcze na świecie. Jednak pamięć rodzinna przechowała żywe wspomnienia grudniowych dni sprzed 40 laty. Jego mieszkający w Gdańsku ojciec kończył wówczas 21 lat.

- W rodzinnych wspomnieniach pozostało, że 12 grudnia tata wrócił wieczorem z miasta i płakał - opowiadał nasz gość. - W jakiś sposób już widział coraz gęstszą atmosferę i gromadzenie się sił wojskowych. Być może przeczuł, że kulminacja karnawału Solidarności już się zbliża i wolności obywatelskie, które Solidarność wywalczyła, zostaną zawieszone.

Igor Rakowski-Kłos podjął refleksję nad codziennością dni poprzedzających wprowadzenie stanu wojennego, niekoniecznie osób zaangażowanych politycznie. - Cała warstwa życia, która wypełnia codzienność, w podręcznikach historii nie jest pokazana, a historia dzieje się codziennie, każdego dnia i każdemu - podkreślił.

Zdaniem historyka fakt, że w grudniu '81 nie było go na świecie, jest - z punktu widzenia badań - zaletą. - Nie miałem własnej tezy - zaznaczył. - Chciałem znaleźć jak najwięcej osób, które by miały jak najróżniejsze doświadczenia i patrzyły na tamtą rzeczywistość z jak największej liczby perspektyw.

Czytaj także:

- To obraz życia codziennego, w którym wiele osób może się przejrzeć, a młodsze osoby mogą zobaczyć przeszłość w innych barwach, nie martyrologicznych, utartych, ważnych, zobaczyć, czym żyli ich rodzice i dziadkowie - mówił Igor Rakowski-Kłos. - Rodzinne opowieści wciąż nie wybrzmiały - zauważył.


Posłuchaj
14:52 Poranek Dwójki 13 grudzień 2021 09_33_31.mp3 Igor Rakowski-Kłos o życiu powszednim w przeddzień wprowadzenia stanu wojennego (Poranek Dwójki)

 

Stan wojenny: serwis specjalny Polskiego Radia >>>

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Igor Rakowski-Kłos (historyk)

Data emisji: 13.12.2021

Godzina emisji: 9.30

Czytaj także

Centrum Szyfrów Enigma - "Na odkrywców czeka wiele zagadek"

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2021 13:11
- Same eksponaty to za mało, trzeba tak prowadzić tę opowieść, żeby wciągnąć odbiorców w interakcje, aby chcieli się w tym odnaleźć i realnie coś przeżyć - mówił na antenie Dwójki Piotr Bojarski, kierownik Centrum Szyfrów Enigma w Poznaniu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"I co pan widzi? Różewicz filmowy"​. Autor: nie słyszałem, żeby taka książka już powstała

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2021 11:34
- Mam poczucie wielkiego szczęścia życiowego, że mogłem poznać poetę i poświęcić mu z wielką radością kilka lat swojego zawodowego życia i coś zostawić zarówno w formie filmowej, jak i właśnie w tej książce - mówił w "Poranku Dwójki" Andrzej Sapija, autor książki "I co pan widzi? Różewicz filmowy"​.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ósmy dyżur". Telefon na pogotowiu milczy, w kraju stan wojenny

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2021 20:00
W audycji wysłuchaliśmy słuchowiska według opowiadań Piotra Muldnera-Nieckowskiego z tomu "Raz jeden, jedyny". "Ósmy dyżur" to relacja z dyżuru w pogotowiu ratunkowym w nocy 8 stycznia 1982 roku. Jest początek stanu wojennego...
rozwiń zwiń